Bieżące roboty

Zaczęty przez marcin6391, 2018-04-17 | 22:09:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

fyme

Cytat: ormik w 2020-09-26 | 21:03:02
A jakąś sprawdzona gładź do połączeń pomiędzy płytami kg na suficie w bloku z płyty?
Jak płyty tańczą to daje uniflotta i taśmę papierową. W przypadkach beznadziejnych jak jest duża ruznica wysokości daje siatkę elewacyjną i tynk lekki (Goldband czy maszynowy knauf) i dopiero na to gładź
Przy podwieszanym starczy uniflott i taśma papierowa zazwyczaj

fyme

Cytat: ormik w 2020-09-26 | 21:04:27
I jeszcze pytanie czy dajecie taśmę na połączeniach czy nie a jeśli tak to jaka? Mam do zrobienia kilka sufitów u rodziców w bloku i chciałbym coś sprawdzonego
Zawsze. I tylko papierową. Fizelina po czasie się nie sprawdza.

ormik

Chce obniżyć sufit minimalnie i myślę nad zastosowaniem m-system Atlasa i na to płyty. Macie z tym jakies doświadczenia?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka


fyme

Poka ten system.
Bo ja to robię różnie. Często na pojedynczym stelażu

ormik


hatemenow

Uniflott daje radę, coś podobnego ma semin a dokładnie CE 86. Z tą taśmą papierową to mnie zaskoczyłeś, do tej pory używałem właśnie fizeliny i było ok. Trzeba będzie kiedyś wypróbować ;) Uniflottem naprawiałem pęknięcia pomiędzy płytami stropowymi w mieszkaniu w bloku z lat 70-tych. Było jedno miejsce gdzie wszystkie gipsy i gładzie pękały prędzej czy później, a uniflott trzyma się już 5 czy 6 lat.

fyme

Cytat: ormik w 2020-09-26 | 21:15:44
Taki system:
https://www.atlas.com.pl/produkt/atlas-m-system-3g-480-1536/
Na, tym nie robiłem ja tradycjonalista jestem ale chętnie bym poczytał opinie kogoś kto na tym robił a nie reklamy

ormik

Ja kiedyś na podobnym systemie (nie pamiętam już nazwy) wykonałem wyrównanie ścian pod dużą szafę narożną lecz podstawowym minusem tamtego systemu był fakt, że tależyki nie były zamontowane na przegubie kulowym jak jest teraz w atlasie i wystarczyło, że trochę krzywo wszedł kołek w ścianę i wtedy talezyki również był krzywo.
Poza tym ten system był całkiem ok.

fyme

Się trzeba będzie dokształcić
Bo zaczynam odstawać

ormik

Chce wypróbować ten nowy system na sufitach i zobaczymy jak będzie. Mesle że podstawową zaletą jest możliwość bardzo małego odsunięcia płyty od ścian.

Fazi

Troszkę się podepnę w podobnym temacie. Jak wg Waszych Jechmości naprawiać w sposób sprawdzony pęknięcia w ścianach. Mój synuś zaczyna sobie remont i liczy na moją pomoc, a ja trochę ciemny w temacie, bo tyle opinii... i nienawidzę tego robić, a mnie też czeka praktycznie cały dom poprawek. Córa robiła dwa miechy temu to z braku czasu i wygody kupiłem Fleksa Śnieżki z włóknami, ale strasznie to wciąga i trzeba dwa - trzy razy poprawiać, a schnąć to za szybko nie chce, a szwagier wykończeniowiec mówi, że to gówno, że tylko fizelina, wy tu że papier. No i bądź tu mądry :o :D

ozi

Cytat: Fazi w 2020-09-27 | 09:40:30
Troszkę się podepnę w podobnym temacie. Jak wg Waszych Jechmości naprawiać w sposób sprawdzony pęknięcia w ścianach. Mój synuś zaczyna sobie remont i liczy na moją pomoc, a ja trochę ciemny w temacie, bo tyle opinii... i nienawidzę tego robić, a mnie też czeka praktycznie cały dom poprawek. Córa robiła dwa miechy temu to z braku czasu i wygody kupiłem Fleksa Śnieżki z włóknami, ale strasznie to wciąga i trzeba dwa - trzy razy poprawiać, a schnąć to za szybko nie chce, a szwagier wykończeniowiec mówi, że to gówno, że tylko fizelina, wy tu że papier. No i bądź tu mądry :o :D
musisz powiedzieć co jest przyczyną pęknięć,  czy to w ogóle są pęknięcia
proponuję pokazać rzut lokalu/piętra z zaznaczonymi punktami i do tego fotki bliskie i dalekie pęknięć
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

fyme

Papier. Ale do łączeń płyt gk więc jeśli masz strzały na łączeniach płyt to jak najbardziej.

ozi

nie słuchaj Fymka bo podrutujesz papierem byle było  ;D
lepiej pokazać problem niż przykrywać, nawet gk (nie lubię) nie pęka bez powodu
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Fazi

#7034
No tak - jak to ja :) - napisałem dalece pobieżnie. Dom kilkanaście lat z termopora tynkowany tradycyjnym cementowo wapiennym. Pęknięcia same poziome z reguły od otworów okiennych - podobno normalka. I tylko na ścianach nośnych. Raczej nie ma groźnych pęknięć - przynajmniej wizualnie. Są cieńsze, grubsze - parę jest brzydkich, przy których będę się musiał "zgłębić". Tylko właśnie nie wiem czym to uzupełniać, coby za jakiś czas znowu nie fluchcić ;)

Aaa. I pękało dawno, dawno temu, tera chyba spokój.