Wyrównywanie desek na grubościówce - wyrwane krawędzie

Zaczęty przez POGROMCA_KELT, 2024-02-15 | 11:55:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

POGROMCA_KELT

Hej,

Naoglądałem się Youtubów jak to łatwo jest (bez wyrównywarki)  prostować sobie deski.
Chciałem to sprawdzić jak mi wyjdzie, kupiłem arkusz sklejki, zrobiłem "sanki", umocowałem deskę klejem na gorąco, przepuściłem przez maszynę i generalnie wyszło ekstra. Pierwszy raz miałem w ręce naprawę prostą deskę (haha) ;-)
Problem jednak w tym, że tą metodą wyrywa z deski i sanek fragmenty drewna.
Czy jest na to jakaś rada?
Chciałem korzystać z tej metody do czasu aż kupię wyrównywarkę.
:-)

Eldier

Za mocny klej  ;D

Probowałeś podgrzać klej opalarką? Nie wiem czy to coś pomoże ale spróbować nie zaszkodzi :D

Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

VelYoda

haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

piotr.pzn

#3
Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-02-15 | 11:55:00
umocowałem deskę klejem na gorąco
(...)
Problem jednak w tym, że tą metodą wyrywa z deski i sanek fragmenty drewna.
Czy jest na to jakaś rada?
Wygląda, że mniej kleju załatwi sprawę.
Ja bym jeszcze sprobował polakierować sanki, może nawet potem nawoskować, zrobić próbę - możliwe że na ten moment przejazdu będzie wystarczająco siły, że przytrzyma, a bedzie łatwo klej odrywać
Drewnem chyba nie ma się co przejmować, i tak potem ta strona idzie do strugania.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

Mery

najlepsze żółte narzędzia, a później masa jigów, stoły powiekszające, kolejne maszyny potrzebne, w ch*j kasy i pi***olenia, naprawde nie rozumiem żółtego fenomenu  ::) ::) ::)

dzikyboo


coco

taaaa x3

POGROMCA_KELT

Cytat: Eldier w 2024-02-15 | 12:05:05 Probowałeś podgrzać klej opalarką?
Myślałem o tym, ale mój leniwy instynkt mi podpowiadał, że szkoda czasu i żeby się nie pitolić tylko młotkiem ściągać :D Spróbuję podgrzać, chociaż wolałbym tego unikać żeby nie spędzać 20 minut na prostowaniu jednej krawędzi :(

Cytat: VelYoda w 2024-02-15 | 12:06:25 może klej na taśmę dwustronną?
Jeszcze znalazłem, że dają klej na taśmę malarską - chyba tego spróbuję. 2 Stronna to chyba drogo wyjdzie :P

Cytat: piotr.pzn w 2024-02-15 | 12:07:57 Wygląda, że mniej kleju załatwi sprawę.
Ja bym jeszcze spróbował polakierować sanki, może nawet potem nawoskować, zrobić próbę - możliwe że na ten moment przejazdu będzie wystarczająco siły, że przytrzyma, a będzie łatwo klej odrywać
Drewnem chyba nie ma się co przejmować, i tak potem ta strona idzie do strugania.

Kleju wydawało mi się, że nie dałem za wiele. Nie mam zdjęcia ile go było. Było na tyle aby połączyć jedno z drugim - tam jest też przestrzeń do wypełnienia, bo deska się unosi jak jest krzywa. 
Mniej kleju boję się dawać. Pierwsze sanki zrobiłem z OSB (cebula poziom 10 :-) ). Rozpadły się w trakcie przesuwu (listwa blokująca na końcu sanek została wyrwana i wystrzeliła do tyłu) na szczęście nie stałem na linii... Robiłem to wtedy "po macoszemu", kleju nie było. Później pojechałem po sklejkę.
Samym oderwanym drewnem faktycznie można by się nie przejmować, ale problemem są dziury w sklejce jak odrywam klej (skrobię dłutem). Są małe wyrwania. Jak zrobię trochę takich przejazdów to zaczną się robić konkretne dziury.


Cytat: Mery w 2024-02-15 | 13:15:42
najlepsze żółte narzędzia, a później masa jigów, stoły powiekszające, kolejne maszyny potrzebne, w ch*j kasy i pi***olenia, naprawde nie rozumiem żółtego fenomenu  ::) ::) ::)

Piła stołowa jest ciemnozielona, pilarka jasnozielona, ręczna czerwono czarna :-) Człowiek se kupi coś żółtego i już palcem pokazują :) :) :)
:-)

Eldier

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-02-15 | 14:20:43 Było na tyle aby połączyć jedno z drugim - tam jest też przestrzeń do wypełnienia, bo deska się unosi jak jest krzywa. 
A to Ty tego nie klinujesz klinami?


Cytat: Mery w 2024-02-15 | 13:15:42 najlepsze żółte narzędzia, a później masa jigów, stoły powiekszające, kolejne maszyny potrzebne, w ch*j kasy i pi***olenia, naprawde nie rozumiem żółtego fenomenu  ::) ::) ::)

Powiedzial Merry co robił nowa przykładnice do "jedynej slusznej" i wiele innych jigów  ;D ;D ;D

Żółte fenomen ma zaje**sta relacje cena/jakość. Tak nie są to sprzety dobre, ale lepiej miec grubościówke za 2,5k i jiga zrobionego w godzine niż szaro czerwone marzenie!
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

POGROMCA_KELT

Cytat: Eldier w 2024-02-15 | 14:30:49 A to Ty tego nie klinujesz klinami?
Dużą dziurę klinami, resztę klejem. Małe dziury tylko klejem.
:-)

VelYoda

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-02-15 | 14:20:43 Jeszcze znalazłem, że dają klej na taśmę malarską
słowo klej to czasownik kleić -  użyłem w trybie rozkazującym (chyba). znaczy sklejaj elementy na taśmę papierową dwustronnie klejącą bez dodatkowego kleju.  ;)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

piotr.pzn

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-02-15 | 14:20:43
Samym oderwanym drewnem faktycznie można by się nie przejmować, ale problemem są dziury w sklejce jak odrywam klej (skrobię dłutem).
Dlatego napisałem, żebyś polakierował/nawoskował sklejke, powinno pomóc
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

POGROMCA_KELT

Cytat: VelYoda w 2024-02-15 | 15:16:47 słowo klej to czasownik kleić -  użyłem w trybie rozkazującym (chyba). znaczy sklejaj elementy na taśmę papierową dwustronnie klejącą bez dodatkowego kleju.
A no to źle Cię zrozumiałem. Teraz ma to sens ;)

Cytat: piotr.pzn w 2024-02-15 | 15:27:36 Dlatego napisałem, żebyś polakierował/nawoskował sklejke, powinno pomóc
Też spróbuję. Dzięki
:-)

flp

Ja bym pomalował sklejkę epoxydem, to ją wzmocni strukturalnie trochę.

truszczyk

Cytat: Mery w 2024-02-15 | 13:15:42 naprawde nie rozumiem żółtego fenomenu

Nie znasz się  ;D

Ale ja też się nie znam.

Co prawda lubię kombinacje alpejskie, ale tylko tam gdzie można sobie na to pozwolić.