Czym pomalować meble z egzotyka

Zaczęty przez Krukosz, 2024-09-01 | 17:31:11

Poprzedni wątek - Następny wątek

Krukosz

Cześć,

Na starociach zakupiłem kredens oraz komodę. Były sprzedawane jako z drewna egzotycznego, konkretnie tekowego.

Na zdjęciu już po przeszlifowaniu - wcześniej było to pomalowane byle jak, tylko fronty. Ogólnie: meble używane do odświeżenia.

Chciałbym to czymś pomalować. Wosk, olej, coś w tę stronę. Czym wg Was mogę to pomalować? Zależy mi, żeby ten kolor nie zrobił się wściekle pomarańczowy, tylko zachował odcień podobny jaki jest na surowo.

RobsonX9


Mery

a ja nie polecam :P ;D

Cytat: Krukosz w 2024-09-01 | 17:31:11 Cześć,

Zależy mi, żeby ten kolor nie zrobił się wściekle pomarańczowy, tylko zachował odcień podobny jaki jest na surowo.

Po tym osmo nabierze połysku więc zdecydowanie nie będzie wyglądał jak surowe drewno, no i będziesz czekał 3 tygodnie na pełne utwardzenie.

Wolę Bormę, lepsza,  tańsza, utwardza sie w 24h, odporniejsza na ścieranie i zachowa efekt surowego drewna

np.
https://gizmogaraz.pl/produkt/olej-twardy-do-blatow-borma-wachs-matowy/

Lub ( tego częściej używam)
https://gizmogaraz.pl/produkt/olejowosk-surowe-drewno-do-podlog-i-schodow/

POGROMCA_KELT

Cytat: Krukosz w 2024-09-01 | 17:31:11 do odświeżenia

Ja tylko dodam żebyś sprawdził czy nie są fornirowane (gdybyś chciał gdzieś przeszlifować).
:-)

Ask



Cytat: Mery w 2024-09-02 | 13:47:24 Wolę Bormę, lepsza,  tańsza, utwardza sie w 24h, odporniejsza na ścieranie i zachowa efekt surowego drewna

np.
https://gizmogaraz.pl/produkt/olej-twardy-do-blatow-borma-wachs-matowy/

Lub ( tego częściej używam)
https://gizmogaraz.pl/produkt/olejowosk-surowe-drewno-do-podlog-i-schodow/

Sorry że sie wtrace ale na blacie stołu czesto trzeba "odświerzać" ? Od nowości stołu stosuje Osmo ale efekt ladny przez 2-3 tygodnie i potem kiepsko. Plamy też łapie. Ta Borma jak wypada w użytkowaniu? Koszt specyfiku nieistotny jest.

Mery

Osmo żeby było dobrze i nie łapało plam trzeba kłaść zgodnie z zaleceniami, więcej ale cienkich warstw, no i jak z jajkiem trzeba sie obchodzić do pełnego utwardzenia ok 3 tygodni.
Borma łatwiejsza w nakładaniu jest, po prostu nakładasz, odczekujesz kilka minut i wycierasz do sucha i pozostawiasz do wyschnięcia, szlify i kolejne warstwy robisz tak samo z jednym jak i z drugim środkiem.

Co do częstotliwości odświeżania nie ma żadnej reguły, czy norm. Jeden nie będzie mógł spać po nocach, bo będzie widział zużyty blat, a drugi tym samym blatem będzie się jarał za zapalniczka na koncercie Perfektu. Jeden ludź bardziej użytkuje mebel drugi mniej, jeden położy serwetkę pod talerzyk i kubek a u innego dzieciaki całymi dniami resorakami napi***zielają po blacie.
Odświeżasz jak widzisz że jest potrzeba.
Ogólnie ja na blaty daje tylko produkty dedykowane do podłóg, są bardziej odporne na ścieranie. We wszystkich olejowoskach bazą jest jeden i ten sam olej, czyli 90% we wszystkich jest to samo, różnią się tylko tymi 10% dodatków do tego oleju, im więcej lepszych i twardszych wosków, tym odporniejsze na ścieranie i na dłużej wystarcza.

Stasiek

Tak jest jak Mery pisze. W du**e z tym osmo. Jak muszę to używam olejowosku i jest to właśnie borma bo schnie i można jednego dnia dwie warstwy położyć. A cenowo bajka. Polecam, nie ściemnia, nie wpycha na siłę.

