szybkie pytanie - szybka odpowiedź

[MichalJ]

Dzięki za odpowiedź. Widzę, że mamy podobne odczucia i problemy. W moim przypadku, żeby pozbyć się harmonijki, faktycznie zawsze wycofywałem odchylak, ale... on już wtedy nie przypomina typowego ustawienia dla gładzika, przynajmniej biorąc za punkt odniesienia zdjęcia ustawień z internetu. Ostatnio uparłem się, że spróbuję rozwiązać ten problem z ustawieniem i nieco więcej pokombinuję. Pierwotnie myślałem, że być może znaczenie ma też zewnętrzna geometria odchylaka, że lekko poderwana strużyna, zamiast być faktycznie odchyloną, kompresuje się pod nim. Na ten moment się z tego wycofałem (ale czy słusznie?). Drugie podejrzenie padło na to wychylenie noża poza płozę struga, ale tu znowu ograniczeniem jest mechanika struga. Rozwiązaniem, przynajmniej na potrzeby testu byłby odchylak z nieco wyżej umiejscowionym otworem, za który jest prowadzonym śrubą. Kusi mnie zrobić własny odchylak na próbę, ale stwierdziłem, że najpierw zapytam starszych i mądrzejszych.

Czekaj, bo się pogubiłem (ja z tych młodszych i głupszych ). Nie rozumiem problemu, tzn rozumiem problem z idealnym ustawieniem odchylaka (bo też mam ten problem), ale nie rozumiem dlaczego niemożność dalszego wysunięcia ostrza miałaby być przeszkodą w rozwiązaniu problemu z odchylakiem. Jak mocniej wysuniesz ten nóż ze źle ustawionym odchylakiem, to problem z harmonijką nie zniknie, jeżeli już to się pogorszy. Jeżeli przy ekstremalnie blisko ustawionym odchylaku coś tam strug zbiera, to jak o 0.1 mm cofniesz odchylak, to tym bardziej zakresu do strugania powinno ci wystarczyć.

Chyba, że problem jest z zahaczaniem odchylakiem o usta, jak piszę Rwb. Ale gdyby tak było, to byś raczej nic nie mógł strugnąć, bo żadna strużyna by się nie przecisnęła.

Rozumiem, że mówimy o stugu z mechanizmem baileya. Mam Stanleya, Recorda i różne ich klony - w żadnym nie miałem takiego problemu.

Ja kiedyś kupiłem takiego badziewiaka z Amazona (pod renomowaną marką Spear & Jackson, haha), i tam jest dokładnie odwrotny problem, tzn. o ile odchylaka nie ustawi się ekstremalnie blisko, to nie idzie całkiem schować noża. Także w najniższej półce cenowej wszystko jest możliwe.

[MatC]

Dzięki za rady.

Problem z wysunięciem noża nie leży w tym, że odchylak się blokuje w ustach struga, a raczej w tym, że śruba odchylaka zapiera się o odlew i mechanizm Baileya staje się bezradny. Przez odlew mam na myśli to wgłębienie w odlewie zrobione właśnie dla śruby odchylaka. Siłą rzeczy najniższe położenia noża na żabie determinuje śruba odchylaka, a dokładnie jej położenie względem noża. Na strugu Stanley 12-005 nie jest jeszcze tak źle, ale na taniochach typu Magnusson, czy Amazon jest dużo gorzej.

W ogóle to doznałem zawstydzającego olśnienia, że najprościej będzie podciąć nieco łeb śruby i wtedy wykonać test. 

Czekaj, bo się pogubiłem (ja z tych młodszych i głupszych ). Nie rozumiem problemu, tzn rozumiem problem z idealnym ustawieniem odchylaka (bo też mam ten problem), ale nie rozumiem dlaczego niemożność dalszego wysunięcia ostrza miałaby być przeszkodą w rozwiązaniu problemu z odchylakiem. Jak mocniej wysuniesz ten nóż ze źle ustawionym odchylakiem, to problem z harmonijką nie zniknie, jeżeli już to się pogorszy. Jeżeli przy ekstremalnie blisko ustawionym odchylaku coś tam strug zbiera, to jak o 0.1 mm cofniesz odchylak, to tym bardziej zakresu do strugania powinno ci wystarczyć.

