Czym odtłuszczać żywicę epoksydową?

Zaczęty przez mihuu, 2025-01-27 | 19:00:09

Poprzedni wątek - Następny wątek

mihuu

Witajcie, mam pytanie jak w temacie. Załóżmy, że wylaliśmy jedną warstwę i matowimy papierem ściernym przed położeniem drugiej. Wiadomo, przedmuch*jemy sprężonym powietrzem i fajnie byłoby to jeszcze odtłuścić... I właśnie - czym? Do tej pory używałem IPA, ale przez przypadek zauważyłem, że IPA po prostu rozpuszcza nawet dobrze utwardzoną żywicę i niszczy powierzchnię. Czy jest zatem jakiś bezpieczny środek do odtłuszczania, który jest bezpieczny? Czy poprzestać po prostu na przetarciu namoczoną wodą szmatką?

Mery

a w jakim celu szlifujesz i matowisz pierwszą warstwę przed wylaniem drugiej ?

mihuu

Czasami trzeba coś lekko wyrównać przed kolejną warstwą, a poza tym międzyszlif poprawia chyba przyczepność?

Mery

pierwszy raz słyszę o szlifie pomiędzy warstwami żywicy dlatego się pytałem o cel.
I dalej nie bardzo kumam co można szlifować żeby wyrównać, przecież kolejną warstwe dajesz po to aby wyrównać i to ona wyrównuje lub dajesz ją ze względu na głębokość zalania.
Co do przyczepności to spotkałem się z zalewaniem drugiej warstwy gdy pierwsza jest jeszcze lekko lepka, wtedy one ze sobą się łączą, ale lekko lepka nie nadaje się do szlifowania.

Qiub

mozesz szlifowac dlatego zeby pozbyc wlasnie sie syfow i tluszczu

albo po prostu pr******chac np nitrem albo odtluszczaczem do lakierow, np. zmywacz silikonowy - wtedy nie muszisz drzec powloki.

mihuu

No dobra, może między warstwami żywicy i faktycznie jest to zbędne, ale co w takim razie przed lakierowaniem? Przed lakierowaniem żywicę koniecznie trzeba przeszlifować i co? Wtedy też bez żadnego odtłuszczania - tylko przedmuchanie?

MySZ

Tak tak, to ja.

Mery

przed lakierowaniem możesz użyć jak pisał Qiub zmywacza silikonowego, choć ja nie wycieram, bo kilka razy mi się zdarzyło wytrzeć a później jakiś pyłek albo włosek ze szmatki został i efekt był gorszy. Jak jest dobrze przedmuchane to dla mnie jest ok, jakby jednak jakiś pyłek został to przecież i tak będzie miedzyszlif bo jedną warstwą lakieru nie robi się.

Qiub

Cytat: MySZ w 2025-01-28 | 18:28:53 A co tam miałoby być zatłuszczone?
oddychasz emitujesz nie tylko dwutlenek ;D potem to sie wiaze z pylkami i ladnie siada.
mozesz tez niechcaco dotknal i nie przyuwazysz albo spadnie cos w norze przy przenoszeniu sprzetu. jesli nie masz odpylacza to wierz mi na slowo ze zawsze jest tam syf tylko w tak cienkiej warstwie ze nie widac.
stad zalecenie kazdego producenta lakieru zeby przecierac miedzy operacjami po utwardzeniu. bo koszt maly a pozniej warstwa moze nie siasc dobrze.

w przypadku zywic wydziela sie cieplo i to zjawisko powinno niwelowac poklady tluszczu oraz syfu, zywica ma tez nieco lepsze parametry lepkosci na plus. mimo wszystko kapniecie na szmatke i pr******chanie nie zaszkodzi a pomoc moze - to taki nawyk


ja miedzywarstwami nie szlifuje ale przejade zmywaczem jesli mam tama mozliwsococzywiscie juz po utwardzeniu. jesli swieze to technicznie nie ma zadnego znaczenia i nadlewasz.

miedzyszlifu uzywam w zywicy dosc rzadko. to sa pojedyncze przypadki raczej gdzie widze duzego paprocha.
zmywacz silikonowy dosc szybko odparowuje



szmatki drogie pany bierze sie raczej dobre jakosciowo lakiernicze bo nie zostawiaja paprochow jak te tanie. dodatkowo mozna przedmuchac w zaleznosci od srodowiska w ktorym sie pracuje. im wiecej wokol pylkow tym bardziej niezalecane - jedynie przetarcie.