Piła stołowa SCHEPPACH HS115

Zaczęty przez sekit, 2024-10-16 | 11:47:21

Poprzedni wątek - Następny wątek

sekit

Cześć wszystkim,

Jak wielu z Was (kiedyś w przeszłości) stoję przed wyborem pierwszej piły do majsterkowania w domowym warsztacie. Mój budżet na wspominaną piłę jest ograniczony - chciałbym zmieścić się w okolicach 1500 zł.
Piłę będę wykorzystywał przy pracach związanych z budową tarasu czy wiaty (warsztatu), a później w już bardziej dokładnych pracach związanych z budową wyposażenia (pracowni) we wspominanej wiacie.


Przeszukując fora i filmy na YT skierowałem się w kierunku polecanego SCHEPPACH'a HS105, który ma przykładnicę blokowaną z obu stron, blat z grubszego kawałka metalu i sporą grupę fanów.

Gdy już zdecydowałem się na zakup wpadła mi w sklepie internetowym w oko piła SCHEPPACH HS115, która oprócz wcześniej wspomnianych zalet HS105 ma dodatkowo większy zakres cięcia, wózek na kółkach oraz dodatkową suwnicę w blacie.

Przy próbie znalezienia jakichkolwiek informacji (opinii) na ten temat w sieci odbiłem się od ściany - nic nie mogłem znaleźć (poza instrukcją instalacji soft startu).

Jeżeli ktokolwiek z Was miał do czynienia z tą piła, widział ją osobiście, dotykał, macał, ma jakiekolwiek informacje, które pozwolą mi i innym zainteresowanym tym modelem napisać kilka zdań, to będę wdzięczny.

Oczywiście jestem otwarty na alternatywy, ale chciałbym, aby dyskusja nie poszła w kierunku "kup coś lepszego" (markowego i droższego) bo niestety tak jak wspomniałem budżet mam ograniczony i nie chcę go przekraczać.

Szukam piły, która będzie miała w tym przedziale cenowym najlepszy współczynnik ceny do jakości.

Z góry dziękuję za pomoc.

POGROMCA_KELT

Hej,

Znalazłem o tej pile opinię na Allegro
CytatOczywiście po tych godzinach pracy trzeba zniwelować luzy i dokręcić śruby i kalibrować ale to normalne
Dla mnie jest to nienormalne. Kalibrować oczywiście wszystkie maszyny trzeba i sprawdzać czy trzymają kąty, ale dokręcać śruby po pracy na maszynie?

Ten Scheppach wydaje się mieć malutki stolik roboczy i piszą po internetach żeby dołożyć softstart, bo wywala korki (to zależy oczywiści od instalacji jaką masz zrobioną).

Cytat: sekit w 2024-10-16 | 11:47:21 aby dyskusja nie poszła w kierunku "kup coś lepszego" (markowego i droższego)

Mam, używam i polecam hikoki C10RJ. To jest chinczyk jak i większość z resztą tego rodzaju pilarek. Jest bardzo stabilny wózek, ma koła, da się złożyć i odstawić na bok. Ma wbudowany softstart. Ma hamulec na tarczy (tarcza się zatrzymuje od razu po wyłączeniu silnika, a nie kręci się jeszcze 15-20 sekund po wyłączeniu). Cena wyższa od tego Siepacza z wózkiem o jakieś 150zł
:-)

przemekwoj87

Spójrz jeszcze na metabo ts254 m.

szmar

Cytat: sekit w 2024-10-16 | 11:47:21 a później w już bardziej dokładnych pracach związanych z budową wyposażenia (
Jak to jest istotne to jednak  lepiej dołożyć z 1000 zł na 2500 zł to będzie na teraz i na "dokładną " przyszłość. 

RyBy

Cytat: sekit w 2024-10-16 | 11:47:21 (...) Przeszukując fora i filmy na YT skierowałem się w kierunku polecanego SCHEPPACH'a HS105, który ma przykładnicę blokowaną z obu stron, blat z grubszego kawałka metalu i sporą grupę fanów.

Gdy już zdecydowałem się na zakup wpadła mi w sklepie internetowym w oko piła SCHEPPACH HS115, która oprócz wcześniej wspomnianych zalet HS105 ma dodatkowo większy zakres cięcia, wózek na kółkach oraz dodatkową suwnicę w blacie.