Bardzo możliwe, że masz rację, ale chciałem to przetestować na żywym organizmie, bo to dało mi do myślenia (źródło Cię nie zaskoczy): https://youtu.be/kxWaXiWs9nw?t=158

[krzysiek]

Każdy strug ręczny musi mieć możliwość regulacji położenia "Żaby". Ustawianie odchylaka na odległość mniejszą niż 1 mm od krawędzi noża nie jest prawidłowe. Ta odległość powinna wynosić około 1,5 mm. Wtedy "żabę" można przesunąć trochę do przodu. Należy pamiętać aby szerokość robocza "ust" była trochę szersza niż wysunięcie noża poniżej stopy - tzn aby odchylak nie zamknął szczeliny przed nożem . Szczelina między odchylakiem a krawędzią "ust" musi pozwalać na swobodne przesuwanie się wióra. Jeżeli chcesz zbierać grubszy wiór ( opuszczając niżej nóż) musisz cofnąć "żabę" i cofnąć odchylak na nożu. Zakres takiej regulacji to max 1-1.2 mm , przy obecnie stosowanych grubościach noża 2,5 do 2,7 mm cofnięcie za bardzo odchylaka skutkować będzie drganiami noża i w konsekwencji kłopotami z struganiem.     

[MatC]

Każdy strug ręczny musi mieć możliwość regulacji położenia "Żaby". Ustawianie odchylaka na odległość mniejszą niż 1 mm od krawędzi noża nie jest prawidłowe. Ta odległość powinna wynosić około 1,5 mm. Wtedy "żabę" można przesunąć trochę do przodu. Należy pamiętać aby szerokość robocza "ust" była trochę szersza niż wysunięcie noża poniżej stopy - tzn aby odchylak nie zamknął szczeliny przed nożem . Szczelina między odchylakiem a krawędzią "ust" musi pozwalać na swobodne przesuwanie się wióra. Jeżeli chcesz zbierać grubszy wiór ( opuszczając niżej nóż) musisz cofnąć "żabę" i cofnąć odchylak na nożu. Zakres takiej regulacji to max 1-1.2 mm , przy obecnie stosowanych grubościach noża 2,5 do 2,7 mm cofnięcie za bardzo odchylaka skutkować będzie drganiami noża i w konsekwencji kłopotami z struganiem.     

Dzięki za garść rad! Poeksperymentuję z położeniem żaby. Natomiast najciekawsze dla mnie jest Twoja opinia o tym, że odchylak położony bliżej krawędzi noża niż 1 mm to błąd. Na moje rozeznanie panuje powszechnie inna opinia, przynajmniej jeśli chodzi o ustawienia dla gładzika. Jest to jednak dość zgodne z moim doświadczeniem, gdzie przy nieco większym położeniu struga mi się dobrze i mimo wszystko dość gładko. Jednak... podobnie jak kolega @MichalJ, przy takim ustawieniu nigdy nie udało mi się uzyskać prostej strużyny.

[MichalJ]

Ustawianie odchylaka na odległość mniejszą niż 1 mm od krawędzi noża nie jest prawidłowe. Ta odległość powinna wynosić około 1,5 mm.

No właśnie nie ma tu całkowitej jednomyślności u różnych autorów. Jeżeli traktuje się odchylak wyłącznie jako stabilizator noża, to jest tak jak piszesz. Jeżeli odchylak ma... odchylać wiór to na pewno nie robi tego, gdy jest 1,5 mm od krawędzi noża. Chociaż tak jak pisałem wyżej, mi się tego idealnego efektu odchylania nie udało nigdy uzyskać, więc w praktycę robię tak jak piszesz. No i faktem jest, że nie bardzo da się jednocześnie mieć przesuniętą do przodu żabę i odchylak blisko ustawiony, bo się strużyna nie przeciśnie, więc trzeba się zdecydować na jedną z tych dwóch metod powstrzymywania wyrwań. Chociaż w strugach premium (a na pewno w Juumie, która jest chyba kopią Lie Nielsena) geometria odchylaka jest inna - nie odstaje tak bardzo od noża - więc ten kompromis między odchylakiem a ustami jest tam też chyba nieco inny.

EDIT: żeby było wiadomo o jakim efekcie działania odchylaka mowa: https://www.youtube.com/shorts/0SX2MnHv9_w

PS. Trzeba było nowy temat założyć. Tutaj nam zaraz przerwą gadaniem o jakichś Hammerach i Festoolach. 

