Wybór frezarki

Zaczęty przez pietrek_mietek, 2024-08-27 | 16:42:39

Poprzedni wątek - Następny wątek

pinkpixel

Cytat: Pistolet w 2024-08-28 | 12:43:08 a Chuck Norris używa frezarki bez prądu ...
a @jaworek taką na dynamo ...
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc

VelYoda

niech moc będzie z wami ...
... i z duchem czasu
ament
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

MySZ

Cytat: Pistolet w 2024-08-28 | 12:43:08 a Chuck Norris używa frezarki bez prądu ...

Chuck Norris to samych frezów używa, frezarki nie potrzebuje.
Tak tak, to ja.

pietrek_mietek

No witam witam, dość długo robiłem blat (a i tak jeszcze go nie skończyłem  :-X ), ale no niestety złożyło się na to bardzo dużo rzeczy jak zwykły brak czasu, konieczność czekania na przesyłki z frezarką (bo te w zestawie to nie nadawały się do niczego), frezy (z ali ekspres więc czas oczekiwania to około 10 dni bez możliwości robienia czegokolwiek) i jeszcze znalazło by się sporo takich pi***ułek. No ale do rzeczy, miałem dwie krzywe deski 2,5cm z których chciałem zrobić 2 proste deski 2cm. Niestety pierwszą deskę źle zacząłem i wyszła z niej nadal krzywa deska 1,7cm (zamiast zbierać materiał z luźnej, wykrzywionej deski, wypłaszczyłem ją ściskami, przez co po ściągnięciu ścisków nadal była wykrzywiona w ten sam sposób  m) ). Ucząc się na swoich błędach, z drugą poszło mi znacznie lepiej no ale też nie idealnie. Spróbowałem wyprostować te deski przybijając od spodu płaskownik, no ale też nie naprawiło to problemu. Blat miał być w stylu "river" zalany żywicą. Włożyłem więc deski do przygotowanej formy, wylałem żywicę no i dzisiaj go wyjąłem i wyszlifowałem. Na pierwszy rzut oka wygląda ładnie, ale jest niesamowicie krzywy  m) . To co planuje teraz zrobić to wypolerowanie kanionu (powinien być przeźroczysty) i nałożenie bezbarwnego oleju (pewnie tungowego) na blat, a następnie wylanie jeszcze jednej warstwy przeźroczystej żywicy na całość, tak żeby żeby był płaski, bez dołów.

pietrek_mietek


pietrek_mietek

I tak się teraz zastanawiam, czy jeśli nałożę na blat olej, to czy żywica będzie się dobrze na tym trzymać? Jest ktoś w stanie odpowiedzieć na to pytanie?

POGROMCA_KELT

Czystego tungowego Ci nie polecam. Schnie i utwardza się tygodniami. Śmierdzi (oddaje woń oleju tungowego) przez rok.

Czemu robiłeś blat z 1-calowych desek? Nie mieli 2 calowych?

Czy drewno było suche? Sprawdziłeś wilgotnościomierzem?

Ogólnie i tak chylę czoła, że podjąłeś się próby zrobienia stołu z żywicą  :)

wiewioor7

Trzeba się uczyć na błędach, najlepiej nie na swoich, ale swoje uczą bardziej ;)

W tamtym roku robiłem stolik na taras, finalnie blat poszedł do pocięcie i w piec.
Rozciąłem 50mm kantówki na pół, przestrugałem, pokleiłem, wymalowałem. Parę dni później blat się powykrzywiał i pękł w kilku miejscach. Blat do pieca, drugi zrobiłem z takich samych desek, ale bez cięcia na pół. Wystugałem na około 40 mm i jest git.

U Ciebie żywica, trochę szkoda, bo ładnie wyszło :)

pietrek_mietek

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-10-07 | 21:13:05 Czystego tungowego Ci nie polecam. Schnie i utwardza się tygodniami. Śmierdzi (oddaje woń oleju tungowego) przez rok.

Czemu robiłeś blat z 1-calowych desek? Nie mieli 2 calowych?

Czy drewno było suche? Sprawdziłeś wilgotnościomierzem?

