Ukośnica evolution r255sms

Zaczęty przez DaKa_Garage, 2019-03-21 | 17:48:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

Keram2504

A studiowałeś R210SMS ? Ma 3750 obrotów.Do tego zakresu prac co podałeś to w zupełności wystarczy. Mam takową nie narzekam.

duch_gdansk

Cytat: rossi w 2020-06-26 | 22:44:18 Czy ktoś na forum korzysta z ukośnicy evolution R255Sms bez soft startu (ta z Castoramy)?
Ja korzystam prywatnie i w pracy, obydwie maja soft start (są z Castoramy). Zalety jak Mery pisze, wady to @#$%! mnie strzela jak to syfi wszędzie, jak się ją przenosi i często kręci prawo/lewo to łapie luz i się gibie, można luz skasować, pytanie ile razy. Redukcja z 1 cala na 30 mm  to żaden problem, często w tanich tarczach są w zestawie. Ja tnę praktycznie tylko na 90 stopni więc nie narzekam. Jakość cięcia na fabrycznej nie jest zła, na tej z "+" ( więcej zębów) podobnie), na firmowej 48z ale lekko tępej do drewna lepsza.

gandw

Ja też mam tą z Casto i ma Soft-start. Na tarczy Globus 68z tnie całkiem przyzwoicie, tylko potrzebna redukcja na 25,4mm. Moim zdaniem niestety w tych pieniądzach ciężko o coś lepszego. Kąty po ustawieniu w miarę trzyma, lasera nie używam bo nie da się tego sensownie ustawić. Przy wyższych obrotach pewnie by ładniej cięła drewno, ale i tak podstawa to dobra i ostra tarcza. Stali nie ciąłem, zdarzyło się aluminium i poradziła sobie całkiem dobrze. Ciąłem nią nawet słupy 140x140 i da się na dwa albo na cztery razy ;) 90x90 jedzie na raz.

Teraz bym już wolał coś na 305mm, najchętniej Hitachi / Hikoki, ale to już zupełnie inna półka cenowa.

yarkow

Ja mam R255SMS+ kupioną na niemieckim Amazonie z dostawą kurierem do Polski. Szybka, darmowa dostawa i było wyraźnie taniej niż kupowanie w Polsce. Cena była porównywalna z tą z Castoramy bez +. Zresztą R185CCS też tam kupiłem. Bo też było wyraźnie taniej. A z gwarancją też podobno nie ma problemu. Ja na razie nie musiałem tego sprawdzać.
Pracuję na razie na oryginalnej tarczy. Tnę drewno, sporadycznie aluminium lub plastik. Nie tnę stali. I jak na moje potrzeby daje radę. Trzyma kąty, tarcza jeszcze niezbyt scharatana i drewno tnie całkiem przyzwoicie. Minus to fakt, że wióry latają wszędzie, a najmniej to chyba do odciągu.  ;D
A tarcze można bez problemu dokupić i to nie tylko oryginalną, ale i innych producentów. Jak nie z calowym otworem to z przejściówką. I tanio i drogo. Wedle uznania.  :D
Ja mając w planach trochę cięcia aluminium właśnie taką tarczę do aluminium z przejściówką kupiłem.

Czy kupił bym ją raz jeszcze? Po ponad pół roku używania, na tą chwilę odpowiedź jest jedna - tak.