Jak usunąć klej spod gumoleum nie uszkadzając parkietu.

Zaczęty przez RodiS, 2024-09-10 | 17:29:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

RodiS

Witam serdecznie szanowne grono :)

Potrzebuje waszej pomocy odnośnie usunięcia kleju który jest pod gumoleum. Na zdjęciach są dwa pomieszczenia, na jednym jest parkiet a na drugim ten sam niestety przykryty gumoleum, które zostało przymocowane toną kleju. Chciałbym ściągnąć to straszne gumoleum i odsłonić ten piękny parkiet ale będzie na nim mnóstwo kleju. Dlatego proszę o poradę co mógłbym zrobić żeby go usunąć nie niszcząc parkietu? Nie mogę za bardzo szlifować czy cyklinować z tego względu że lokal już jest po remoncie i pył dostałby się dosłownie wszędzie a tego bym chciał uniknąć. Mam tam belki, wysoki sufit itd więc była by tragedia. Bardzo was proszę o jakiekolwiek sugestie. Z góry serdecznie dziękuję.

VelYoda

haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

RodiS

Wrzuciłem prosto z iPhona, wybaczcie, już zmieniłem.

gourmet

Jeżeli dobrze widzę, parkiet pod gumoleum (oraz ten piękny z pierwszego pomieszczenia również) nadają się po całości do renowacji. Cykliniarz z separatorem nie workiem powinien dać radę. U mnie ściągali subit do gołej wylewki i ją wyszlifowali bezkurzowo, właśnie z separatorem. Pytanie poza konkursem - co to za remont, gdy podłoga idzie do roboty na końcu?

RodiS

Dzięki za odpowiedź. Chciałbym oczywiście wycyklinować całość po ściągnięciu tego kleju, bo zdaje sobie sprawę że to wymaga całkowitego odnowienia. Została tylko podłoga właśnie, reszta jest zrobiona, tak ktoś wymyślił i podłogę zostawił, pewnie po będzie wygadało elegancko, dlatego szukałem sposobu żeby jakoś ściągnąć ten klej nie robiąc przy tym za dużo rozpi***uchy :D Czyli mówisz że musiałbym szukać ekipy z cyklinaczem plus separator i wtedy nie będzie kurzyło? A ten klej też usuną?

gourmet

Zależy ile jest tego kleju. Umiarkowane ilości usunąłbym ręczną cykliną, resztę maszynowo z separatorem. Co najwyżej zaklei kilka tarcz ściernych, ale są tanie ;-). Jeżeli ręcznie zajmie Ci pół roku, są fachowcy od subitu, od nich zacząłbym. Kwestia doświadczenia  i doboru tarczy, żeby nie zjadła parkietu do gołego.
Lub kup kilka rozpuszczalników i próbuj czy którykolwiek usunie. Podobno Tenzi ma usuwacze do wszystkiego, tylko należy precyzyjnie wiedzieć co usuwasz, bo są mocno specjalistyczne. Zadzwoń do DT Tenzi, powinni doradzić co wybrać.
Lub oklej wszystko folią i cyklinuj z workiem. Dzień oklejania i dalej proste.

RodiS

Też myślałem o jakimś rozpuszczalniku na początek, ale zastanawiałem się czy nie wejdzie zbytnio w reakcję z drewnem i nie bedą jakieś plamy / odbarwienia które potem nie da się usunąć. Może spróbuje na małym skrawku gdzieś w kącie i sprawdzę jak się będzie zachowywać.

pinkpixel

A sprawdzałeś jak się ten klej zachowuje po podgrzaniu opalarką? Ja bym spróbował przed chemią. 
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc

RodiS

O tym nie pomyślałem, w sumie dobra sprawa :) Dzięki za radę, jutro spróbuje i dam znać jak poszło.

Edit: Grzałka daje radę, i bez grzałki też nie jest źle ponieważ klej jest dosyć miękki i schodzi szpachelką, przynajmniej na tym etapie, zobaczymy co będzie dalej ale jakoś sobie z tym już poradzę. Dziękuję wszystkim za chęć pomocy i sugestie. Pozdrawiam serdecznie