Zamaskowanie różnicy kolorów na meblu

Zaczęty przez Krukosz, 2024-09-29 | 22:51:22

Poprzedni wątek - Następny wątek

Krukosz

Jakiś czas temu za cenę "śmietnikową" zakupiłem komodę, miała być w całości brzozowa ale się okazało, że boczne ściany są z wióra z fornirem.

Komoda była pomalowana na ciemny kolor, była to chyba jakaś lakierobejca, ja to całkowicie zdarłem, ale jest właśnie problem z tymi fornirowanymi płytami. Nie jestem w stanie usunąć w całości tego ciemnego koloru, czasem zostają ciemniejsze słoje, szlifowanie głębiej sprawia że fornir znika. Na szczęście tego typu rzeczy są w środku mebla, więc nie ma tragedii.

Docelowo chciałbym to zabarwić na kolor jasnego dębu (czyli w tym przypadku lekko przyciemnić). Chciałbym możliwie zamaskować te ciemniejsze wżery, bo nie jestem w stanie tego doszlifować. Z innych wątków na forum przeczytałem, że zabawa zwykłą bejcą może być trudna dla mało doświadczonego. Gdyby na to szła farba to nie przejmowałbym się tym, ale chcę widzieć naturalną strukturę drewna.

KrisssK

Urzekła mnie ta opowieść...
Nie ma pytania więc rozumiem, że chciałeś się po prostu tylko pożalić, tak? :)

VelYoda

Raczej tak jak podmiot domyślny w zdaniu, tak i tutaj pytanie też ...

... jest domyślne.
Co mogem zrobić żeby staro bejce zastąpić nowom w kolorze jasnego demba?
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Qiub

fornir nie wchlania tak jak drewno lite, w pewnym momencie bedziesz mial przesycenie kolorow na fornirze lub drewnie w zaleznosci co pierwsze wpije.

fornir moze byc lakierowany albo woskowany i tez inaczej bedzie wchlanial.

Krukosz

Panowie, było późno a miałem potrzebę "na szybko" napisać tego posta. Wyszło jak wyszło, więc tłumaczę:

Wygląda to tak, dalsze szlifowanie tych ciemniejszych pól sprawi, że fornir się skończy. Te jaśniejsze miejsca z dziurami po gwoździach były zasłonięte przez drewniane listewki, które przed malowaniem wrócą na swoje miejsce.

Czy jestem w stanie użyć czegoś co sprawi, że to się nie będzie tak rzucać w oczy czy tylko farba?

piotr.pzn

#5
Ja bym wybrał jedną strategię spośród takich dwóch:
Pierwsza opcja to od razu barwić takim kolorem jaki docelowo chcesz osiągnąć i brać na klatę, że wyjdzie trochę łaciate po błędach w szlifowaniu.
Druga opcja: możesz najpierw próbować "zaciapkać" te ciemniejsze plamy kolorem możliwie podobnym do tego co był teraz. Jak wyschnie, delikatnie wyszlifować całość dla ujednolicenia powierzchni.
Dopiero teraz nakładać docelowy, ciemniejszy kolor. Myślę, że jest wtedy jakaś szansa, że kolor na całości się wyrówna.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.