Przy próbie znalezienia jakichkolwiek informacji (opinii) na ten temat w sieci odbiłem się od ściany - nic nie mogłem znaleźć (poza instrukcją instalacji soft startu).

Jeżeli ktokolwiek z Was miał do czynienia z tą piła, widział ją osobiście, dotykał, macał, ma jakiekolwiek informacje, które pozwolą mi i innym zainteresowanym tym modelem napisać kilka zdań, to będę wdzięczny. (...)


Od paru lat mam Scheppach 105.  Jak na moje potrzeby, do amatorskich zastosowań jest w zupełności wystarczająca. Nie widziałem Sch.115 ale mam nieodparte wrażenie, że większa wysokość cięcia to bajka marketingowa, a wysuwane poszerzenie blatu jest z cienkiej blaszki. Nogi z kółkami wyglądają na mało stabilne - w 105 jest to lepiej rozwiązane, a pilarka nie jest tak ciężka aby jedna osoba nie mogła jej podnieść i przestawić. Mam małe pomieszczenie i cięcie dłuższych elementów muszę wykonywać przed budynkiem. Przeniesienie nie jest żadnym problemem. Piła faktycznie wywala korki ale założenie softstartu za niecałe 15 zł rozwiązało całkowicie ten problem.  Zastanawia mnie skąd wzięła się tak duża różnica cenowa między 105 a 115
Moje zaintersowania pozakornikowe:
https://sites.google.com/view/katalogzrywek

MySZ

A może lepsze, choć używane i droższe, DW745 z kilkoma gadżetami od kornika? Miałem kiedyś HS100, nie wiem o ile HS105 jest lepszy, ale zdecydowanie wolałbym dołożyć kilka stówek do DW. Br, mam uraz do Scheppach od tego czasu ;) To była tragedia.
Tak tak, to ja.

biegaj141

Sprawdź sobie jeszcze skil 1340. Obecnie masz w cenie 1259 na mistama.pl z kodem SKIL10. Nie jest to żadna reklama ale jest wyraźnie tańszy i ma dużo regulacji, tylko u nas marka mało znana, ale sprzęt wart uwagi

eror1968

HS105 miałem i była całkiem niezła. Te teraz sprzedawane mają blat w jednym kawałku, ja miałem łączony z trzech i rowki trzeba było szlifować, żeby sanki dorobić. Dało się uciąć prosto, przykładnica trzymała się sztywno. Rozcinałem nią nawet tarcicę 40mm ale tarczę miałem ekstra i szło.
Po taniości następna miała być Hikoki. Naoglądałem się o niej i naczytałem aż się przekonałem.
Jeśli nie masz super wymagań i kasy brak to kupuj HS105. Jednak jeśli możesz uciułać więcej to bierz co najmniej Hikoki. 

sekit

Dzięki za odpowiedzi.

SCHEPPACH HS115 jest w cenie 1500zł i za tyle ją rozpatruje.
Myślę że różnica ceny w porównaniu do HS105 wynika z faktu że HS115 ma większy stół (1195x640 mm vs 640x920 mm), w standardzie w stole zintegrowany wózek, do tego ten składany stojak zwiększający mobilność i zmniejszający gabaryty przechowywania po złożeniu. Takie różnice oprócz innej konstrukcji samej obudowy zauważyłem w tych modelach.

HIKOKI najtańszą znalazłem za 2050zł i to już przekracza mój budżet. Wspomniany SKIL1340 faktycznie wygląda ciekawie i wezmę go pod rozwagę.

Wczoraj byłem w Leroy'u i widziałem tą pilarkę, wygląda całkiem poprawnie - stół bardzo stabilny z grubego jednego kawałka metalu. Wydawało mi się że rowki prowadzące miał szersze od rowków w HS100 (stała obok) - czytałem że te szersze rowki umożliwiają zakup akcesoriów z Aliexpres (ale nie wiem czy to warte).
Podobną pilarkę z wyglądu widziałem w JULI (MEEC TOOLS za 1499), ale ona miała troszkę inny system ustawiania konta.

