Gołębnik czyli dziupla Gołębia

Zaczęty przez golab, 2025-08-23 | 08:20:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

golab

Ale wtedy będzie widać tą 2mm przerwę :)
Tymczasem prototyp pierwszego krzesła. Już wiem, że muszę popracować nad geometrią oparcia, żeby było wygodniejsze

pinkpixel

Cytat: golab w 2025-10-30 | 07:14:40 Ale wtedy będzie widać tą 2mm przerwę :)
Tymczasem prototyp pierwszego krzesła. Już wiem, że muszę popracować nad geometrią oparcia, żeby było wygodniejsze
fajnie się zapowiada, oparcie wydaje się zbyt wąskie ale to czasami różnie bywa bo może też chodzić o to na jakiej wysokości podpiera plecy. Fajne rzeczy kombinujesz :)
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc

Berbelek

Wygląda obiecująco, ja bym przemyślał połączenia, np. złącza oparcia wykonałbym widlicowe na łuku zamiast tych doklejek z niekorzystnym przebiegiem włókien.

Ircos

A skąd się bierze taką czerwoną końcówkę węża odciągu?
;

golab

Cytat: Berbelek w 2025-10-30 | 13:38:43 Wygląda obiecująco, ja bym przemyślał połączenia, np. złącza oparcia wykonałbym widlicowe na łuku zamiast tych doklejek z niekorzystnym przebiegiem włókien.

Myślałem o tym ale wtedy boki musiałbym zrobić z grubszego materiału i gorzej by się to formowało. Następne zrobię raczej tak żeby oparcie skleić z kilku elementów, każde kolejne pod kątem do poprzedniego a nie równolegle tak jak teraz przez co na łączeniu mam styk usłojenia na 90 stopni.
Próbowałem też wygięcie i sklejenie cienkich warstw ale nie wyszło ciekawie. Wygląda jak sklejka a po szlifowaniu i formowaniu odkrywały się kolejne warstwy co wyglądało jeszcze gorzej.
Zbudowałem też parownicę ale takiego promienia na dębie nie dałem rady wygiąć.
To jest na razie prototyp, żeby sprawdzić ogólnie geometrię. Nawet niewielkie ścięcie oparcia diametralnie zmienia wygodę. No i musi być jednak te kilka cm wyższe.
Zobaczymy jak będzie jak zrobię siedzisko :)

Cytat: Ircos w 2025-10-30 | 18:40:35 A skąd się bierze taką czerwoną końcówkę węża odciągu?

wydrukowałem na drukarce 3D

Mery

Cytat: golab w 2025-10-30 | 19:02:52 wydrukowałem na drukarce 3D

a już myślałem że odkręciłeś od tego dziwnego pojazdu po lewej ;D

golab

Cytat: Mery w 2025-10-30 | 19:17:24 a już myślałem że odkręciłeś od tego dziwnego pojazdu po lewej ;D

To akurat dzieciowóz :)

W tak zwanym międzyczasie, przymiarki do tapicerowania siedziska i pierwsze próby gięcia drewna na oparcie innego krzesła. Zbudowałem komorę z rury PCV i parownika z Juli. Szeroki na 2,5cm kawałek dębu wsadziłem na 2 godziny. Co prawda pękł na kopycie po stronie zewnętrznej mimo zastosowania opaski ale tam akurat będę go docinał. Niestety w polskim internecie bardzo mało informacji jest na temat gięcia drewna, polecam książkę ze zdjęcia. Wiem, że muszę przebudować kopyto, żeby większym ramieniem wyginać elementy.

Mery

Cytat: golab w 2025-11-02 | 11:13:05 Zbudowałem komorę z rury PCV i parownika z Juli.

Nie wiem jak te parowniki się spisują, czy zwykły czajnik nie byłby lepszy, ale na pewno instalacje spieprzyłeś :P

Po pierwsze,  para leci do góry więc rure umieść powyżej parownika bo w tym ułożeniu wylot pary masz wyżej niż wlot do rury.
Po drugie, skróć rurę miedzy parownikiem a komorą, bo traci na tej długości sporo pary i temperatury
Po trzecie, ta rura leży na zimnej posadzce, dodatkowo traci co w punkcie powyżej.Rura dolotowa z parą powinna być jak najkrótsza i iść w góre.
Po czwarte,  W takim ułożeniu robi się w niej "syfon" woda skrapla się i zbiera w tej rurze, chłodząc parę i zmniejszając jej przepływ.
Po piąte, rurę/komorę umieść pod leciutki skosem, koniec minimalnie wyżej, a na jej dole w najniższym jej ułożeniu zrób mały otworek aby skroplona para miała gdzie spływać.




Berbelek

Obserwowani przeze mnie woodworkerzy często stosują te parownice, więc jest to chyba słuszny kierunek. Co do samej instalacji i strat ciepła to zgadzam się z Merym, warto o to zadbać. Często widzę te rury lub inne boxy owinięte jakąś wełną czy kocami, także warto potestować.
Taśma którą zastosowałeś wg mnie nie spełni zadania. Tak teoretycznie, jeżeli zaczynasz gięcie bez żadnej opaski to możesz mniej więcej po środku elementu narysować linię. Włókna po zewnętrznej stronie będą rozciągane, te po wewnętrznej ściskane. Problem stwarzają te po zewnętrznej, bo w pewnym momencie następuje pękanie. Celem opaski jest przesunięcie tej teoretycznej linii do  zewnątrz. Aby to uzyskać musimy mieć opaskę z nierozciągliwego materiału blokującą element na końcach tak aby uniemożliwić mu rozciąganie podczas gięcia. Wtedy element będzie w całym swoim przekroju ściskany i nie powinien pękać. Na razie jeszcze nie giąłem nic tak mocno i dotychczas udawało się bez opaski.

Bardzo się cieszę że zająłeś się tematem, bo sam na razie jedynie bardzo chałupniczo robiłem pierwsze próby i nie bardzo miałem z kim wymienić się doświadczeniami. Dobrze że wziąłeś tą pomarańczową rurę, ja mam szarą i ona nie jest odporna na wysoką temperaturę i podobno może przy dłuższym grzaniu stwarzać problem.

golab

Nie widać tego ale mam tam taśmę stalową. Ciut za wąska jednak. Odpływ też mam zrobiony. Muszę zamontować termometr żeby sprawdzić do ilu się tam nagrzewa i czy faktycznie dużo teraz tracę

golab

Pierwsze krzesło za mną. Jak na pierwszą tego typu konstrukcję to jestem zadowolony, wiem co poprawić w wersji 2.0 a głównie chodziło o to żeby zrobić model, który będzie punktem wyjścia do kolejnego. Tapicerowanie też nie takie straszne choć na pewno można zrobić je lepiej.

KrzysztofGG

"takie mogłabym w domu mieć" powiedział mi właśnie, po serii achów i ochów, przez ramię damski głos

piks67

Brawa


Wysłane z mojego SM-X706B przy użyciu Tapatalka


eror1968


Mery