rozcinanie tarcicy dębowej zagłębiarką

Zaczęty przez przemek_bba, 2024-12-06 | 13:25:44

Poprzedni wątek - Następny wątek

piotr.pzn

Cytat: VelYoda w 2024-12-07 | 11:54:38 Ale nadal rozmawiamy o hobby i rozcinaniu pilarką?  ;D
Teraz to już sam nie wiem :)

Może zaleciało sarkazmem, ale sam pomysł w sumie wart spróbowania, na pewno kwestia bezpieczeństwa mocno się poprawia.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

lionek

Pierwsza moja prowizoryczna prowadnica była przykręcana do deski wkrętami i było całkiem stabilnie.

VelYoda

haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

VelYoda

Cytat: piotr.pzn w 2024-12-07 | 13:08:34 Teraz to już sam nie wiem :)

Może zaleciało sarkazmem, ale sam pomysł w sumie wart spróbowania, na pewno kwestia bezpieczeństwa mocno się poprawia.

Nie no, co ty? Zwykła wymiana poglądów. Nigdy nie brzegowałem więc przy okazji tematu obserwuję mechanikę zachowania drewna i się mię nasunęło.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

truszczyk

Tak czytam i wydaje mi się, że kolega jednym przejazdem rozcina.
Osobiście robię to na kilka przejazdów. Szanuję sprzęt i bezpieczeństwo własne.

przemek_przemek

Ja zazwyczaj tak właśnie rozcinam tarcicę dębową - pilarką z szyną lub zagłębiarką. Na pilarce stołowej praca z nierównym drewnem to męka - będzie się obracać, a przez to naciskać mocniej na tarczę lub prowadnicę. Dopiero kiedy drewno jest względnie płaskie, biorę je na pilarkę.

Moje rady takie:
- nie celuj w idealną krawędź przy pierwszym cięciu - jak rozetniesz lamele i będą prostsze, wtedy będziesz krawędziować,
- wg mnie trzeba patrzeć na to, jak deska zachowa się nie tylko w trakcie cięcia, ale również po - punkty kolejne,
- zdecydowana większośc suszonych desek będzie po szerokości wygięta w banan; mimo, że deska jest stabilniejsza jeśli skierujesz ją brzuszkiem w górę, to przy cięciu w pewnym momencie zacznie mocno zaciskać piłę i powodować palenie po obu stronach (dodatkowo w bonusie również można dostać kick back); dlatego ja czesto kładę deskę wygięciem w dół, a jedną stronę podpieram klinami (choć zazwyczaj nie, wystarczy kolejny punkt)
- prowadnicę warto chwycić ściskami do prowadnic. Wtedy z deską wygiętą w dół może i całośc nie bedzie tak stabilna względem stołu roboczego, ale już sama w sobie będzie, a dodatkowo naprężenia będą się zmieniejszać w trakcie cięcia,
- ja zazwyczaj rozcinam od razu na całą głębokość, na styropianie.

Stasiek

Ja zagłebiarką boscha rozciąłem sporo dębu. I to na jeden przejazd. Dokładnie tak jak Przemek wyżej pisze, z tą różnicą, że kładłem sobie podkładki z jakichś odpadowych kantówek zamiast styropianu.

grekot

Ja to robię po prostu tak  :)
https://youtu.be/MDrTtorfFe0?t=133

Z tym że polecam robić to na kobyłkach, tak jak w tym filmie:
https://youtu.be/5UGFFvMb1Es?t=15

przemek_bba

hejka, jakby co, to sprawa się wyjaśniła, zapomniałem że wcześniej ciąłem płyty meblowe tymi tarczami, i wychodzi na to że kilka metrów cięcia płyty wykończyło tarcze.

Tu wklejam filmik jak idzie 5cm dęba uniwersalną tarczą od cmt https://share.icloud.com/photos/0427tHyFqfh2cSVEHdm6LSu-g

Tombi

Gdzieś słyszałem że w płytach meblowych jest sporo syfu i mogą szybciej zużywać tarcze. Kilka dni temu tez ts60 rozcinalem dębowa tarcice 50mm (czyli grubość w porywach do 55mm) używając takiej tarczy https://allegro.pl/oferta/tarcza-do-zaglebiarki-do-drewna-165-x-20-mm-24-zeby-16156543704
Dało radę bez problemu ciąć na raz mimo utraty 1,5mm głębokości cięcia. Nie było to dużo tarcicy więc nie wiem jak z żywotnością tarczy ale z tej samej serii tarcz mam w stołowej i jest nie do zajechania. 

VelYoda

Cytat: przemek_bba w 2024-12-31 | 20:59:04 hejka, jakby co, to sprawa się wyjaśniła, zapomniałem że wcześniej ciąłem płyty meblowe tymi tarczami, i wychodzi na to że kilka metrów cięcia płyty wykończyło

Dobrze, że pamięć wróciła ...
 ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

RobRob

zauważyłem ze te cienkie tarcze  nadają się bardziej do płyty
ja też tnę deski tymi tarczami ale ale przy grubszym materiale falują i przypalają bardzo materiał
do rozcinania ja mam tarczę tą grubszą, idzie lepiej i bezpieczniej