Gdzieś na jakimś forum wczoraj znalazłem wzmiankę jednego użytkownika, że te pilarki (HS115 i MEEC TOOLS) są klonami EVOLUTION RAGE 5-S. Nie wiem czy to prawda - może mógłby to ktoś potwierdzić - jeśli tak to RAGE 5-S raczej zbiera pozytywne opinie.

POGROMCA_KELT

Cytat: sekit w 2024-10-17 | 13:26:55 HIKOKI najtańszą znalazłem za 2050zł

Panie, nawet na Allego z marżami sklepu jest za 1982zł ;) Najtańszą co wypluło google 1919zł z dostawą. Nie wiem gdzie za to znalazłeś cenę 1500 za HS115 :o widzę ceny wyższe, ale jak jest okazja gdzieś to spoko.

Hikoki jest całkiem udanym klonem DeWalta więc z tym Evolution też może być taka sytuacja. Wyglądają podobnie, ale diabeł może tkwić w szczegółach, których nie znajdziesz jak nie popracujesz na obu. Przykładowo w DeWalcie nie ma softstartu, a w Hikoki dodali. Podobnie jest z innymi maszynami. Mogą wyjeżdżać z jednej fabryki tylko w innym kolorze i z nieco pozmienianymi elementami pomiędzy sobą, ale plus minus jest to samo.

Jak piłę widziałeś i Ci pasuje to sie nie zastanawiaj ;) Co do rowków to rowki wykorzystuje się raczej do budowania Jigów we własnym zakresie więc szerokość Cię nie ogranicza. Te gadżety z Ali to często kasa w błoto. Kupiłem tam już parę rzeczy i do tej pory zadowolony jestem tylko z kątownika nastawnego do kopiowania kątów i fartucha na stolarnię. Reszta crap. Nawet kiedyś kupiłem featherboard do rowków właśnie i było to takie dobre, że rozkręciłem śruby, plastik wyrzuciłem, i zrobiłem swój własny ze sklejki (śruby się przydały). Może inni mają lepsze doświadczenia ze sprzętem z Ali do stolarki :)
:-)

pinkpixel

Amatorsko już od kilku ładnych lat mam hs105 i nie daje mi ona pretekstu do zmiany na inną.

HS115 nie widziałem na żywo, radził bym przed podjęciem decyzji zobaczyć obie na żywo. W tej HS115 zastanawiają mnie te śruby widoczne od góry, które mocują zapewne kołyskę z silnikiem, w hs105 jest to inaczej rozwiązane. Przyjrzał bym się chyba temu pod względem sztywności blatu. HS105 ma dość grube żebrowanie pod blatem i tam się nic nie ugina.

Wózek fajna rzecz, jeśli działa dobrze ale jak nie, to nie ma sensu moim zdaniem za niego tyle dopłacać.

Musisz pamiętać że tam jest silnik S6, więc do długotrwałego rżnięcia decha za dechą non-stop nie wyrobi.

Z minusów - to słabo odciąga urobek, wiele ląduje pod piłą i w środku, trzeba raz na jakiś czas oczyścić, poza tym moja rżnie tyle ile jej ustawię, kąt prosty trzyma. 

Soft start przydatny, nie upychał bym go jednak na siłę do środka. Pierwszy jaki tak upchnąłem spalił się dość szybko, teraz wisi sobie na przewodach na zewnątrz już jakieś 4-5 lat. Te moduły potrafią się grzać mocno.

sekit

Dzięki Panowie za merytoryczną dyskusję - bardzo mi ona pomogła w podjęciu decyzji.

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-10-17 | 20:50:53
Cytat: sekit w 2024-10-17 | 13:26:55 HIKOKI najtańszą znalazłem za 2050zł

Panie, nawet na Allego z marżami sklepu jest za 1982zł ;) Najtańszą co wypluło google 1919zł z dostawą. Nie wiem gdzie za to znalazłeś cenę 1500 za HS115 :o widzę ceny wyższe, ale jak jest okazja gdzieś to spoko.
Nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć dlaczego ja miałem 2050 - nie szukałem zbyt intensywnie (może dlatego)


Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-10-17 | 20:50:53 Hikoki jest całkiem udanym klonem DeWalta więc z tym Evolution też może być taka sytuacja. Wyglądają podobnie, ale diabeł może tkwić w szczegółach, których nie znajdziesz jak nie popracujesz na obu. Przykładowo w DeWalcie nie ma softstartu, a w Hikoki dodali. Podobnie jest z innymi maszynami. Mogą wyjeżdżać z jednej fabryki tylko w innym kolorze i z nieco pozmienianymi elementami pomiędzy sobą, ale plus minus jest to samo.
Zdaję sobie z tego sprawę - liczę że SCHEPPACH nie chce zaliczyć nieudanego modelu i poprawił jeszcze niedoskonałości z HS105.


Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-10-17 | 20:50:53 Jak piłę widziałeś i Ci pasuje to sie nie zastanawiaj ;) Co do rowków to rowki wykorzystuje się raczej do budowania Jigów we własnym zakresie więc szerokość Cię nie ogranicza. Te gadżety z Ali to często kasa w błoto. Kupiłem tam już parę rzeczy i do tej pory zadowolony jestem tylko z kątownika nastawnego do kopiowania kątów i fartucha na stolarnię. Reszta crap. Nawet kiedyś kupiłem featherboard do rowków właśnie i było to takie dobre, że rozkręciłem śruby, plastik wyrzuciłem, i zrobiłem swój własny ze sklejki (śruby się przydały). Może inni mają lepsze doświadczenia ze sprzętem z Ali do stolarki :)

Nie jestem ekspertem dlatego pytam ludzi o większym doświadczeniu - piła wydawała się porządnie zrobiona więc nawet mnie do siebie przekonała. Nie ukrywam że jak jechałem to liczyłem na zawód, aby wyeliminować ją ze swoich rozważań, ale miło się zaskoczyłem. Wszystko wydawało się solidne (poza tą plastikową czarną klapką przy tarczy, ale dokładnie taka sama była przy polecanej HS105).



Cytat: pinkpixel w 2024-10-17 | 23:55:34 Amatorsko już od kilku ładnych lat mam hs105 i nie daje mi ona pretekstu do zmiany na inną.

HS115 nie widziałem na żywo, radził bym przed podjęciem decyzji zobaczyć obie na żywo. W tej HS115 zastanawiają mnie te śruby widoczne od góry, które mocują zapewne kołyskę z silnikiem, w hs105 jest to inaczej rozwiązane. Przyjrzał bym się chyba temu pod względem sztywności blatu. HS105 ma dość grube żebrowanie pod blatem i tam się nic nie ugina.
To właśnie głównie oglądałem jak byłem w sklepie. Blat pod poziomicą nawet ze świeżo wyjętej maszyny z pudełka był dobrze złożony, prościutki i porządny, nic się nie uginało. Na wspomniane przez Ciebie śruby nie zwróciłem uwagi - dobre spostrzeżenie. Może właśnie dlatego że jest inny sposób montażu to zyskali na wysokości cięcia która w HS115 jest większa.


Cytat: pinkpixel w 2024-10-17 | 23:55:34 Wózek fajna rzecz, jeśli działa dobrze ale jak nie, to nie ma sensu moim zdaniem za niego tyle dopłacać.
Też tak myślę, nie do końca wiem o którym wózku piszesz :) bo są tam dwa: do przewożenia i do cięcia skośnego,
ale zarówno jeden jak i drugi właśnie mnie do tej piły skierował. No i przede wszystkim większy stół.

Cytat: pinkpixel w 2024-10-17 | 23:55:34 Musisz pamiętać że tam jest silnik S6, więc do długotrwałego rżnięcia decha za dechą non-stop nie wyrobi.
Raczej przy domowych projektach to nie możliwe, ale zaciekawiłeś mnie tym stwierdzeniem - możesz go troszkę rozwinąć, abym wiedział w czym tkwi problem?

Cytat: pinkpixel w 2024-10-17 | 23:55:34 Z minusów - to słabo odciąga urobek, wiele ląduje pod piłą i w środku, trzeba raz na jakiś czas oczyścić
Czytałem o tym, nie jest to dla mnie problem

Cytat: pinkpixel w 2024-10-17 | 23:55:34 Soft start przydatny, nie upychał bym go jednak na siłę do środka. Pierwszy jaki tak upchnąłem spalił się dość szybko, teraz wisi sobie na przewodach na zewnątrz już jakieś 4-5 lat. Te moduły potrafią się grzać mocno.
Softstart na pewno założę, muszę tylko trochę ten temat rozpoznać aby wiedzieć jaki kupić (chyba że coś polecicie).
Zastanawiam się również nad zwianą włącznika aby miał klapkę do łatwiejszego wyłączania, ale to dopiero po przyjrzeniu się jak będzie obecna się sprawowała.

