Czy Wasze zagłębiarki tną równo pod kątem 45°? Szukam opinii i porady

[coco]

[img width=500

powinno byc malo zebow bo tniesz w poprzek

Eee a nie odwrotnie ?   
[/quote]


czujna bestia     

[AndyW]

poddaj się! 

Użyję mocy piekielnych 😈

Pufff

Zrobione 

toż to zwiędła fujara

no o taki kanon piękna to Cię nie podejrzewałem

jak dla mnie to język  po paczce landrynek. 😁

[MySolutioon]

Da się to wykonać na zagłębiarce. Mam Festoola TS 55 + szyna Makity i robiłem takie zacięcie na 45 stopni w blatach laminowanych. Miałem spore obawy czy się to uda, ale ostatecznie nie było większych problemów. Blaty zacinałem pod skosem a później już bez stresu docinałem z długości z drugiego końca. Przy ustawieniu kąta bazowałem na podziałce producenta i byłem zdziwiony jak dokładnie to wyszło. Nie mam niestety zbliżeń ale możesz mi wierzyć, że jest to dokładnie spasowane.
Niestety TS 55 przy blacie 38 mm i pochyleniu 45 stopni nie przecina blatu - zostaje dosłownie z milimetr który trzeba wyrównać już ręcznie.

[szmar]

Tylko problem polega że autor posiada zagłębiarkę Scheppach PL 75 a więc innej klasy

[Rafikus]

Tylko problem polega że autor posiada zagłębiarkę Scheppach PL 75 a więc innej klasy

No tak, ale w pierwszym poście jest postawione pytanie:

Czy ktoś z Was miał podobny problem i przesiadka na inną markę/model zagłębiarki rozwiązała sprawę?

I jeszcze:

Będę wdzięczny za Wasze doświadczenia i sugestie – może nie warto walczyć ze sprzętem, tylko czas pomyśleć o zmianie?

[Pistolet]

Niestety TS 55 przy blacie 38 mm i pochyleniu 45 stopni nie przecina blatu

Ładnie to wygląda, ale jak z trwałością i odpornością na wilgoć? Bardzo ostre są te kanty? Pytam z ciekawości bo mam formatówkę, ale bym się nie odważył tak zostawić wióra u klienta. Widziałem kiedyś jak ktoś obcinał po oklejeniu i zostawiał małą fazkę z resztką okleiny, połączenie było przyjemniejsze w dotyku.

Często tak tnę hpl, ale później i tak fazuje frezem, bo się można skaleczyć  .

Co do cięcia zagłebiarką to u mnie skala minimalnie przekłamuje, ale być może ze starości (kilkunastoletnia TS55). Potrefi też rzaz pływać, bo pod szyną są paski z czarnej gąbki i trudno utrzymać stały docisk. Reszta to kwestia wprawy. 

[Starcraft]

Plyta na korpusach to egger dąb halifax naturalny ?

[MySolutioon]

jak z trwałością i odpornością na wilgoć

Na chwilę obecną nic się nie dzieje, ale minęło zaledwie 1,5 roku.

Bardzo ostre są te kanty

Bezpośrednio po cięciu są dość ostre. Po złożeniu przeszlifowałem delikatnie papierem 300, tak aby zniwelować tą ostrą krawędź.

ale bym się nie odważył tak zostawić wióra u klienta.

Jeśli ktoś nie uszkodzi mechanicznie krawędzi to raczej nic się tam nie powinno dziać. Szczelność połączenia powinna być zbliżona do łączenia blatu w L.

Plyta na korpusach to egger dąb halifax naturalny ?

Dokładnie tak, jeśli dobrze pamiętam to H1180.