Jacek's Woodworks

[pinkpixel]

i stoły fajne i fajny wełniarz czarny


oj tam, jak sosna żywiczna była, to sobie zatoki przeczyściłeś olejkami

[jpyt]

to sobie zatoki przeczyściłeś olejkami

To prawda, w szczególności przy struganiu. Jak już z nosa nie kapało to kręciło jak głupie. Cała nora tym przesiąkła.
Darmowa aromatoterapia

[piotr.pzn]

Na takich koziołkach to by można pewnie mały domek postawić, wyglądają naprawdę solidnie
Fajnie, że Ci się chciało, powinieneś mieć pożytek na długo.
A zapach sosny przy robocie to faktycznie chyba najprzyjemniejszy z naszych rodzimych gatunków.

A skoro nikt nie pytał, to jeszcze dopiszę o tym syfieniu sosny - ostatnio czyściłem starą dużą frezarkę która przerabiała sosnę na kilometry a przynajmniej kilka ostatnich cykli czyszczenia było pominięte. Ze środków czyszczących najlepiej sprawdzał się młotek i przecinak

[wiewioor7]

Całkiem ładnie Ci to wyszło

Cała nora tym przesiąkła.
Darmowa aromatoterapia

U mnie ten zapach cały czas, bo głównie w sośnie robię,

A zapach sosny przy robocie to faktycznie chyba najprzyjemniejszy z naszych rodzimych gatunków.

potwierdzam, ale czasem, aż za bardzo daje po nosie

[Piotr_k4]

Co to za farba na nogi poszła z tego wagnera?

Emalia wodna Dulux Rapidry.Bez rozcieńczania idealnie szła Wagnerem,

Możesz napisać jaki konkretnie masz sprzęt do malowania tylko pistolet Wagnera czy cały zestaw z agregatem.

[jpyt]

Możesz napisać jaki konkretnie masz sprzęt do malowania tylko pistolet Wagnera czy cały zestaw z agregatem.

Wagner Flexio W890

[Piotr_k4]

[/quote]
Wagner Flexio W890
[/quote]
Dzięki za info.

[jpyt]

# Przeróbka wszystkich szlifierek na bezprzewodowe

No prawie bezprzewodowe i w dodatku nie jest to mój autorski pomysł. Copryrights-y bezwzględnie należą się @fyme, który wynalazł ten sposób upgrade sprzętu już z kilka lat temu.

Kiedyś, jako zielenina stolarska, bez festoolowych sprzętów, nie kumałem po co w ogóle @fyme to robi 
Potem był taki etap, że było to już dla mnie jasne, ale miałem "nie, mnie to nie dotyczy, ja nie jeżdżę na robotę ze sprzętem"  .
No aż w końcu w warsztacie dorobiłem się odkurzacza Festoolowego, kilku sprzętów od zielonych, przewód został wygodnie zamocowany do rury, a mnie szlak zaczął trafiać jak miałem podłączyć coś innego, przepinać wtyczkę w odkurzaczu itd. 

No więc hurtem poszedł upgrade wszystkich posiadanych szlifierek.

• Najtrudniejsza w przeróbce była ta mała delta od Boscha.
• DeWalt dość prosty i od razu przerobiłem też złącze odkurzacza, żeby pewnie siedziała festoolowa złączka.
• Najłatwiejsza przeróbka była w Bosch GET 75-150. Ta szlifierka jest zbudowana jakby już sam producent przewidział możliwość zamontowania festoolowego złącza. Zrobiłem to dosłownie w 20 minut.

PS. Wygoda podłączania to jedno, ale jak one teraz mało zajmują miejsca w szafce!

[krzyś48]

Po wojskowemu...
to uroczysta obcinka 

[KrisssK]

I elegancko...
Też to jest na mojej liście zadań racjonalizatorskich.
Gdzie kupowałeś gniazda? Allegro czy jakieś tańsze miejsce znalazłeś?

