Ściana z wiórówki

[elexao]

Cześć, planuję przedzielić starą oborę i zrobić z niej sobie stolarnię (na drugiej połowie jest kurnik). Mam wlany z betonu murek i na nim planuję postawić ścianę z kantówek i płyty wiórowej #18 (w tym tygodniu będzie wlana podłoga). Myślałem, żeby zrobić to w stylu ścian w domach kanadyjskich (czyli piono drewniane słupki połączone poziomymi, a do nich przybita wiórówka). Jak już postawię ścianę to w pomieszczeniu chciałbym podstawić kozę, bym miał czym grzać w zimę. Pytanie do was: czy jak będę stawiał ścianę to drewno czymś zabezpieczać? Mam drewno z dużych palet po płycie wiórowej i nie są one strugane, więc musiałbym je przestrugać. Po drugie czy między słupki wsadzać węłnę czy zostawić pustą przestrzeń? Wejście będzie tylko od strony garażu (drzwi na zdjęciu). Jakie jest wasze zdanie?

[tomekz]

Ja  bym izolował.
poziome poprzeczki tak rozplanować  by potem było solidne mocowanie szafek czy półek ( rysunki z wymiarowaniem szkieletu sciany )
poprowadzić wczesniej  przewody do prądu ( zwymiarować +  szkic
Kantówki impregnować -sprawdzić czy nie  ma lokatorów
Zadnych szpar - myszy w ścianie

[Stasiek]

KOniecznie izolować. Teraz to nie kłopot, a potem rozbierać scianę będzie ciężko. W zimę docenisz, że zaizolowałeś.
Reszta jak Tomek pisze.

[Shrek]

Masz miejsce, zrób izolację na podłodze i ocieplenie. Ściana z płyt MFP lub OSB -wilgocioodporna.

[Mery]

dodam do powyższych odpowiedzi

Mam drewno z dużych palet po płycie wiórowej i nie są one strugane, więc musiałbym je przestrugać.

konstrukcja ściany to nie mebel, strugać ich nie musisz, w takim drewnie zawsze znajdzie się zabłąkany gwóźdź którego nie zauważysz i nie wyciągniesz, szkoda noży w strugarce. A deski w paletach z reguły mają tą samą grubość więc nie przeszkadza że są nie strugane. jak już chcesz się bawić to szybciej i bez zniszczenia noży w strugarce użyj dysku na rzep do szlifierki kątowej i papier P80, rób to na zewnątrz bo strasznie pyli, ale szlifuje błyskawicznie
https://gizmogaraz.pl/produkt/dysk-na-rzep-125mm-do-szlifierki-i-wiertarki/

[elexao]

Jeżeli chodzi o grubość belek to musiałem je strugać chociaż po grubości, bo jedna miała 99 mm, a inna 92 mm. No i przy takich różnicach nie przykręciłbym płyt. Dziś postrugałem je i połączyłem 4 sztuki po długości (oryginalnie były za krótkie, a tylko 4 potrzebowałem dłuższych). Jutro będę zaklejał ubytki i skręcał ścianę. Nie będę ich impregnował skoro będą w suchym miejscu, a jedyna wilgoć będzie od strony kurnika.

[elexao]

Kolejne dwa pytanka, mam nadzieję, że nie przeszkada iż zadam je tutaj zamiast tworzyć nowe wątki. Pierwsze pytanie: jak byście zamontowali tutaj kozę i komin do niej? Ja myślałem o postawieniu jej na lewo od okna i wystawić komin poza podbitkę (po przeciwnej stronie mam podwórko sąsiada i z tamtej strony nie chciałbym wystawiać komina, a na piętrze jej słoma). Drugie pytanie czy to czarne na tym kawału to sinizna czy coś gorszego? Pytam, bo kończę budować ścianę i nie wiem czy użyć jej czy lepiej nie ryzywkować.

[POGROMCA_KELT]

słoma

Wiesz, ja bym nie ryzykował i albo się pozbył materiałów łatwopalnych (nigdy nie wiesz kiedy i jak przepalisz, rozszczelnisz przewód dymny) albo bym znalazł inne źródło ciepła (dociągnąć grzejnik z CO, wstawić klimatyzator typu split, grzejniki olejowe). Ogrzewanie gazowe się nie nadaje do stolarni (wilgoć ze spalania gazu).

jak byście zamontowali tutaj kozę i komin do niej

Nie wiem jak duże masz to pomieszczenie, ale w kozach to nie koza grzeje tylko głównie rury za nią. Zajmuje to dużo miejsca. Jak zrobisz przytuloną do ściany to znaczna ilość ciepła po prostu ucieknie w komin. Grzać będzie tylko spalisz sporo zanim nagrzejesz.

Pamiętaj też że do spalania potrzebne jest powietrze z zewnątrz, a nie z pracowni (no chyba, że masz tam sito z dziurami, szczelinami, a nie pełne ściany / okna.

Generalnie cokolwiek nie wybierzesz to przede wszystkim bezpieczeństwo.