Wpustnik Record 050

Zaczęty przez pantralalinski, 2020-02-29 | 01:44:41

Poprzedni wątek - Następny wątek

pantralalinski

Oto mój najnowszy nabytek. Kupiony z forumowych rąk. Niestety zbyt długo zwlekalem i Stanley 55 znalazł innego właściciela.
A zaczęło się od próby ożywienia dwóch drewnianych strugów profilowych. W jednym przy mlotkowaniu noża palnąłem zbyt blisko krawędzi i go uszczerbilem. Skutecznie mnie to zniechęciło do dalszego molestowania ostrza, zająłem się więc drugim heblem. Tu zacząłem od korpusu i okazało się że jest pęknięty. Doszedłem więc do wniosku ze musze zrobić własny strug. Tylko czym? Może czymś uniwersalnym. No i tak właśnie to się zaczęło chciałem kupić wspomnianego Stanleya 55, niestety ktoś mnie ubiegł. Kupiłem Recorda 050. Strug jest w bardzo przyzwoitym stanie. Po umyciu w nafcie zaczął lśnić jak nowy. W komplecie było 16 noży. Większość nigdy nie ostrzona. Szkoda, że nie ma noży do nieco bardziej skomplikowanych profili. Pogłówkowałem trochę i doszedłem, że struganie tym maleństwem jest możliwe. Muszę tylko zrobić nóż. Cały luty szlifuję, planuję i ostrzę. Już nawet dojrzałem do zakładania rękawiczek. Postanowiłem więc w końcu zrobić coś w drewnie. Żeby nie doznać szoku, zacząłem od czegoś małego - prowadnicy do Recorda. Przed finalna wersją zrobiłem próbę z prowadnica ze sklejki i znacznie poprawiła się ergonomia. Przekonałem się też że bardziej istotne w takim urządzeniu jest dociskanie lewa ręka do krawędzi obrabianego materiału niż prawa ręka w dół.
Złapałem bakcyla i szukam w czym by tu się przydał rowek

Łukasz Giergasz

A tej prowadnicy to czasem Stavros Ci nie robił? Wygląda jak od niego ;-) Super narzędzie. Wydaje się ciut lepszy od Stanleya No50 - mocowanie noża jest moim zdaniem rozsądniejsze. Dobra robota!
CytatZłapałem bakcyla i szukam w czym by tu się przydał rowek
- no to proponuję taki projekt, tutaj mógł byś się wyszaleć ze swoim Recordem bo ta szafka opiera się głównie na wpustach, buduję kolejny prototyp i plany udostępnię niebawem ;-)




pantralalinski



Cytat: Łukasz Giergasz w 2020-02-29 | 06:50:05
A tej prowadnicy to czasem Stavros Ci nie robił?

No tak! Stavros złamał nogę i zabrakło pary na wytłoczenie logo

Dziękuję za przykład zastosowania. Jak zwykle podpatrzę i wykorzystam w swoim projekcie czyli pewnie łóżeczku dla juniora

Adam

Jak słusznie Łukasz zauważył,  w tym Recordzie jest bardzo wygodny i precyzyjny system wysuwu ostrza w przeciwieństwie do jego odpowiednika od Stanley'a .
Dodatkową zaletą jest jego ergonomia , dużo wygodniej się nim pracuje .
Minusem jak dla mnie jest brak drewnianych okładzin rękojeści .

velsyster

Przy okazji zapytam nie widział ktoś noży do kupienia?

pantralalinski

#5
Cytat: velsyster w 2020-02-29 | 23:31:42
Przy okazji zapytam nie widział ktoś noży do kupienia?
I jeszcze jakby były w rozsądnych piniendzach to wybilbym sobie z głowy robienie noża samemu. Najlepiej kowalskim młotem, żeby już mnie więcej taka myśl nie naszła.
I jeszcze pytanie do czego służy zaznaczona na zdjęciu śruba? Jeżeli to ma być ogranicznik na czas montowania noża to trochę bez sensu a jeżeli do ustawienia równoległości szyn to też trochę bez sensu bo u mnie dopiero po mocnym ściśnięciu główna śruba szyny są równoległe a dokręcenie śruby o którą pytam pogarsza sprawę - musiała by ciągnąć a nie pchać.
Jeszcze jedno pytanie. Czy jest jakiś know how jak najwygodniej i możliwie ergonomicznie montować nóż? Przez to nacięcie do regulacji głębokości trzeba się trochę nagimnastykować żeby wszystko wskoczyło na miejsce. Nie jest to jakiś wielki problem bo w końcu wskakuje ale nurtuje mnie czy nie robię tego źle