Podjąłem już decyzję (padło na HS115) i złożyłem zamówienie (cena 1499zł już stawała się nieaktualna i trzeba było działać). Nie ukrywam że wspomniany SKIL troszkę mi namieszał w myślach i dołączył do trójki wcześniej rozważanych pił:
  • SHEPPACH HS115
  • SCHEPPACH HS105
  • BOSCH GTS 254 Professional
HIKOKI z racji wyższej ceny nie mieścił się w moim budżecie.


Liczę na to że firma SCHEPACH po udanej konstrukcji HS105 nie zrobiła "bubla" w 115, tylko na podstawie poprzedniego modelu usprawniła go jeszcze i wypuściła HS115.

Traktuję to również troszkę jak wyzwanie - po zakupie przygotuje kilka zdjęć i wrzucę tutaj pod post, może przyda się komuś w podjęciu decyzji dotyczącej tego modelu.


Jeszcze raz dziękuję za merytoryczną dyskusję i pomoc.

pinkpixel

Cytat: sekit w 2024-10-18 | 09:00:53
CytatMusisz pamiętać że tam jest silnik S6, więc do długotrwałego rżnięcia decha za dechą non-stop nie wyrobi.
Raczej przy domowych projektach to nie możliwe, ale zaciekawiłeś mnie tym stwierdzeniem - możesz go troszkę rozwinąć, abym wiedział w czym tkwi problem?

Rodzaj pracy do jakiej przystosowany jest silnik:
S1 – Praca ciągła, to moc silnika przy pracy ciągłej pod pełnym obciążeniem
S2 – Praca dorywcza.
S3 – Praca okresowa przerywana.
S4 – Praca okresowa przerywana z rozruchem.
S5 – Praca okresowa przerywana z hamowaniem elektrycznym.
S6 – Praca okresowa długotrwała z przerwami jałowymi.

Nie pamiętam ile HS105 ma ale coś koło 30%. Jeśli S6 podaje na 30% to znaczy że - w cyklu pracy wynoszącym 10min, 3 minuty (30%) może pracować pod pełnym obciążeniem, a 6 minut to przerwa jałowa, silnik się kręci ale piła w tym czasie nie powinna ciąć.

sekit

Cytat: pinkpixel w 2024-10-18 | 11:18:23 Rodzaj pracy do jakiej przystosowany jest silnik:
S1 – Praca ciągła, to moc silnika przy pracy ciągłej pod pełnym obciążeniem
S2 – Praca dorywcza.
S3 – Praca okresowa przerywana.
S4 – Praca okresowa przerywana z rozruchem.
S5 – Praca okresowa przerywana z hamowaniem elektrycznym.
S6 – Praca okresowa długotrwała z przerwami jałowymi.

Nie pamiętam ile HS105 ma ale coś koło 30%. Jeśli S6 podaje na 30% to znaczy że - w cyklu pracy wynoszącym 10min, 3 minuty (30%) może pracować pod pełnym obciążeniem, a 6 minut to przerwa jałowa, silnik się kręci ale piła w tym czasie nie powinna ciąć.
Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie,
Ja tej piły nie będę wykorzystywał w ciężkich warunkach, raczej od czasu do czasu do przecięcia krokiewki czy płyty. Spokojnie S6 jest dla mnie wystarczający.

eror1968

Cytat: pinkpixel w 2024-10-18 | 11:18:23 Nie pamiętam ile HS105 ma ale coś koło 30%. Jeśli S6 podaje na 30% to znaczy że - w cyklu pracy wynoszącym 10min, 3 minuty (30%) może pracować pod pełnym obciążeniem, a 6 minut to przerwa jałowa, silnik się kręci ale piła w tym czasie nie powinna ciąć.
Całe szczęście, że o tym nie wiedziałem obrzynając i rozcinając tarcicę ;-)