[jpyt]

@KrisssK na Allegro.
Do DeWalta, Delty i maszyny CNC wystarczyły mi najtańsze z Alle czyli te za 45 zł -  Link

To jest gniazdo z dość krótkimi przewodami zakończonymi oczkiem. Oczko trzeba odciąć co jeszcze bardziej skraca te kabelki, ale dla większości maszyny i tak to będzie ok.

Natomiast Bosch Get 75-150 ma inną konstrukcję bo jemy ściąga się część obudowy do tyłu i tam muszą być dłuższe kable. Nie chcąc się bawić w przedłużanie trzeba wybrać, któreś z gniazd o dłuższych przewodach. Najtańszą opcją było i nadal jest gniazdo od LS 130 EQ za 48 zł - Link

[coco]

o masz ich kilka, powiedz jak get 150 sie spisuje na tle pozostałych

[jpyt]

o masz ich kilka, powiedz jak get 150 sie spisuje na tle pozostałych

Trudno powiedzieć odpowiedzieć na takie pytanie bo niemal każda z tych szlifierek jest do czegoś innego. No może poza DeWaltem, bo tego po prostu zastąpiłem w codziennym użyciu ETS-em i DeWolt został tylko do prostopadłych krawędzi.

Get150 jest maszyną do zadań specjalnych, bo to jest odpowiednik Rotexa i ma tryb turbo z bezpośrednim napędem. Szlifuje wtedy tak, że trzeba go obiema rękami trzymać i jest absolutnie niezastąpiony w tym. W tym trybie absolutnie nic nie może się z nim równać jeśli chodzi o szybkość zbierania. Natomiast z wyłączonym turbo dosłownie płynie po powierzchni i wtedy można go prowadzić jednym palcem. Przez to sprawdza się też przy polerowaniu. Jest ciężki, ale bardzo dobrze wyważony i smukły przez co bardzo poręczny (podobno w Rotex pod tym względem wypada gorzej).
Dostępne są do niego talerze uniwersalne EXPRT, które pasują tak samo do mojej ETS125/3. Mogę je więc zamiennie używać jak potrzebuję w ETS przejść na papier 150mm.
Ja jestem z tego Get-a bardzo zadowolony, to po prostu Rotex za 1/2 ceny   

[coco]

Pytałem ponieważ sam go mam, ale nie mam go z czy porównać. Wiem ze jest świetny i zastanawiało mnie jak działa cos jeszcze lepszego np ten słynny rotex o którym nawet nie che myśleć. Dlatego ciekawiło mnie takie porównanie

dlatego ze w zasadzie mam tylko tego bosza używam go zarówno do wykończenia jak i zrywania w trybie turbo

polecam  podkładki na rzep na pada żeby sie nie zużywał takie cos rzep na pada

przydaje sie juz e 2 razy zapomniałam nałożyć papier i szlifowałam rzepem  Troche kosztują ale wciąż taniej niz nowy pad (kiedyś wysylali 2 w paczce teraz patrzę ze chyba jedna jest)

ps. używałeś innych padów sa 3 miękki, sredni i twardy. ten czerwony to chyba standardowy jest

[jpyt]

Rotexem miałem możliwość pracowania na jednych warsztatach, nie widzę różnicy w stosunku do Boscha, co zresztą jest zgodne z filmikami na yt z bezpośredniego porównania.

Nie wiem co dokładnie robisz nim, ale trzeba uważać bo może zostawić na materiale "sprężynki", które ujawnią się dopiero przy olejowaniu.
Dlatego po nim zawsze pr******żdżam jeszcze szlifierką wykończeniową czyli u mnie to był DeWalt, a teraz ETS 125/3.
Przekładek, które podałeś oczywiśćie używam.
Talerze mam dwa, czerwony (standard) i niebieski (twardy), który pasuje mi zarówno do Boscha jak i do ETS.
Niebieski mam od niedawna i nie umiem się jeszcze wypowiedzieć na temat tego czy faktycznie się przydaje i czy widzę różnicę.