Ukośnica jaką wybrać

[sesor]

Czołem!
Mam pytanie, poczytałem troche forum i chce kupić ukośnice, póki co korzystam z sepacha pożyczonym od taty. Chciałbym kupić coś porządnego, wyczytałem, że do małych spraw kapex 60 jest super, jednak 6 cm cięcia nie jest to zbyt wiele, na większy model ks120 trochę szkoda mi kasy. Co możecie polecić do kwoty 4000 zł. Może być coś używanego. Czytałem również sporo o boschu, że jakościowo jest bardzo przyjemnie ale im więcej czytam tym więcej nie wiem. Czego używacie i co polecacie? Pozdro!

[slaweks1]

Ja mam Hikoki C12RSH2 WAZ. Jestem w sumie zadowolony, choć raz na jakiś czas trzeba ją skalibrować.

[Drevutnia]

Ja kupiłem używaną KS120. Grubo poniżej Twojego budżetu. Najlepsza decyzja odnośnie zakupu narzędzi, jaką podjąłem.

[Maciek]

Najpierw do czego. Jak wiesz do czego to masz średnicę tarczy, wymogi co do dokładności, powtarzalności Później budżet. I praktycznie jesteś w domu. Wiadomo ekstraklasą to Festool  I liga to markowe profesjonalne II liga markowe amatorskie , marki własne marketów budowlanych III liga budżetowe i te z marketów spożywczych.
. Ja mam JCB po wystawowe. To tak I/II liga i jestem zadowolony.

[Qiub]

miałem kapexa ale pisali ze jestem zje**ny bo w festule brnę.

kupiłem makiete i szybko sprzedałem jak się potrafiła sama przez no. rozkalibrowac po tym jak serwis ja skalibrowałem. założyli se nawet plomby bo nie wierzyli.

pchałem w  h**a jasnego.

Potem miałem milloka...

A potem znów kupiłem kapexa i już nic nie zmieniam.

z gownolitu miałem kiedyś w rozliczeniu vandera który o dziwo jakimś. h**em trzymał katy ale dużo na nim nie robiłem. poszedł do Merego i jego by trza było pytać.

[sesor]

Ja kupiłem używaną KS120. Grubo poniżej Twojego budżetu. Najlepsza decyzja odnośnie zakupu narzędzi, jaką podjąłem.

To ile zapłaciłeś? bo poniżej 5k nic nie ma

[sesor]

miałem kapexa ale pisali ze jestem zje**ny bo w festule brnę.

kupiłem makiete i szybko sprzedałem jak się potrafiła sama przez no. rozkalibrowac po tym jak serwis ja skalibrowałem. założyli se nawet plomby bo nie wierzyli.

pchałem w  h**a jasnego.

Potem miałem milloka...

A potem znów kupiłem kapexa i już nic nie zmieniam.

z gownolitu miałem kiedyś w rozliczeniu vandera który o dziwo jakimś. h**em trzymał katy ale dużo na nim nie robiłem. poszedł do Merego i jego by trza było pytać.

a który masz model?

[Drevutnia]

To ile zapłaciłeś? bo poniżej 5k nic nie ma

Bo to niestety trzeba się czaić i łapać okazję, jak się trafi. Moja kosztowała 2700, ale wymagała całego dnia czyszczenia i wymiany kabla zasilającego. Oprócz tego wymieniłem osłonę tarczy, bo nie dałem rady jej doczyścić i mnie wkurzało, że jest pożółkła i zasyfiała. Do tego kalibracja i lata jak wściekła po dziś dzień. Oczywiście przed zakupem dokładnie sprawdziłem, czy wszystko jest proste i nie ma luzów. Może miałem trochę szczęścia, ale z drugiej strony nie spieszyłem się i polowałem 2-3 miesiące. Tymczasem tnąc wysłużonym Einhellem, którego wstyd by było sprzedać za 200 zł. Można? Można. Wszystko zależy od podejścia i potrzeb.

[Drevutnia]

Dodam tylko, że szukałem wtedy jakiegoś DeWalta w granicach 2k. Jak się trafił Kapex, to się zapożyczyłem, rzuciłem wszystko i popędziłem po niego ile fabryka dała. Zwykle się tak nie emocjonuje takimi sprawami, ale po cichu się modliłem, żeby był w przyzwoitym stanie. Wyglądał kiepsko, ale trochę czułości i jest super. Naprawdę, kwestia podejścia i tego, czy Ci się spieszy. Bo jeśli goni Cię czas, to szanse masz nikłe.

[sesor]

Właśnie nie spieszy mi się, póki co scheppach daje radę nie jest ultra dokładny ale co mi tam poczekam i poszukam. Jakby ktoś coś miał to odzywać się śmiało

[Drevutnia]

W takim razie szanse stanowczo rosną. Ja ciągle bebeszę Alledrogo, OLX i podobne miejsca, więc jak coś zobaczę, od razu dam Ci znać.

[Qiub]

a który masz model?

120 i mnie wystarcza ale wiem ze vander wiecej chwytal i mimo ze przenoszony z miejsca na miejsce sie nie rozkalibrowal.

@Mery wypowiedz sie cos zrobil z vanderem i jak z katami tam u ciebie. rozjezdzalo sie dziadostwo czy robisz na tym dalej?

[Mery]

oddałem za paczke czipsów

żartuje dalej mam, używam rzadko ale w razie potrzeby jest gotowa do użytku
nic się nie rozkalibrowało, kąty trzyma przyzwoicie, cięcia powtarzalne, ogólnie ciężki kloc do ciężkich robót, kapex to nie jest ale dla mnie styka

[michal6891]

Też stałem ostatnio przed wyborem co kupić... Boscha? Makita? Hikoki? Itak zawędrowałem do salonu Festoola i wybrałem Kapexa 120 na 24 raty ok 350 zł. Niestety nie jestem w stanie ocenić jak się nią pracuje gddyż będę jej pełnym wlaścicielem za około 2-3 tygodnie, ale kupując w sumie na raty będę miał mam nadzieję fajne i mega dokładne narzędzie za w sumie nie trafigicznie wysokie raty. Będzie to moje kolejne narzędzie festoola i póki co nie nogę się do niczego przyczepić:)

[maniek444]

Mam gdzieś ok. miesiąca kapexa120. Teraz tnę nim listwy przypodłogowe. Docinanie kątów jest bajecznie proste. Kupiłem go poniżej 5000 .