Lamelownica DeWalt DW682K

[microb1987]

No nic nie kupiłem. Jutro rozbiorę lamelownice i porobię zdjęcia jak to zrobiłem 

Czekamy
Twój wierny fanclub

[Draole]

No ciekawy jestem co Fyme wykombinował. U mnie lamelki wchodzą ciasno. Nieraz jak potrzebuję wyciągnąć to biore kombinerki bo palcami ciężko

[Draole]

Frez robi otwór nie więcej jak 3,87..
Lamelki miałem trzech różnych firm. Teraz nowe. Dalej ciasno wchodzą.
Wymiar lamelki 3,98 zmierzyłem pare i to samo. Lamelki jak doradził Wojtrk kupiłem najtansze chyba z alledrogo patrząc tylko na pozytywna opinie. Jakiś  tam luz lamelownica ma . Nie przeszkadza mi w pracy i wychodzi lux..
Czekam na patent Fyme 😁

[orb]

Ogólnie jest bida z nędza - lamelki same wypadają z gniazda.

Dlatego pomierz gniazda, czy mają w miarę powtarzalną wysokość. U mnie jest to około 3.95 - 4.05 mm. Lamelki mam te co ty, tolux i też wchodzą różnie, bo mają grubość od 3.7 - 3.9 mm (typ 0, 10, 20).

[szmar]

Ja mam lamelownicę innej klasy bo Einhell i na oryginalnym frezie też był luz na lamelkach. Miałem dać frez do szlifowania (wyrównania płaszczyzny) na magnesówce. Kupiłem na Ali nowy frez za 35 zł i po tym frezie lamelki wchodzą na bardzo ciasno co prawda używam tylko do wióra. w litym drewnie - sośnie też nie było luzu na lamelkach,

[fyme]

Pany, ogarnę lamelownice jutro. Dziś nie dałem rady. Sorry

[Stasiek]

@fyme  nie ma sprawy, czekam spokojnie.
Na dzisiaj można powiedzieć, że "naprawiłem"...
Lamelki wsadziłem do wiadra i i spryskałem wodą z opryskiwacza. Zamieszałem i jeszcze trochę popsikałem.
Zostawiłem do wyschnięcia. Tak skubańce spuchły że nie chciały wchodzić w gniazda. Miały po 4,12-4,15 a niektóre się wzięły wygły   
No to wtedy połozyłem je przy nagrzewnicy, która je trochę osuszyła. Nadal było ciasno ale w granicach 4,05
Klejonka wyszła bajka. Pierwszy raz tak dobrze.

Tak jak wczoraj pisałem frez wydaje się być ok. Ma w granicach 4mm.
Rowek jaki produkuje frez ma 3,99-4,11  czyli bicie nie rzutuje aż tak bardzo.
Rowek jest w miarę równo licząc od płaszczyzny stołu. Nie pamiętam wyniku ale w różnica w granicach 0,10-0,15mm po lewej i prawej stronie.
Zrobiłem jak na tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=RaM0aMLyaYo
Wynik mam gorszy niż ten gość bo on zszedł do 0,04mm

Łaczyłem elementy o grubości 4cm
Nie używałem tej opuszczanej podpórki w lamelownicy.
Deska lezała na płaskiej powierzchni i lamelownica była dopychana na materiału.  Trochę jak taka ISKRA 
Drugi rząd lamelek poszedł w ten sam sposób ale pod maszynę podłozyłem płytę 15mm
Zminimalizowało to moje niepotrzebne ruchy i brak wprawy.

Jednym słowem uczucia mam ambiwalentne. Z jednej strony cieszę się, że klejonka super wyszła, ze lamelki ciasno wchodzą
ale z drugiej strony trochę mnie to wkurza, że sprzęt za niemałą kasę ( dla amatora) wymaga kombinacji i działa trochę jak chce.
Podejrzewam, że jakbym kupił Meec i frez CMT to efekt byłby taki sam


Czekam na wsparcie fyme i wtedy może będzie pełny sukces.

[pinkpixel]

@Stasiek .a. a tak swoją drogą pisząc wcześniej "...przekonaliście mnie do zakupu..." wychodzi że przeczytałeś wątek ... a zastanawiałeś się czytając kim są osoby piszące o tej lamelownicy, czym się zajmują, co wykonują, czy są amatorami czy hobbystami, etc ...?

W żaden sposób nie chcę tutaj umniejszać/podważać opinii/rzeczowości osób z tego wątku/forum ... ale tak mówiąc otwarcie to ja o większości z tu obecnych mam dosyć mgliste pojęcie, poznałem zaledwie kilku i krótko i z pewnością nie na tyle by podejmować decyzję de facto "w ciemno", ale gada mi się tutaj bardzo fajnie

[Stasiek]

Z tym przekonaliscie to trochę na wyrost.
Od jakiegoś czasu chciałem lamelownice.
Ostatnio jakoś tak wyszło że trzeba zrobić parę klejonek i innych pi***ółek i stwierdziłem że kupię.
W paru wątkach widziałem jakieś info o lamelownicach i myślę kupuje, już , teraz.
Że tak powiem chciałem kupić i szukałem potwierdzenia że mi potrzebne.

