kołatki czyli jak wytępić robactwo

Zaczęty przez mar33cki, 2023-10-05 | 10:59:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

mar33cki

Niedawno przywiozłem od znajomego starą strugnicę i strug, w jednym i drugim pełno dziur w których pewnie siedzą kołatki. Strugnicę mam kawałek od domu w blaszaku, a strug w worku foliowym. Jak wytruć te robale, które pewnie tam sobie siedzą?
Strug to raczej się nada tylko na eksponat, ale strugnicę będę chciał odrestarurować i wstawić do powstającej dobudówki. A że mam na to czas, to mogę je truć...  :D

dłubacz garażowy

VelYoda

zabij je cierpliwością ...
"szczykafka" w dłoń i zapełnij wszystkie dziurki
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

tomekz

Ja bym wpierw  rozebrał na  części   oczyścił  i sprawdził  co do wyrzucenia lub wstawienia  wstawek . Dopiero   wtedy trucie drewnojadów

Shrek

O samym truciu drewnojadów. Strzykawka, Xirein w każdy otworek, cała powierzchnia pędzlem i na kilka dni owinąć szczelnie streczem. Po takiej operacji nie zauważyłem śladów działania robali, a mebel był mocno zaatakowany.

trz123

Najpewniejszy sposob to rozebrac na czesci i do suszarni

mar33cki

mój tata wspominał o terpentynie, ale jak? Najchętniej bym to zastreczował z jakąś trutką i niech sobie siedzi dalej w blaszaku i czeka na swój czas. Strzykawka brzmi baaardzo czasochłonnie, a suszarnia bardzo rozsądnie. No i kwestia rozebrania na części i wywalenia dziadostwa też spoko, ale chciałem to robić powoli w nowym warsztacie i mieć stare na wzór. Ale nie chcę tego brać z robalami do drewnianego szkieletu....
dłubacz garażowy

Mery

ciężko będzie owinąć streczem całą strugnice, zrób jak radzi Tomekz, rozbierz ją na części, może się okazać że coś jest w takim stanie że nie warto ratować i będzie trzeba dorobić nowe. Pozatym mniejsze elementy będzie ci łatwiej ogarnąć chemią i streczem.
Możesz użyć np.
https://gizmogaraz.pl/produkt/impregnat-owadobojczy-tytan-1-litr/
później w strecz, łatwo się aplikuje bo możesz pędzlem lub opryskiwaczem takim do roślin nanieść. Później zawiń w strecz i zostaw na 2-3 dni, nastepnie rozwiń i zostaw gdzieś pod zadaszeniem w przewiewnym miejscu niech przestanie capić i gotowe

trz123

Mam deski pod zadaszeniem zaimpregnowane tym tytanem. Bardzo dlugo i intensywnie smierdzi. Dopiero po kilku miesiacach przestalo az tak bardzo capic

tomekz

Cytat: Mery w 2023-10-05 | 13:15:58 zawiń w strecz i zostaw na 2-3 dni, nastepnie rozwiń i zostaw gdzieś pod zadaszeniem w przewiewnym miejscu niech przestanie capić i gotowe

Wydaje mi się że to z krótki czas . Poczekał  bym min  miesiąc .

Stasiek

Cytat: mar33cki w 2023-10-05 | 12:36:18 mój tata wspominał o terpentynie, ale jak?
Nic nie da.
Xirein mam sprawdzony. Ratowałem taki starodawny stojak/manekin. Zalałem pędzlem fest aż się lało z dziurek i zawinąlem folią. Nie pamiętam na ile ale ze 2tygodnie. Do dziś życia nie stwierdzono więc działa.
Istotna rzecz, którą warto zrobić to w te małe otworki na samym początku dmuchać kompresorem. Wywali sporo tych trocin ze środka i udrożni kanały a przez to środek dalej się wleje.

mar33cki

no to mniej więcej plan działań znam, dzięki za porady, odezwę sie tu jak już dojdzie do akcji  ;)
dłubacz garażowy

Qiub

rozebrac, wymalowac antyrobalem i folia co sie da, operacje powtorzyc dla pewnosci.


drugi patent to suszarnia na jedno posiedzenie. robale i larwy gina w temp +65'C juz po kilku minutach

tomekz

Cytat: Qiub w 2023-10-08 | 01:50:36 robale i larwy gina w temp +65'C juz po kilku minutach

Temperatura w środku deski - do zauwrzenia

Qiub

Cytat: tomekz w 2023-10-08 | 09:57:30
Cytat: Qiub w 2023-10-08 | 01:50:36 robale i larwy gina w temp +65'C juz po kilku minutach

Temperatura w środku deski - do zauwrzenia

to przeca jasne ze nie na zewnatrz, mowi sie ze juz od 50 kresek przez jakis tam czas ale nie pamietam. @Karol Kopeć bedzie wiedzial bo on w tym siedzie na codzien.

Wiadomo ze material nie idzie do suszarni na 5 minut ;D i schladzanie to  tez nie 5 minut.


Sposobem walki z robalem a przynajmniej czescia sa promienniki  IR ale to juz kasa a nie kazdemu widmo wydania hajsu sie podoba. Do suszarni na bok, czy tam miedzy palety czasem w takich przypadkach za przyslowiowa flaszke zrobia.
Sam mialem wpi***olone elementy do odratowania to na poczatku chemia ale przy wiekszych gabarytach juz suszarnia. Wielkim minusem jest rozplywajacy sie klej. Wiec o tym trzeba pamietac ;D

Karol Kopeć

Przestańcie wydziwiać :)

Wyczyścić, uzupełnić, posmarować preparatem zawierającym permetrynę lub alfametrynę ( Hylotox Q, Drewnochron impregnat grunt i tysiące innych...).


Co do obróbki cieplnej.

Potrzebne jest 56'C w środku drewna przez 30 minut. Nie da się tego uzyskać podczas suszenia.

Do tego służą komory do obróbki fitosanitarnej drewna.  To zupełnie inny proces - nie ma tam procesu suszenia drewna, a tylko nagrzewanie w specyficznych warunkach.

Komora do dezynfekcji i komora do suszenia wygląda tak samo, ale to jak wódka i woda.  Wygląda tak samo, ale smakuje inaczej :)