Taras na fundamencie słupowym

Zaczęty przez krzysiek_z, 2018-04-11 | 15:01:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

krzysiek_z

Powoli dalej prace się posuwają. W sumie to zrobiłem dużo potrzebnych ale mało widocznych rzeczy, czyli:
- wymierzyłem wymiary i zamontowałem legary na obwodzie - to chyba zajeło najwięcej czasu - legary te są z kompozytu bo będą narażone na wilgoć (uwaga, legary z kompozytu gną się jak makaron, nie zdawałem sobie sprawy jakie to delikatne)
- dopasowałem do nich ściankę oporową i podsypałem dodatkowo kamykiem.
- przeprowadziłem peszle pod zraszacze

I do tego robota właściwa, czyli zamontowałem część kątowników i legarów. Legary są co 44 cm jeśli ktoś będzie się pytał. Czemu tyle ? bo uznałem ze 50 cm to max odległość a żeby było po równo wyszło właśnie 44 cm.

Plan na następny tydzień to zamontować resztę legarów i może zrobić do końca instalację wodną.

Zdecydowałem też że cięcie robię ręcznymi piłami, nie mam dostępu do powtarzalnej ukośnicy a stwierdziłem że to jest dobry czas żeby opanować dokładne cięcie piłami japońskimi. No i przyjemniej bo ciszej :)





To orzeł bielik nie jest orłem ?

krzysiek_z

Spędziłem dwa popołudnia i położyłem w sumie wszystkie legary które planowałem (brakuje przy murze, wiem).



W poniedziałek szybka robota z elektryką i chcę zacząć z deskami. I teraz mam pytania dwa:

1. chcę zrobić obramowanie naokoło tarasu jak tutaj:


Czy kłaść najpierw obramowanie i potem środek czy najpierw środek a potem obramowanie ? Widziałem w realizacji obie wersje i zastanawiam się, czy jest jakaś "poprawna"

2. Czy połączenie na 45 stopni można robić bez szczeliny ? Też widziałem dwie opcje z szczeliną i bez. Bardziej podoba mi się bez i tak też bym wolał pytanie tylko czy się to nie wypaczy  ?
To orzeł bielik nie jest orłem ?

ozi

ja mam kompozyt i wszystkie szczeliny muszą mieć dylatacje również legary, ja najpierw układałbym środek
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

istolarstwo

Ja na odwrót.  Najpierw brzeg, a potem środek. Chyba żeby środek położyć jak leci i na koniec odciąć zaglebiarką...

Piotr


Wojtek Ś

Ja też ułożyłbym najpierw środek, później od sznurka strzelasz linie i tniesz zagłębiarką
Jak nie odpisuje to znaczy że jestem w warsztacie 😉
https://www.youtube.com/channel/UC1nRaa7YKcWv4BcXJn8m_UQ

krzysiek_z

Niby częściej widzę robione obramowanie a później środek, tylko ze u nie będzie donica na około któej też ma być obramowanie. I żeby wyszło mi ładnie co do deski to jednak pojadę najpierw środek a później obramowanie.
Niestety okazało się, że legary nie trzymają czasami wymiarów (liczyłem na więcej na materiałz JAFa) więc muszę kilka kilka podheblować przed robotą :/
To orzeł bielik nie jest orłem ?

krzysiek_z

#141
No to przyszedł czas na kładzenie dech :D nie mogę się doczekać. Położyłem kable do gniazdka i oświetlenia i podzieliłem taras na sekcje żeby łatwiej utrzymać równoległość desek.
Pamiętając też rade mistrza Tomasza dałem też taśmę spaxa na legary.



Będę używał ogranicznika wkręcania wolfcrafta z podkładką żeby nie niszczyć desek.
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Acar

Środek. Później obramowanie. Sznurek i jazda. Chyba że wolisz 100 desek na ukośnicę tachać pojedyńczo.
Montażysta za dwa trzysta.

fyme

Ja też bym robił najpierw środek

krzysiek_z

Tak, będzie najpierw środek. A dechy i tak trzeba będzie ciągnąć żeby dociąć sztorc żeby na pewno miał 90 stopni.
A i jeszcze dystanse, od ściany 1 cm, pomiędzy deskami wyszło 6mm.
To orzeł bielik nie jest orłem ?

krzysiek_z

No to pierwsze kladzenie mam za sobą, poszło z 9 m2, jeszcze tylko 72 :)


Idzie wolniej niż myślałem ale to chyba z każdą robotą tak jest.
Wnioski:
1. Przy wkrętach spaxa trzeba nawiercać i przytrzymywać deskę z góry bo niestety same nie dociągają. Najlepiej mieć jakiś dobry jednoręczny ścisk z głębokim łapaniem
2. Ścisk wolfcrafta do tarasów daje radę chociaż zdażyło mi sie, że nie dał rady dociągnąć środka deski.
3. Największy problem miałem z ułożeniem wkrętów w linii. Odmierzanie od poprzedniego wkreta nie jest dobrym pomysłem bo niedokładności wkręcania się nakładają (jak 4 wkręty przesuną się o 1mm to w końcu trzeba to korygować i średnio to wygląda).
Mam zamiar spróbować zrobić od sznurka, powinno być lepiej.
To orzeł bielik nie jest orłem ?

ozi

Idzie wolno bo robisz dokładnie  ;)
Sznurek to zawsze dobry wybór (unikaj żyłki) a w niezbyt słoneczny dzień może być laserek
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

krzyś48

ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

ozi

Żyłki się rozciągają i luzują zwłaszcza w gorące dni. Sznurek naciągniesz i tak zostanie.
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

piociso

Cytat: ozi w 2019-07-10 | 17:54:25 Żyłki się rozciągają i luzują zwłaszcza w gorące dni. Sznurek naciągniesz i tak zostanie.
Potwierdzam. Sznurek. Dziadki nasze już tak stosowały. Żyłka jest niepewna z w/w względów.