słupy podtrzymujące dach

Zaczęty przez Daraas, 2019-04-23 | 07:35:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

Acar

Popękają i się skręcą. Latem. Jesienią. Taki los drewna.
Montażysta za dwa trzysta.

Krajmesel

Jak będą bez rdzenia to nie pokręca się i jeśli pnie nie były popękane przed przejściem to nie popęka.
Wiadomo za taki materiał trzeba zapłacić więcej.

Acar

Czyli decha bez rdzenia nie kręci w śmigło powiadasz  ???
Klejonka to co innego.
Montażysta za dwa trzysta.

wertus23

A belki KVH na słupy mogą być?

ozi

nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

tobaniak

Przy takiej grubości jak ma nie pękać to zastosuj klejonkę czyli BSH . W tamtym sezonie zamawiałem większą ilość gdzieś w twoich okolicach (czyt warszawa) Jak cię to interesuje to poszukam namiaru

Daraas

BSH mają w ALGA w Łazach...ale na razie spróbuję standardowej więźby, może osłonie słupy jakimiś deskami z wentylacją to może spokojnie przeschną a potem je przeszlifuję i zaimpregnuję. A jak za 4-5 lat będą jednak brzydkie to się zastanowię co dalej.

tobaniak

Co byś nie robił to popękają.  Jak tak to nie rób nic A za kilka lat jak Cię najdzie ochota to je obłoższysz cienka  klejonką  i też będzie git

Daraas


marcin6391

Nie/stety drewno ma to do siebie, że pęka...

Artkor

Cytat: marcin6391 w 2019-04-29 | 12:07:52
Nie/stety

Dobrze ujęte.
Dla mnie stanowczo stety, zdarzyło mi się robić konstrukcje zadaszeń tarasów z BSH w jakości Si czyli wyżej się nie da i powiem Wam że dla mnie tragedia. O ile klejonki we wnętrzu domu kompletnie mi nie przeszkadzają to na zewnątrz są nie do przyjęcia. W pękaniu drewna cały jego urok, widać że to żyje, zmienia się. Z chłopakami śmiejemy się że klejonka to taka imitacja plastiku dla ludzi którzy drewna tak naprawdę nie lubią. Oczywiście cały czas mówię o ciesielce żeby mnie zaraz meblarze nie zlinczowali.

Daraas

Dla mnie pękanie to nie problem, tylko wolałbym żeby pękało równo ze wszystkich stron a nie z jednej kanion Kolorado a z drugiej zero ;) to trochę deformuje słup i nie wygląda specjalnie...

marcin6391

Ja nie uznaję klejonki na zewnątrz...
Przynajmniej w większości rzeczy, które wykonuję.

Koło wakacji będę naprawiał balkony, gdzie konstrukcja, to klejonka. Wszystko się rozchodzi...

tobaniak

A ja robię wszystko z klejonki  i jakoś nic się nie rozchodzi

marcin6391

Sam kleisz?
Konstrukcje zadaszone?
Itp...
Wiele składowych...


O ile konstrukcje zadaszone z klejonki, to ok, ale niezadaszonych  bym się nie odważył...