Ogólnie i tak chylę czoła, że podjąłeś się próby zrobienia stołu z żywicą  :)

Sam chciałem cienki blat, ma to być niezbyt ciężkie biurko do pokoju, no ale w początkowych planach miało mieć finalnie te 22-23mm, ale wyszło jak wyszło  :P
Drewno było suche, podobno sezonowane kilka lat, sprawdzałem wilgotnościomierzem i miało 4-5% wilgotności.
A dlaczego olej tungowy? No przeczytałem gdzieś na jakiejś stronie że do orzecha włoskiego jest najlepszy, bo najładniej uwydatnia słoje. Znalazłem jakiś na alledrogo (https://allegro.pl/oferta/olej-tungowy-500ml-impregnat-do-drewna-100-naturalny-bezbarwny-gratis-13979094811?fromVariant=12426922862#product-reviews), opinie ma praktycznie same pozytywne. Na blat i tak wyleje około 2mm warstwę żywicy, więc zapach powinien zneutralizować (tak myślę). Jedynie czego się obawiam to po stwardnieniu ta cienka warstwa żywicy będzie się trzymać dobrze.
Ale jeśli nie tungowy to może polecasz jakiś inny?

pietrek_mietek

Cytat: wiewioor7 w 2024-10-07 | 21:50:43 Trzeba się uczyć na błędach, najlepiej nie na swoich, ale swoje uczą bardziej ;)

W tamtym roku robiłem stolik na taras, finalnie blat poszedł do pocięcie i w piec.
Rozciąłem 50mm kantówki na pół, przestrugałem, pokleiłem, wymalowałem. Parę dni później blat się powykrzywiał i pękł w kilku miejscach. Blat do pieca, drugi zrobiłem z takich samych desek, ale bez cięcia na pół. Wystugałem na około 40 mm i jest git.

U Ciebie żywica, trochę szkoda, bo ładnie wyszło :)

Oj, większość rzeczy które zrobiłem, robiłem pierwszy raz więc sporo się nauczyłem na błędach  :P
Np przekonałem się, że na twarde drewno jakim jest orzech zwykła akumulatorowa pilarka jest za słaba, freezowanie błędów nie wybacza, wylewając żywicę trzeba zakleić każdy najmniejszy otwór przez który żywica może się wylać (mi wylewając do formy dostała się pod spód desek, które miały być górną częścią blatu, przez co musiałem sporo się namęczyć żeby to wyczyścić) i kilka mniejszych błędów-nauczek by się jeszcze znalazło  ;D

POGROMCA_KELT

#25
Cytat: pietrek_mietek w 2024-10-07 | 21:59:47 Sprawdzałem wilgotnościomierzem i miało 4-5% wilgotności.
Jak sprawdzałeś to ok.
Dziwi mnie tylko ten wynik.
Raz to wilgotnościomierze nie wyświetlają nic jak jest poniżej 5%, a dwa jak była trzymana na wolnym powietrzu to musiała być w bardzo osobliwych warunkach, bo poniżej 5% to deski wychodzą z przemysłowych suszarni  ;)

Cytat: pietrek_mietek w 2024-10-07 | 21:59:47 najładniej uwydatnia słoje
Używałem tego oleju na sośnie/świerku i rysunek wyszedł faktycznie ładny, ale ja pod olejem miałem jeszcze bejcę. To bejca zrobiła z drewna negatyw i wyciągnęła rysunek drewna. Olej służy jako powłoka zabezpieczająca i podbijająca nieco ten kolor.

Jest jedna (dosyć nieprzyjemna) zasada/rada związana ze stosowaniem nowego rodzaju wykończenia, którego się nie stosowało wcześniej. Bierzesz próbkę drewna jakie użyłeś (odpad). Wykańczasz je tak samo jak stół (ten sam poziom szlifowania, te same gradacje itp. Na to kładziesz sobie ten olej tungowy jak bardzo go chcesz. Nie jedną warstwę tylko 5 (tyle przynajmniej było w mojej instrukcji obsługi od Bormy). Jak Ci to pasuje to dopiero wtedy używasz na obiekcie docelowym.

Przykładowo ostatnio testowałem nowe bejce i nowy lakier.
Pierwsze były próby na desce wykończonej tak samo, a dopiero później robota.

Nie można wyświetlić tego załącznika.

Co do trzymania się żywicy to nie mam żadnych doświadczeń. Teoretycznie lakier trzyma się dobrze wyschniętej powłoki olejowej, a żywica to też taki jakby lakier. Pytanie tylko czy będziesz chciał czekać te miesiące na utwardzenie się tungowca  ::) To, że producent pisze, że to trwa 24h możesz sobie wpisać między bajki.


