Maszyna wieloczynnościowa do drewna

Zaczęty przez Marcin M, 2025-01-23 | 12:47:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mery

myślę że tu nie od marki sprzętu zależy który lepszy, tylko czy mały żółty człowiek miał lepszy czy gorszy dzień przy składaniu tych maszyn.

Prawda jest taka, że wszystko zależy na jaki egzemplarz z tych maszyn trafisz, a nie który model kupisz, a to niestety jest loteria

Tombi

Obejrzałem z ciekawości jakiś filmik reklamowy z tego umk 6 i mam przeczucie że na początek stolarstwa to jednak może przysporzyć sporo frustracji, wydaje mi się to niesolidnie zbudowane, oraz nieprzyjemne do przezbrajania. Osobiście zaproponowałbym pooglądać filmy na yt z różnych kanałów stolarskich i zobaczyć co i czym się robi i jakie narzędzia są do tego potrzebne (nie tylko w znaczeniu obrabiarki). Jest kilka niuansów do poruszenia ale myślę że obraz przedstawi więcej niż tysiąc słów. Kiedyś trafiłem na te dwa filmiki i gość robi właśnie szkatułki z desek z palet, główną obrabiarką do tego zadania jest piłą stołowa https://youtu.be/jmCzancFJIk oraz https://youtu.be/NocmjPx5feM . Można w znacznie mniejszej kwocie w stosunku do tej wieloczynnościówki ogarnąć model stołówki który będzie pewniakiem jak dw7492 czy klon hikoki z podstawą jezdną w zestawie. A z pozostałego budżetu styknie na ściski, szlifierkę, frezarkę, wyrzynarkę, zgłębiarkę z szyną, odkurzacz, odciąg etc. Po etapie obrabiania zawsze można położyć kawał płyty na blat piły i mieć stół roboczy. Frezarkę zawsze można przykręcić od spodu blatu i mieć dolnowrzecionówkę, tak samo można chociażby postąpić z wyrzynarką. 

pinkpixel

Cytat: Marcin M w 2025-02-03 | 10:34:05 Z uwagi na miejsce to nie pozostaje mi nic innego jak zakupic taki sprzęt.
 A mozesz mi podpowiedzieć który lepszy z tych 2ch?

1. UMk 6 Holzstar wieloczynnoscuowa 49 kg. 6.9 tys
2. Bernardo cwm 150 też 49 5.2 tys Promocja

A tego nie wiem i nie potrafię wskazać czy lepsze jedno czy drugie, obie są podobne :)

O Bernardo taki jeden czech się na YT wypowiadał, ale on to raczej z tych co polecają i gadają a nie widać by coś robił. Co prawda jeden film był z wnioskami po jakimś okresie kiedy podobno użytkował. Ale jakoś tak sceptyczne mam do niego nastawienie, jako do kogoś do którego zdania na ten temat niekoniecznie należało by przykładać dużą uwagę.

Na twoim miejscu zadzwonił bym do jednych i drugich i zobaczył czy trafisz na normalnego człowieka z którym można pogadać o urzędzeniu, czy rekina marketingu. Czasami od słowa do słowa i można dostać namiar do kogoś kto kupił i użytkuje i może będzie chciał powiedzieć.

Tak że nie doradzę by brać ale też nie potrafię ci powiedzieć nie bierz, bo nie miałem okazji ani tego widzieć na własne oczy ani próbować.

Ja i spora część korników amatorów zaczynała od lepszych lub gorszych wyborów, i choć cenię sobie zdanie wszystkich tutaj odnośnie techniki wykonania, to jeśli chodzi o doradztwo sprzętowe w zakresie szeroko pojętej dziedziny elektronarzędzi wolę opierać się na własnym zdaniu i zdefiniowaniu potrzeb, bo tylko ja je znam, opinia pozostałych jest w zasadzie opinią nie jak Tobie tylko jak im jest dobrze, a to nie zawsze jest to samo :).

5pirit

Sam stoję przed zakupem grubościówki i wyrówniarki, skłaniałem się do 2in1 ale tak sobie głowie analizuję czy nie wziąć jednak osobno tych sprzętów. Mało kto pamięta o tym, co w razie jak trzeba będzie sprzęt reklamować. Jeżeli to kombo 2in1 albo 4in1 to zostajemy z niczym tak naprawdę.

Mi osobiście chodzi po głowie kombo Shinko DH330 + AH260s (tylko na AH260s trzeba czekać do maja ale mi to nie przeszkadza).