Jaki to rodzaj drewna? Nadzwyczaj lekki i miękkie

[Jur4S]

Jakiś czas temu kupiłem 1.5m3 drewna w miksie. Rzekomo miał być jesion i kasztan. Cena była lepsza niż za sosnę więc brałem bez zastanowienia. Finalnie okazało się że były 3 gatunki, wiąz i 2 o których nie mam pojęcia (a może to ten sam). Na jednym zdjęciu widać mały kawałek po prawej stronie tam drewno jest całkowicie jednolite bez żadnych słoi. A ta duża deska ma 1cm przyrostu rocznie. Deski są absurdalnie lekkie i miękkie. Paznokciem można zrobić mocne wgniecenie w powierzchni.
Z tego co szukałem sam w internecie to może byś Osika. Ale ja sam nigdy nie miałem takiego drewna więc nie wiem.
Nie jest to na pewno sosna bo nie ma żywicy nie ta waga itd.
Czy ktoś zna ten  gatunek?

[coco]

sosna jest podobna

[RobRob]

To nie lipa czasem jak lekka, ja akurat swojej kobitce deskę do krojenia robię

[trz123]

świerk/jodła na pierwszym planie

[Jur4S]

Lipa nie ma widocznych słoi. Świerk miałby żywicę a tu obszary sęków są całkowicie suche. Na 100% nie jest to sosna bo rodzice przerabiają kilkaset m3 sosny rocznie i trochę świerka więc te 2 gatunki znam na wylot. Spróbowałem podejść do tego bardziej naukowo i wyciąłem po jednym kawałku z tej deski ze słojami i bez. Oba mają gęstość na poziomie 460kg/m3 przy wilgotności 12%. Wilgotność też jest zastanawiająca bo to drewno jest suszone na powietrzu a w polsce ciężko zejść poniżej 20% tą metodą.
Osika według internetu ma 410kg/m3 i patrząc po zdjęciach przypomina ten kawałek jednolity.
Patrząc na deski modrzewiowe w internecie przypominaja te ze słojami ale gęstość się nie zgadza. Zagadka wciąż nie rozwiązana

[Jur4S]

No dobra znalazłem teraz na OLX ofertę ze zdjęciem topola osika i 1 do 1 deska bez słoi. Ta z pierwszego planu dalej niewiadoma

[POGROMCA_KELT]

Mnie to wygląda na drewno iglaste. @trz123 moim zdaniem dobrze obstawił świerka/jodłę. Nie widać wyraźnie zabarwionej twardzieli jak w sośnie i modrzewiu. Masz sęki w kształcie okręgu. Przy sośnie sęki są owalne.

Przerobiłem ostatnio kubik sosny i żywicę spotkałem tylko w dwóch deskach. Miałem też kiedyś z innego źródła sosnę i tam żywica się dosłownie wylewała. Nie ma reguły.

Duże przyrosty roczne to nic nowego przy iglaku. Dużo też zależy od warunków wzrostu drzewa. Może rosło u kogoś w ogrodzie czyli miało ekstra warunki, pełno światła i składników odżywczych. Przyszedł Kowlaski, ściął, oddał do tartaku, a oni stwierdzili, że z tego nic nie zrobią i sprzedali po taniości pierwszej lepszej osobie.

[Karol Kopeć]

Sosna? Nie. Ma twardziel zabarwioną oraz sęki w okółkach, czyli piętrowo.
Modrzew? Nie. Ma zabarwioną twardziel.

To co na fotkach to jest na 99% świerk. Brak zabarwionej twardzieli, sęki rozrzucone, spękane.
Na 1  % może to być jodła, ale trzeba popatrzeć na drewno a nie na fotkę. świerk ma lekko połyskujące drewno późne oraz lekko zabarwione drewno późne na kolor złota. Jodłą jest matowa , bez połysku na drewnie późnym*.
* drewno późne to jest to ciemniejsze w słoju rocznym.

Stawiam na świerk.

[Jur4S]

Rzeczywiście jak tak więcej o tym myślałem to mogę żyć trochę w bańce. Drzewo które zwykle przerabiam jest kupowane lokalnie. Mieszkam w lasach janowskich więc wszystko rośnie wolno i na piasku. Drzewa mają dużo żywicy i niskie przyrosty przez trudne warunki. To rzeczywiście może być świerk kupiony był pod lublinem nie ze składu a od osoby prywatnej która nie zajmowała się drzewem tylko miała deski z drzewa które rosło na działce.
Trochę nie pomyślałem że w na innym podłożu drzewa mogą mieć inne przyrosty przez lepsze warunki.
Przejrzałem dzisiaj cały stos i na szczęście większość desek to osika tego świerka tylko z 8 sztuk. Bo na moje potrzeby taka ilość sęków odpada.