Stasiek

5% to na pewno nie miało. Jak nie było w suszarni, a tylko sezonowane to dopisz 1 przed tą piątką.
Pomyśl, zastanów się. Wylej na deskę olej a potem ją polakieruj. Jak myślisz, jaki będzie wynik?
Odpuść te wszystkie oleje naturalne i kup sobie olejowosk. Może być od Merego Bormawachs.
Tylko jak chcesz zupełnie przeźroczystą żywicę to olejowosk średnio się nadaje. To by pasowało polakierować bezbarwnym lakierem.
Nie wiem czy jest sens to ratować i wylewać kolejne warstwy. Zostaw jak jest, zabezbiecz lakierem albo olejowoskiem. Jak było niedoschnięte to akurat teraz sezon grzewczy sie zaczyna to będziesz mial okazję sprawdzić czy strzeli. A bedziesz miał jakąś naukę na przyszłość. Wiesz co zrobiłeś źle. Kolejnym razem zrobisz sobie lepszy i unkniesz błędów, które już zrobiłeś.

pietrek_mietek

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-10-08 | 11:33:51 Jak sprawdzałeś to ok.
Dziwi mnie tylko ten wynik.
Raz to wilgotnościomierze nie wyświetlają nic jak jest poniżej 5%, a dwa jak była trzymana na wolnym powietrzu to musiała być w bardzo osobliwych warunkach, bo poniżej 5% to deski wychodzą z przemysłowych suszarni  ;)

Drewno było trzymane pod zadaszeniem, ładnie ułożone z odstępami niby od 5/6 lat, a wilgotnościomierz też może się mylić bo jest to jakiś tańszy model, aczkolwiek w przybliżeniu wartość podaje raczej prawidłową, bo sprawdzałem na mokrym orzechu i tam pokazał okolice 30%

Co do oleju, no teraz jak stwierdziłem że wyleję na wierzch kolejną warstwę żywicy to nie mam na niego parcia, najbardziej mi zależy na wyciągnięciu usłojenia i lekkiego przyciemnienia. Kilku warstw oleju przez to myślę że też nie ma sensu nakładać skoro warstwą ochronną nie będzie olej, tylko żywica(chociaż może się mylę, nie wiem).
A co do bejcy którą użyłeś, jaka to była?



pietrek_mietek

Cytat: Stasiek w 2024-10-08 | 12:30:50 .
Pomyśl, zastanów się. Wylej na deskę olej a potem ją polakieruj. Jak myślisz, jaki będzie wynik?
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia.

Cytat: Stasiek w 2024-10-08 | 12:30:50 Nie wiem czy jest sens to ratować i wylewać kolejne warstwy. Zostaw jak jest, zabezbiecz lakierem albo olejowoskiem. Jak było niedoschnięte to akurat teraz sezon grzewczy sie zaczyna to będziesz mial okazję sprawdzić czy strzeli. A bedziesz miał jakąś naukę na przyszłość. Wiesz co zrobiłeś źle. Kolejnym razem zrobisz sobie lepszy i unkniesz błędów, które już zrobiłeś.


Bez próby ratowania nie ma sensu nic więcej robić z tym blatem, serio. Na zdjęciu może aż tak to nie widać, ale w niektórych miejscach może być problem z postawieniem prosto kubka :-X

Z resztą, wydałem już na ten blacik tyle pieniędzy że żal byłoby mi nie spróbować go naprawić xD

Stasiek

No to drewno masz mokre. To nie jest tak jak z praniem na sznurku, że jak powisi odpowiednio długo to będzie suche. Drewno bez suszarni nie zejdzie do poziomu 8-9%.
W sezonie zimowym będzie chciało schnąć i dalej będzie świrować bo ma teraz z 14-16%
Jaka to będzie konstrukcja? Bo pamiętaj że nawet jak ten blat zrobisz idealnie prosty to przy grubości około 20 mm to będzie się wyginał we wszystkie strony jak nie będzie do czegoś przymocowany.
Wykończenie żywicy olejem a nawet olejowskiem to moim zdaniem słaby temat bo to nie daje żadnej odporności mechanicznej. A zywica jest miękka i rysuje się nawet od twardszej mikrofibry.
Pasowałoby to polakierować. Ale dobra, nie wszystko na raz. Zdaje sobie sprawę, że to początek i nie wszystko ogarniasz.
Co do naprawy to pomyśl czy nie da rady tego jakoś rozciąć, obrócić, przekręcić? I skleić jeszcze raz? Bo teraz jak patrzę na to zdjęcie z poziomicą to tam jest z 1cm prześwitu pod nią.
Możnaby to w całośći zatopić w żywicy ale to już będa ilości liczone w wiadrach.