Szafki metalowe ze szklanymi frontami i bokami

[Wesoły Romek]

Cześć. Koledzy żona sobie wymyśliła czy bym jej nie wyspawał szafek górnych do kuchni z całą zabudowa szklaną tzn. Szkielet wyspawany np. z profila 20x20 i całość zabudowana szkłem, ze szklanymi półkami i szklanymi frontami w metalowej ramce. Macie jakiś patent na to jak to estetycznie dobrze zamontować i żeby to nikomu na głowę nie spadło? Półki to chyba najmniejszy problem. Zastanawiają mnie bardziej te fronty oraz cała zabudowa szafki dookoła. Robił ktoś z Was coś takiego ? Byłbym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

[pinkpixel]

zamienił bym profil zamknięty na kątowniki i płaskowniki bo moim zdaniem może być i ciekawiej i prościej.

[Wesoły Romek]

zamienił bym profil zamknięty na kątowniki i płaskowniki bo moim zdaniem może być i ciekawiej i prościej.

W sumie dobry pomysł. A gdzie Ty byś widział płaskowniki? Tylko jako poparcie gdzieś półek? Bo konstrukcja i drzwiczki szafek dla sztywności pasowało by zrobić z kątownika.

[pinkpixel]

@Wesoły Romek w komodach jakie robiłem płaskowniki w pionowych i poziomych podziałach, pomiędzy. Jak bym robił szafkę z dwuskrzydłowymi drzwiami to bym zrobił pomiędzy nimi ,,słupek" z płaskownika. 

Jedna komodę zrobiłem z samych płaskowników, no ale w szafkach będzie inaczej ciężar rozłożony. Masz fajny projekt do zrobienia  daj później relację:)

[Wesoły Romek]

@pinkpixel a jaki sposób montażu miałeś samego szkła do metalu ? Klejenie czy "zamykanie" szkła dookoła jakimiś blaszkami/płaskownikiem ? Coś na wzór zamykania plecków w ramkach na zdjęcia ? Bo dając szkło na dno w kątowniku przód będzie niewidoczny, a tył czy boki już kicha bo klej pod szkłem będzie widać.

[pinkpixel]

Nie robiłem połączenia metalu ze szkłem. Fronty i drzwiczki miałem drewniane.

Gdybym miał zrobić chyba poszukał bym uszczelek z pianki/gumy, zrobił rynienkę na wsunięcie szyby, odseparować szkło od metalu, docisk można by było zrobisz z takich blaszek sprężynujących jak do oprawy obrazow, np takie https://www.hasu.pl/product-pol-1166-ZB11-Zestaw-100-sztuk-Blaszka-dociskowa-do-ram-aluminiowych-profil-11.html?gad_source=1&gad_campaignid=23014510074&gbraid=0AAAAA_b7xDpz2mTRXKygj8aarEByh0mG6&gclid=Cj0KCQjwgKjHBhChARIsAPJR3xdAnE-UHuSnfPP844JbeIdhTVDoM-wMVA6e77KsTK5hc6HcpyD6QnkaAnyJEALw_wcB

[pinkpixel]

a może ramkę z drewna/sklejki z podfrezowaniem na szybę, a od frontu dać płaskownik?

[Wesoły Romek]

@pinkpixel dzięki za pomoc. Przemyśle sprawę i może uda się to jakoś złożyć

[Mery]

fronty szklane nie muszą mieć stalowych ramek, sama szyba może być frontem, masz specjalne zawiasy do szklanych frontów.

Ogólnie słabo to widzę, myślę że po pół roku żonie odwidzą się takie meble w kuchni

[Wesoły Romek]

fronty szklane nie muszą mieć stalowych ramek, sama szyba może być frontem, masz specjalne zawiasy do szklanych frontów.

Ogólnie słabo to widzę, myślę że po pół roku żonie odwidzą się takie meble w kuchni

Myślisz, że jakie będą największe minusy takiego pomysłu?

[Pistolet]

Też widzę tu same minusy, ale możesz podejrzeć Zobal IQube, jak tam jest rozwiązane łączenie szkła z profilami. Fronty możesz kupić gotowe, np. Zobal Z-1, ale zamontowanie ich będzie stanowiło wyzwanie, podobnie jak inne rzeczy, sam to ocenisz.

Zamysł tego rozwiązania jest wyłącznie estetyczny, to miało ładnie wyglądać w tzw. stylu loft. Niekoniecznie miało być to praktyczne w użytkowaniu i utrzymaniu czystości. Nośność też taka sobie, więc na grafikach w sieci wyłącznie wazonik, kilka szklanek lub ozdoby 

[pinkpixel]

taki klimat małżonka chce uzyskać?

[Pistolet]

domino się tutaj nie przyda 

[Mery]

Myślisz, że jakie będą największe minusy takiego pomysłu?

Romek minusów jest kilka, ja na przykład nie chciałbym aby u mnie było widoczne co jest w szafkach, często mam gości i nie koniecznie chciałbym im pokazywać co mam w szafkach za szklanymi frontami, co innego jedna czy maks dwie szafki ze szklanym frontem, żeby przełamać jednolitości frontów, wtedy w takich szafkach można wyeksponować ładną rodową porcelanę czy zastawę.

Kolejny minus to w kuchni się gotuje, opary, tłuszcze z gotowania w powietrzu, tłuste łapy, nie nadążyłbym ich myć i wycierać, pachniało by mi w kuchni zamiast jedzeniem to alkoholem z płynu do mycia szyb

kolejna rzecz niech któryś powie że gotując w kuchni zawsze otwiera i zamyka fronty delikatnie za uchwyt, bo mi się zdarzy mieć uje**ne ręce zamknąć front trącając go łokciem, nadgarstkiem czy w dolnych szafkach kolanem, nie zawsze zamykają się delikatnie, czasem trzasną, wolałbym żeby nie pękły w takim przypadku.

Kolejna rzecz czasem wyciągając większe rzeczy albo z szafki gdzie jest ich sporo, uderzyć przedmiotem, garnkiem, misą, dzbankiem o front, szkło pęka, mdf nie

[POGROMCA_KELT]

jakie będą największe minusy takiego pomysłu?

Jeszcze jedna rzecz mi przychodzi do głowy. Mam w jednej szafce talerze i podczas wyciągania ich z szafki przez kilka lat drzwiczki się trochę poobijały od zahaczania o ich krawędzie talerzem. Jeśli rama byłby metalowa, to zamiast obitych drzwiczek miałbym obite talerze