[krzysiek]

W procesie strugania lub na jakość strugania ma wpływ nie tylko położenie "żaby" i odległość krawędzi odchylaka od krawędzi noża ale również wielkość szczeliny pomiędzy nożem a przednią krawędzią "ust" - szpary w stopie. To właśnie odpowiednie dobranie tych parametrów decyduje o jakości strugania. Z własnego doświadczenia ( wieloletniego ) jestem przekonany ,że odległość mniejsza niż 1 mm to błąd. Zwróćcie obaj Koledzy uwagę na krzywiznę przedniej części odchylaka , tak niskie jego opuszczenie względem krawędzi noża będzie powodować zakleszczanie się wióra . Dlatego lepiej jest pociągnąć go wyżej ( odchylak) i podsunąć nóż (poprzez ustawienie żaby ) bliżej przedniej krawędzi "ust". Struganie to współdziałanie przedniej krawędzi szczeliny stopy i noża mówiąc jaśniej stopa i jej krawędź poprzez nacisk ręki na przedni uchwyt zapobiega zacinaniu się noża w drewnie i powstawanie w nim wyrw, ale jest to tylko możliwe wtedy gdy odległość krawędzi noża od krawędzi " ust" to wielkość rzędu kilku dziesiątych milimetra ( u mnie jest to około 0,5 mm może troszkę więcej). Dlatego tak ważne jest okresowe szlifowanie stopy by krawędź ust była maksymalnie prostopadła - ostra.  Te rozważania mają sens oczywiście dla gładzików.

[MichalJ]

Krzyśku, mam wrażenie że się powtarzasz. W poprzedniej wiadomości nie zaprzeczyłem przecież skuteczności techniki "wąskich ust" (lol) w przeciwdziałaniu wyrwaniom, a także potwierdziłem, że w takiej konfiguracji zbyt blisko ustawiony odchylak może rzeczywiście przeszkadzać. Akceptuję też, że Twoje doświadczenie potwierdza ogólną skuteczność tego podejścia. Jednocześnie, nie zmienia to faktu, że mogą istnieć też inne techniki przeciwdziałania wyrwaniom. Jedną z nich, wg wielu autorów, jest odpowiednio przygotowany i blisko ustawiony odchylak. Wtedy żabę trzeba przesunąć nieco w tył, żeby wiór się zmieścił.

Trochę ciężko mi stanowczo argumentować, bo tak jak pisałem, ja jak dotąd z odchylakiem nie miałem dużego powodzenia. Jednak z pewnością spotkałeś się z materiałami na ten temat, bo jest ich mnóstwo, nie tylko u Łukasza Giergasza. Jeżeli twiedzisz, że ta technika nie działa, to ja nie mam nic przeciwko (wręcz przeciwnie, jest to może nawet głos na plus dla mnie, żeby sobie tym odchylakiem nie zawracać głowy i nie marnować na niego więcej czasu).

PS. Nie wiem czy ktoś z was czytuje fora zagraniczna, ale na takim np. Sawmill Creek potrafią być ciągnące się przez kilkanaście stron tematy o jakimś pojedynczym detalu konfiguracji struga, np. właśnie odległości odchylaka i jego dokładnej geometrii.

[adampl]

Cześć, macie jakaś sprawdzona szpachlówkę do drewna? Kupilem niby dąb naturalny z firmy dukra (to mieli lokalnie) ale wyróżnia się mocno. Docelowo lakier.

Dodatkowo co to jest to w żółtych kolkach, tylko z tej strony gdzie przez grubościówkę przepusiclem się pojawiają.

[Mery]

Szpachle dobre ma borma wachs
Zerknij  https://gizmogaraz.pl/chemia-kleje-srodki-do-drewna/szpachle/

te w żółtych kółkach to błyszczki, błyszczki są ok, nie przejmuj się nimi

[Granado]

Szpachle dobre ma borma wachs

Potwierdzam.

[adampl]

Ok, dzięki.

A jeszcze pytanko mam robię łózko bok ma mieć 25cm szerokości, chce boki i przód tak zrobić żeby deski były tej samej szerokości. Jaki podział będzie najsensowniejszy? 8 + 8 + 9 czy może 10 + 10 + 5. Czy w ogolę się nie przejmować bo może sie zgubi..

[Mery]

jak ci lepiej pasuje, grunt żeby rysunek był ok

[Śmigło]

Witam.

Mam pytanie odnośnie metabo hc260 żeby ją podłączyć do sieci 400v a na ścianie mam gniazdo czteropinowe, czy ta maszyna będzie bez problemu działać na takim gnieździe czy jest jej potrzebne podłączenie piątego pinu N?

[AC]

Jak się nazywają te łączniki do rur odciągowych
Jest kwadrat z kawałkiem rury stalowej żeby węża przymocować do przystawki DIY
https://systemhome.pl/26092-home_default/kratka-wentylacyjna-z-otworem-na-okap-fi-100120125.jpg

[eror1968]

Jakiej średnica wiertła zrobić otwór w płytce z akrylu (frezarkę pod stół ładuje) by nagwintowac go gwintownikiem M8?