[fyme]

@Stasiek .a. a tak swoją drogą pisząc wcześniej "...przekonaliście mnie do zakupu..." wychodzi że przeczytałeś wątek ... a zastanawiałeś się czytając kim są osoby piszące o tej lamelownicy, czym się zajmują, co wykonują, czy są amatorami czy hobbystami, etc ...?

W żaden sposób nie chcę tutaj umniejszać/podważać opinii/rzeczowości osób z tego wątku/forum ... ale tak mówiąc otwarcie to ja o większości z tu obecnych mam dosyć mgliste pojęcie, poznałem zaledwie kilku i krótko i z pewnością nie na tyle by podejmować decyzję de facto "w ciemno", ale gada mi się tutaj bardzo fajnie

Są użytkownikami sprzętu

No chyba że jak Panu B i Tobie trzeba legitymować się dyplomem to spoko, mogę skan zrobić i podesłać

[plama!]

Pinki ,znawco sztuki i wysublimowanej estetyki. Chciałem Cię poinformować , że jeśli chodzi o Fyme to faktycznie gościa nie znam osobiście, ale wiem że jeśli Artur podpisuje się pod jakąś opinią to bierze za to odpowiedzialność. Wojtka znam osobiście. Z jednym bo drugim delikwentem jestem w stałym kontakcie. ( W sumie to codziennie gadamy)Oczywiście jest to forum do którego dostęp mają wszyscy, znawcy tematu, oraz osoby nie mające pojęcia o czym mowa. Natomiast analizując ogół wypowiedzi danej osoby można zaobserwować czy ma pojęcie o czym mówi Twoje wątpliwości mogłyby być uzasadnione gdybyś był tutaj pierwszy dzień, ale tak nie jest. Dlatego tak mnie to poruszyło.

[Acar]

Miałem dwie. Jedną sprzedałem. Meeca jakiegoś. Druga leży u klienta. Ale se nogę zlamał i kontakt utrudniony. W jakieś historie o niedokładności nie wierzę. To nie cnc. Trzeba wiedzieć gdzie ma luzy. Jak docisnąć itp. A o tych hobbystach =amatorach to co chcesz wiedzieć? Jak sprzętu kupa a operator du*a to co poradzi?

[pinkpixel]

No chyba że jak Panu B i Tobie trzeba legitymować się dyplomem to spoko, mogę skan zrobić i podesłać

@fyme nie mam potrzeby oceniania/legitymowania ludzi i tego co mówią po dyplomach a z drugiej strony co mi po dyplomie jak na nim nie będzie Fyme widniał w rubryce tylko jakiś Jan Kowalski??

fyme, jak napisałem w niczym nikomu nie chcę umniejszać, dobrze mi się tu rozmawia, ale decyzję np. o zakupie danego urządzenia wolę podjąć na podstawie własnych doświadczeń/potrzeb, owszem, odpowiedzi na pytania dotyczące detali są bardzo pomocne i bardzo mi pomagają, mój wybór moja odpowiedzialność to ja wiem co będę chciał i jak będę chciał robić

[orb]

Z jednej strony cieszę się, że klejonka super wyszła, ze lamelki ciasno wchodzą
ale z drugiej strony trochę mnie to wkurza, że sprzęt za niemałą kasę ( dla amatora) wymaga kombinacji i działa trochę jak chce.

Przecież działa w miarę ok, nie produkuje jakiejś wielkiej chapy. Makita robi podobnie. Więc może ciut zaczynasz przesadzać? Producenci lamelek też jak widzisz nie trzymają się świętego wymiaru 4 mm. Same lamelki również mają to w du**e i puchną od wilgoci. Jeżeli w twoim egzemplarzu dewalta nie masz luzu góra-dół rzędu 1 mm na zębie i pamiętasz, żeby nie naciskać z tyłu na rączkę, to dałbym sobie spokój z poprawianiem tego sprzętu (ślizgów).

[Stasiek]

@orb święta racja.
Mimo wszystko jeśli będzie się dało poprawić bez jakiejś większej ingerencji i niewielkim kosztem to spróbuję.
Nie lubię jak mi coś tak prawie dobrze działa.
Ten luz to trochę na oko stwierdzenie. Dla każdego może to wyglądać inaczej.
Popracuje, zobaczę. Trzeba będzie z tym żyć.
Z czasem dokupie frez cmt.