szlifierka taśmowa stacjonarna - może do 400-1000zł

Zaczęty przez Smokit, 2019-01-10 | 13:52:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

orb

Cytat: KolA w 2019-02-08 | 09:46:59 Żaden się jeszcze nie popsuł

A właśnie czytałem na pejsbukach, bodajże tych od pana w czepku, że komuś padł silnik w niej. Nie znajdę teraz tego posta.

Maltese

Widziałem, że jest mowa o triton tspst 450 ta z przystawka taśmowa. Osobiscie sprzetu nie polecam. Kupilem i obecnie reklamuje. Krzywe blaty, wrzeciono krzywo zamontowane względem stołu, przystawka taśmowa ze względu na konstrukcje jest bezuzyteczna - prowadzenie jest na takimi plastikowym badziewu ktory jest elastyczny przez co wygina sie cala konstrukcja i powoduje nierownomierne wybieranie materialu. Blaty cienkie aluminiowe - na moim jest banan... Ogolnie dla mnie lipa. Tutaj dodaje jeszcze recenzję z zagranicy: http://www.projectguitar.com/product_reviews/tools_and_consumables/triton-tspst450-oscillating-spindlebelt-sander-r32/

Zdecydowanie lepiej wypada model tsps ten bez tej nieszczesnej tasmowki. Ciezszy ma zeliwny blat. Zaluje ze wlasnie tamtego nie kupilem.

orb

Dzięki za info, z zagranicy też niezbyt ta opinia. Kenobi męczy czepaka i poczekam aż coś napisze po czasie. Jednak tamto ustrojstwo jest przynajmniej odlewem z jakiegoś metalu, a w trytku plastik. Nawet blachy od ustawiania kąta stolika dali jakieś takie wydmuszkowate.

Smokit

ja w zasadzie sobie poczekam.

dobrze, że chwilo kasy nie mam i mogę sobie powybrzydzać jeszcze trochę. :)

Maltese

Przyszla mi druga, nowa z reklamacji. Ta opcja walcowa jest ok. Zmuszenie do prawidlowej pracy tej tasmowej - trudne. Dorabiam do swojej wlasny blat. W drugiej blt też jest pogiety - tylko inaczej :).

Tspst 450 zdecydownie nie polecam.

Za to dużo dobrego o tsps slyszalem.

Pozdrawiam.

jaworek

Cytat: Groszekp w 2019-02-11 | 08:31:14
Widziałem, że jest mowa o triton tspst 450 ta z przystawka taśmowa. Osobiscie sprzetu nie polecam.
Faktycznie na zdjęciach za specjalnie nie wygląda.
Mam coś takiego tylko firmy RIDGID. I polecam :)
Niestety jej wadą jest to , że jest na amerykański prąd i trzeba dodatkowo wcale nie mało wydać na transformator.Natomiast materiały i wykonanie na przyzwoitym poziomie.
Drugą wadą jest to , że trzeba ją kupować w Stanach i zabulić cło itd.
Trzecią wadą jest cena.
Łacznie z trafem kosztowała mnie kilka lat temu ok.1600 zł.

raven


Thodd

A ja z Tritona TSPST450 jestem zadowolony.
Oczywiście nie jest to jakiś mega profesjonalny sprzęt ale u mnie bardzo się sprawdza.
Ma niezły odciąg pyłu co jest ważne w małym warsztacie.
Szlifierka wrzecionowa pozwala szlifować miejsca, w które nie dotrę żadnym innym narzędziem.
Szlifierka taśmowa to praktycznie gratis bo różnica w cenie między TSPS 370 jest niewielka.
Używam ich do końcowego szlifowania a nie do zdzierania dużej ilości materiału.
Fakt - stół nie jest idealny ale gdy potrzebuję zegarmistrzowskiej precyzji zawsze mogę podłożyć sklejkę i wypoziomować.
Jestem amatorem i traktuję tę szlifierkę jako sprzęt amatorski :)

Maltese

#38
Ok. Zgadzam sie z przedmówca co do podkładania. Szlifierka wrzecionowa jak mówiłem jest Ok.

Natomiast różnica w cenie to kilka stow :) wiec nie nazwałbym darmowa opcja tego taśmowego szajsu :)

Tsps 450 - 760
Tspst 450 - 1100-1200...

Nie porównywałem do tsps 370 ale z tego co widzę przegrywa z tańsza tsps 450, która nie ma uchylnego za to żeliwny blat i chyba nawet wieksza moc :)

Maltese

Ok mały update. Moja dzisiaj się zatrzymała. Buczenie i smrod. Wyłaczylem i 2 x sprobowalem wlaczyc. Wlaczyla się. Zaczeła wyrzucać namagnesowane kawalki metalu i smierdziec coraz bardziej. Wyłaczylem. Nie chce miec z tym sprzetem nic wiecej doczynienia. Fajnie zapowiadajacy sie produkt okazal się kupą szmelcu.

Raz już wymienialem- nie zamierzam drugi raz. Poprosilem o wymiane na tsps450 albo zwrot pieniedzy.

Napiszę to znowu - modelu tspst 450 nie polecam. Zbyt duża loteria.

Smokit

akcja jak w kinie akcji

ja póki co dalej się wstrzymuje, zainwestowałem niedawno w makitę 9911, która robi robotę przy deskach od podłogi i nie spodziewałem się, że nie aż taki duży model,
ale dwa pełne dni naprawdę tyrała. normalnie nie przewiduję aż takiego przemiału.

w zasadzie jestem na poziomie, że zaczynam sciągać (w planach) dechy, mam u siebie trochę starych i z nich coś tam potworzę, i stacjonarna maszynka przesuwa się na dalszy plan, coś do połączeń chyba jednak napierw poszukam.


Maltese


kewlys

Mam Tritona Tspst450 i dziś po włączeniu zaczęło coś rzucać nią a po chwili już tylko pracowało wrzeciona obracając się ale bez oscylacji. Miał ktoś podobnie? Za każdym razem po włączeniu jest tak samo...

kewlys

Nikt nic? Groszekp- a co finalnie wyszło z Twoją? Wysyłałeś do naprawy? Reklamowałeś?