Krukosz

Na podstawie Waszych porad wybrałbym Bormę.

Jakiego koloru mam się spodziewać na gotowo w przypadku użycia tego bez zabarawiania? To będzie coś takiego jak to surowe drewno przetarte mokrą szmatką?

pinkpixel

Moje doświadczenia z Bormą do blatów.
Jest trwała i dobrze moim zdaniem zabezpiecza oraz jest w dobrej cenie.

Nie przyciemnia znacząco i to może być dla niektórych zaletą, ale ma to swoją drugą stronę nie daje głębi że tak to nazwę, jest taka hmm jak akrylowy lakier wodny w wyglądzie.

Wadą dla mnie jest to, że nie udało mi się nią uzyskać efektu olejowania, za każdym razem powierzchnia uzyskiwała lekko satynowy połysk w mniejszym lub większym stopniu, bardziej przypomina lakier niż olej no i brak tej w/w głębi jest taka lakierowa. Nie lubię jej pudełkowej konsystencji - jest na moje odczucia za gęsta. O ile nakładanie jej w czystej postaci na dąb było bezproblemowe, to przy sośnie i brzozowej sklejce moim zdaniem należy ją rozcieńczyć bo inaczej trudno będzie uzyskać jednolitą powierzchnię taką prosto z puchy, bo na tych materiałach była dla mnie tępa zarówno pod pędzlem jak i tamponem i gąbką.

Tak że trwałość - tak. Nakładanie - tu moim zdaniem różnie się zachowuje. Efekt wizualny - za bardzo lakieropodobna.

Wypśtykałem na swoje potrzeby jedną puszkę, ale nie urzekła na tyle bym chciał z nią tańczyć dalej :).

Co do pytania kolegi tak patrzę sobie na te mebelki i tak się zastanawiam czy by mi się chciało je olejować jeśli nie chcę ich przyciemniać, bo dla mnie cały urok w olejach to właśnie to podbicie koloru i jego głębia. A jak ma nieprzyciemniać to hmm aż sam nie wierzę że to powiem -- to może lepiej lakier? Chyba nawet wygodniej by mi było na taką konstrukcję nakładać lakier niż olej.

mefjuu


Mery

https://gizmogaraz.pl/produkt/sopur-olej-do-podlog-nano-09l/
Kiedyś używałem sporo, ale później przesiadłem się na bormę, ładnie pachnie, dobrze się nakłada, ale i tak wolałem ten Sopura nano do podłóg,
 https://gizmogaraz.pl/produkt/sopur-olej-do-podlog-nano-09l/
powód ten sam co powyżej, bardziej odporny na ścieranie, dłużej wytrzymuje
Tylko oba przyciemnią drewno i nie będzie efektu surowego drewna, będzie aksamitny połysk

piotr.pzn

Cytat: pinkpixel w 2024-09-02 | 21:53:22 Co do pytania kolegi tak patrzę sobie na te mebelki i tak się zastanawiam czy by mi się chciało je olejować jeśli nie chcę ich przyciemniać, bo dla mnie cały urok w olejach to właśnie to podbicie koloru i jego głębia. A jak ma nieprzyciemniać to hmm aż sam nie wierzę że to powiem -- to może lepiej lakier? Chyba nawet wygodniej by mi było na taką konstrukcję nakładać lakier niż olej.
Czytając wątek, dokładnie to samo pomyślałem. A też kompletnie nie jestem fanem lakierów.

A jeśli zdecydujesz się na olej, ten konkretny osmo nr 1101 bedzie o tyle dobry, że jest dedykowany do egzotyków. Czyli pewnie ma w sobie trochę więcej chemii, która pomoże związać nakładany olej z już oleistym ezgotycznym drewnem, które samo z siebie za dużo nie chce przyjmować oleju.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

Krukosz

Kupiłem ostatecznie Borma Wax Furniture kolor Whitened S. Testowałem na sośnie, brzozie i tym egzotyku - jedyna różnica pomiędzy surowym drewnem a tym to wyczuwalna powłoka, lekko zabarwiło na biało pory drewna (przy sośnie i brzozie nie widać tego). Koloru to nie zmieniło i o to mi chodziło, bo surowy egzotyk ma taki odcień jaki mi odpowiada.

Mery

daj foty, Ty żeś widział, my chętnie też zobaczymy ;)