spokutycki

Cytat: pantralalinski w 2020-03-01 | 00:16:47
Cytat: velsyster w 2020-02-29 | 23:31:42
Przy okazji zapytam nie widział ktoś noży do kupienia?
I jeszcze jakby były w rozsądnych piniendzach to wybilbym sobie z głowy robienie noża samemu. Najlepiej kowalskim młotem, żeby już mnie więcej taka myśl nie naszła.
I jeszcze pytanie do czego służy zaznaczona na zdjęciu śruba? Jeżeli to ma być ogranicznik na czas montowania noża to trochę bez sensu a jeżeli do ustawienia równoległości szyn to też trochę bez sensu bo u mnie dopiero po mocnym ściśnięciu główna śruba szyny są równoległe a dokręcenie śruby o którą pytam pogarsza sprawę - musiała by ciągnąć a nie pchać.
Jeszcze jedno pytanie. Czy jest jakiś know how jak najwygodniej i możliwie ergonomicznie montować nóż? Przez to nacięcie do regulacji głębokości trzeba się trochę nagimnastykować żeby wszystko wskoczyło na miejsce. Nie jest to jakiś wielki problem bo w końcu wskakuje ale nurtuje mnie czy nie robię tego źle

We mojim stanleju ta śruba robi za dystans/stabilizację przy używaniu szerszych noży. W moim egzemplarzu jest jedna, a mam nieodparte wrażenie, że powinny być dwie - przed i za nożem...

Adam

Wspomniany element to śruba mocująca sekcję przesuwną - cokolwiek by to nie znaczyło :)
Poniżej masz odnośnik do instrukcji :
https://archive.org/details/HowToUseRecordImprovedCombinationPlaneNo050/mode/2up


Łukasz Giergasz

Adam - dzięki za tego linka!

Adam

Łukasz , do Twojego Stanley'a mam nawet w wersji papierowej :)
Gdybyś reflektował , to mogę wysłać .

Łukasz Giergasz

Adam - nie chcę Ci sprawiać kłopotu. Ale dzięki - bardzo doceniam propozycję. Może, jeżeli będzie kiedyś okazja osobiście podyskutować to chętnie chociaż ją obejrzę bo przyznam, że nie miałem jej w komplecie - a moja 50-tka jest w oryginalnym pudełku i z wszystkimi przydasiami. Nie wkłądali instrukcji do pudełek?

pantralalinski

Cytat: Łukasz Giergasz w 2020-03-01 | 21:23:18
Adam - nie chcę Ci sprawiać kłopotu. Ale dzięki - bardzo doceniam propozycję. Może, jeżeli będzie kiedyś okazja osobiście podyskutować to chętnie chociaż ją obejrzę bo przyznam, że nie miałem jej w komplecie - a moja 50-tka jest w oryginalnym pudełku i z wszystkimi przydasiami. Nie wkłądali instrukcji do pudełek?
A czy to pudełko czy kasetka? Bo mi chodzi po głowie zrobienie domku dla Recorda.


pantralalinski

#13
No to właśnie postanowiłem co zrobię i zakomunikowałem o tym zonie:
- Kochanie, jutro robię domek na hebel.
- z piwnicą?
Przy okazji do poprawy idzie prowadnica. Nie zrobiłem podciecia pozwalającego ostrzu wyjść poza krawędź materiału. Bez tego nie zrobię wałeczków na rogach. Muszę tylko jeszcze poczekać aż politura całkiem odparuje.

pantralalinski

Zacząłem robić kasetkę na Recorda no i trochę poległem. Kupiłem formatkę ze sklejki dociąłem na wymiar na pile stołowej  Bosch PTS 10 (to raczej zabawka - nie trzyma kątów, tarcza się przesuwa na boki przy podnoszeniu/opuszczaniu, prowadnice nie są równoległe a do tego stepilem tarczę). Docięty materiał poprawiłem na shooting board (strzałdesce) i przystąpiłem do robienia wpustów do połączeń oczywiście Recordem. Wszystkie ostrza na ostrzone - te do nacinania włókien też. Ostrzę wysunięte jak mówi papa Sellers just a hair i narobiłem dziadostwa. Niektóre formatki wyszły bardzo dobrze a na innych nóż trafił na warstwę sklejki pod włos i powyrywał tak że możecie sobie tylko wyobrazić moja skwaszona minę jak zobaczyłem com uczynił... Wycinałem też rowek na zasuwane wieczko i tu tak samo powodu do zachwytu nie ma. Zastanawiam się czy powodem może być jakość sklejki z Lerła czy w ogóle sklejka i wpustnik to źle połączenie. Spodziewałem się że gdzieś coś może wyrwać ale nie takiej rzeźni.