Pilarka tarczowa dla początkującego

Zaczęty przez Piotrek127, 2025-04-18 | 10:42:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

Piotrek127

Witam. Nosze sie z zamiarem kupna pilarki tarczowej zasilanej  tz "kabelku". Zaczynajac czytac forum mialem maly metlik. A po kilku stronach jest jeszcze wiekszy. Pierwszym wyborem byla pilarka  bosch gks 190. Potem kolejnym Makita hs7611. A teraz sam juz nie wiem. Zalezy przede wszystkim aby trzymala kąty 90 i 45 stopni. Glównie do przycinania katówek 50mm. Moze czasem cos wiekszego. Nie bedzie montowana pod stolem. Stopa pily aby byla stabilna nie z jakiejs cienkiej blaszki. I teraz pytanie Co waszym zdaniem, bardziej doświadczonych byscie doradzili. Przedzial cenowy +/- 700zł. Marketowe stanleye i inne nie biore pod uwage. Pozdrawiam

szmar

Ja jako zwolennik pilarek ręcznych czyli zagłebiarek proponuję kupić pilarkę która bezpośrednio może jeździć po szynie chyba jest taka Makita ale nie wiem ile kosztuje. 

eror1968

Ale pilarka ręczna i zagłębiarka służą do innych celów. Kolega pyta o narzędzie do cięcia, głównie kwantowek  a tu zagłębiarka się nie sprawdzi. Są (zdaje się) pilarki (nie zagłębiarki), które mogą po szynie również jeździć ale czy to będzie niezbędne? Do przecięcia kantówki pod kątem  prostym wystarczy ciesielski kątownik.

Piotrek127

Zgadza sie ciesielski kątownik i do przodu. Byle kąty trzymala. Gdzieś wyczytałem, że nie kazda daje sobie z tym rade

Snikki

To bierz Makite powinna dłużej pochodzić od boscha, bo sam mam mniejszą Makite i działa już pewnie z 30 lat. Po Boschu bym się tego nie spodziewał chociaż mam teraz większość sprzętu od nich a z Makity praktycznie nic nie dokupuje.

szmar

Cytat: Piotrek127 w 2025-04-18 | 13:07:58 ciesielski kątownik i do przodu.
do takich celów to wystarczy "marketówka" i nie trzeba było tu zadawać pytania. Ale z czasem potrzeby wzrastają i potrzeba dokładności i wtedy pilarka na szynie to umożliwia. Tak że lepiej teraz dołożyć trochę .

Piotrek127

Cytat: szmar w 2025-04-18 | 13:31:49
Cytat: Piotrek127 w 2025-04-18 | 13:07:58 ciesielski kątownik i do przodu.
do takich celów to wystarczy "marketówka" i nie trzeba było tu zadawać pytania. Ale z czasem potrzeby wzrastają i potrzeba dokładności i wtedy pilarka na szynie to umożliwia. Tak że lepiej teraz dołożyć trochę .

A co z marketowek polecasz zeby nie denerwowala ze nie daje rady przy cieci np. przy belce dębowej? A forum chyba po to jest by zadawac pytania?

szmar

Chyba jest jeszcze Scheppach  PL75 i Erbauer ERB690 Tritton TTs185,  Bo Festool HK75 to drogo

szmar


Tombi

Z pilarek tarczowych które mają rowek w stopie że można ich używać na szynach (makity) to jest np metabo ks 55 FS. Z tej półki cenowej to każda pilarka ci potnie ten przykładowy dąb czy inne twarde gatunki ale warto zainwestować w dobre tarcze. Pilarka jest dość prostym narzędziem i co prawda istnieje kontrola jakości to i tak warto sprawdzić czy stopa jest płaska, nie ma jakiś luzów w konstrukcji, bicia tarczy itd. Inna sprawa czy będzie się ciąć komfortowo - to już zależy od designu pilarki :D

Piotrek127

Cytat: Tombi w 2025-04-18 | 14:07:25 ale warto zainwestować w dobre tarcze.
Myslalem o tarczach cmt

szmar

#11
Ja osobiście mam nienajlepsze zdanie o CMT do laminatu. I tak trzeba mieć kilka pił/tarcz o ròżnej ilości zębòw .W wymiarze 165 mm do drewna najkorzystniejsze cenowo są Makity.

Piotrek127

A jak sie ma klin w tarczowych. Zbedny czy raczej sie przydaje?

szmar

Cytat: Piotrek127 w 2025-04-18 | 21:27:29 A jak sie ma klin w tarczowych. Zbedny czy raczej sie przydaje?
Przy brzegowaniu powyginanej (bez szyny) i nie przymocowanej tarcicy poprawia bezpieczeństwo

Piotrek127

#14
To sklaniam sie ku Makicie. A teraz mi weszlo ze może akumulatorowa. Kabel by sie nie platal. Jak z ich wydajnoscia jest. Myśle aby później rozbudowac o inne narzędzia. Coś z Makity na 18V byscie polecili? Mi wpadla w oko DHS782Z. Ale w tej cenie pewnie cos innego może byc.. fajnie jak by byla bezszczotkowa i z hamulcem