Serwis dla frezarki CMT7E - ktoś, coś wie?

[ux]

Czaję. Czegoś takiego nie widziałem, to jest panie technologyja z kosmosa.

[KrisssK]

Nareszcie przyszła potrzebna część. Zamówiłem w Anglii u producenta. Szło to do mnie ponad 2 tygodnie z czego z 10 dni przeleżało w jakimś Urzędzie Celnym i dowalili mi do tego jeszcze ponad 40zł cła. Tak, że cenowo nie wyszedłem na tym zbyt dobrze, bo w tzw. międzyczasie znalazłem jakiś polski serwis gdzie mógłbym to kupić za połowę ceny i mieć od ręki za 2 dni.
No ale jak już zamówiłem to czekałem cierpliwie.

Zamówiłem te sprężynki na obydwie strony plus nowe szczotki. Wszystko poskładałem ponownie i frezareczka śmiga aż miło. Nic nie iskrzy, nie grzeje się, nie szarpie. TaaaDaaam!!!! Gotowe!!

[lionek]

Nareszcie przyszła potrzebna część. Zamówiłem w Anglii u producenta. Szło to do mnie ponad 2 tygodnie z czego z 10 dni przeleżało w jakimś Urzędzie Celnym i dowalili mi do tego jeszcze ponad 40zł cła. Tak, że cenowo nie wyszedłem na tym zbyt dobrze, bo w tzw. międzyczasie znalazłem jakiś polski serwis gdzie mógłbym to kupić za połowę ceny i mieć od ręki za 2 dni.
No ale jak już zamówiłem to czekałem cierpliwie.

Zamówiłem te sprężynki na obydwie strony plus nowe szczotki. Wszystko poskładałem ponownie i frezareczka śmiga aż miło. Nic nie iskrzy, nie grzeje się, nie szarpie. TaaaDaaam!!!! Gotowe!!

Słabo naprawiłeś, jak żadna śrubka nie została..... Najważniejsze, że działa...

[KrisssK]

No dziwne ale nie została .
W zasadzie tam łącznie ze 4 śrubki i 2 sprężynki były - nawet nie ma czego zgubić.