Narzędzia stołowe DIY - na co uważać?

[POGROMCA_KELT]

Do dzisiaj nie wiem czy trafiłem w coś twardego w materiale, czy obluzowała się śruba regulująca

Masakra.

Dobrze, żeś wśród nas i mogłeś się tym podzielić.
Może właśnie uratowałeś komuś życie.

Chociaż autor tematu się już nie odzywa   

[mitu]

Sorry, czekałem aż mi palce przyszyją z powrotem...

Lubię pokombinować, zrobić niskim kosztem coś, co będzie użyteczne, pewnie jak większość majsterkowiczów. No ale może rzeczywiście w tym przypadku nie warto ryzykować.
Z drugiej strony jeszcze nie wiem na ile pójdę w stolarkę, dotąd raczej w ciesielkę się bawiłem, więc kupowanie nowych maszyn za kilka tysi sztuka muszę przemyśleć.
Do tej pory będę używał narzędzi zgodnie z ich przeznaczeniem.

[POGROMCA_KELT]

Sorry, czekałem aż mi palce przyszyją z powrotem

Ah te nowoczesne techniki chirurgiczne 

Lubię pokombinować, zrobić niskim kosztem coś, co będzie użyteczne, pewnie jak większość majsterkowiczów.

Spoko, każdy to rozumie. Dobrze, że zapytałeś, bo bezpieczeństwo najważniejsze.

Z drugiej strony jeszcze nie wiem na ile pójdę w stolarkę, dotąd raczej w ciesielkę się bawiłem

Każdy gdzieś zaczynał 

[gourmet]

Sorry, czekałem aż mi palce przyszyją z powrotem

Ah te nowoczesne techniki chirurgiczne 

Się śmiejcie . Mojemu kumplowi skutecznie przyszyli 3 palce po zdarzeniu na pile stołowej, wyłącznie dzięki kilkunastu zbiegom szczęśliwych okoliczności.

[POGROMCA_KELT]

Wiesz nikt nie chce ani nikomu nie życzy stracić palca.

A czarny humor też do wszystkich nie trafia, co nie znaczy, że czasem nie można 

[vlad]

A czarny humor też do wszystkich nie trafia, co nie znaczy, że czasem nie można

Czarny humor jest jak komplet palców - nie każdy posiada 

Się śmiejcie . Mojemu kumplowi skutecznie przyszyli 3 palce po zdarzeniu na pile stołowej, wyłącznie dzięki kilkunastu zbiegom szczęśliwych okoliczności.

Mi nie dali rady. Ale straciłem tylko palce, poczucie (czarnego) humoru zostało