Piecyk w domku

Zaczęty przez momon, 2018-12-18 | 17:13:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

istolarstwo

No cóż,  człowiek całe życie się uczy...

Piotr


momon

a ja dalej nie wiem jakim cudem to połączyć?

krzyś48

#32
A na tamtym forum gdybają takie fachowcy jak my :P
A na tej stronie choć nie czytałem dokładnie :P
https://www.darco.com.pl/systemy-kominowe/kominy---artykuly/art,2,czym-przylaczyc-kominek-do-komina.html
są fotki jak powinno iść-wolę wąchać to co wypływa(choć nie powinno -za słabe palenie)niż wąchać dym lub nie czuć czadu bo nie pachnie.
Inna zasada panuje w budowaniu kominów zewnętrznych z rur,a to z tego powodu że na dworze kondensat ma prawo się zbierać i ściekać do pojemników do tego przystosowanych.
Generalnie zasada powinna być taka żeby wilgoć ze spalinami opuszczała system kominowy,dlatego nie żałować opału i grzać ile wlezie ;)
Komin na dworze pasowało by dobrze ocieplić wełną coby komin miał temperaturę pracy,a co za tym idzie ciąg,cug czy jakoś tak :)
A bym zapomniał pasowało by jeszcze żeby był otwór czerpalny do świeżego powietrza do prawidłowego spalania w kominku ;)
ps.
można poprawiać jak głoszę herezję :P
Jeszcze zacytuję z linku

,,Eksploatacja przyłącza
Pierwsze palenie w kominku (podobnie jak w przypadku samych wkładów kominkowych) winno być swoistym chrztem dla przyłącza. Powinno się zapewnić stosunkowo wysoką temperaturę spalin i wkładu po to, by wyżarzyć i wypalić wszelkie zanieczyszczenia oraz doprowadzić do całkowitego utwardzenia się farby (którą pomalowany jest wkład kominkowy oraz przyłącze – jeśli wykonywane jest z elementów czarnych). Podczas tego procesu może wydobywać się przez pewien czas dość nieprzyjemny  zapach oraz niewielkie ilości dymu. Jest to zjawisko normalne i nie powinno wzbudzać zbytniego niepokoju, chyba, że będzie powtarzało się przy kolejnych paleniach w kominku. Podczas pierwszego palenia należy zapewnić dobrą wentylację pomieszczenia np. uchylając okna.''
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Oliva

Luknąłem z ciekawości i na youtubie na filmikach montują kielichem w dół.
Poszperałem w necie i jedni doradzają w górę ,inni w dół ,jeszcze inni ,że nie ma różnicy.
Ja zgłupiałem.

Przykład od 2 min. https://www.youtube.com/watch?v=G-UCwsIQq8Q

istolarstwo

I bądź tu mądry...

Piotr


momon

Dałbym kielichem do góry, ale za cholerę nie idzie połączyć rury z piecem wtedy.

Acar

Kozę nie wiecie jak podłączyć? Cienkie w grube. Maks rury w środku bo ona grzeje. W środku zawsze do góry rura nawet z 10 stopni od poziomu żeby tylko tylko ciąg był. Na przejściu przez ścianę z lekkim minusem. To wam będzie woda spływała na zewnątrz czyli kolanko w środku ma być 1 cm wyżej niż to na zewnątrz. A na zewnątrz to już hulaj dusza. Ja mam 120 cm w górę i daszek.
Montażysta za dwa trzysta.

Acar

Jak kielichem do góry?! Życie wam nie miłe? Dach też od góry układacie?
Montażysta za dwa trzysta.

istolarstwo

Tylko w kanalizacji gowno leci na dół,  a w kominie dym do góry.

Piotr


Acar

Zgodnie z kierunkiem przepływu. Dym leci do góry. Woda w dół.
Montażysta za dwa trzysta.

momon

Ta złączka mi nie wejdzie na podłączenie komina od pieca tylko z kolei najdzie na nią. To tak czy siak jak coś będzie spływać to będzie leciało na zewnątrz.

krzyś48


Skoro firma produkuje to chyba wie co

https://www.darco.com.pl/systemy-kominowe/porady/art,2,budowa-przykladowego-przylacza.html
I tak... dym leci do góry,gówno w dół a strugamy z włóknem choć można odwrotnie ale jak to będzie wyglądało ???
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

momon

A czy łączenie kielichem do góry czymś grozi?

krzyś48

Czy grozi? nie wiem :-\
ale na chłopski rozum,kielich w dół,jak pokazuje firma która produkuje rury a ja się z nią zgadzam,bo kozę swą tak też mam podłączoną.
Co to daje, w kielich ten wchodzi około 8-10cm rury dym idzie do góry,czy cofnie się w dół nawet jak jest nieszczelnie,chyba nie bo tymi szparami będzie zasysać powietrze z zewnątrz do środka rury kominowej.
W odwrotnym przypadku(kielich do góry)także będzie zasysać powietrze do środka,ale będzie ono skierowane w przeciwnym kierunku niż dym,spaliny co według mnie spowoduje pewne zawirowania w przewodzie kominowym :-\
To moje przemyślenie kominiarzem nie jestem,ale tak zawsze robiłem ,nic nie ucinałem,nic nie przerabiałem ,no chyba że rura była za długa :)
Mam pytanie jaki kolego masz komin ???
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

momon

Z rury ocynkowanej, nic murowanego