abc cyklinowania parkietu ?

Zaczęty przez Bear, 2020-03-27 | 12:29:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

Morświn

#15
Nie rozumiem do końca?


Chyba że chodzi o żyrafę,to było odniesienie do postu Qiuba

Qiub

Co ja co ja... ja tak pisze odnpoczatku internetow ;D

Flacha

Bear, korniki mają rację albo firma albo wypożyczalnia i cykliniarka. Czołgiem się zajedziesz nie mówiąc już, że mogą zostać typowe ślady po taśmie.
Wiem co piszę bo 12 lat temu też byłem taki kozak!! i szlifowałem surową podłogę sosnową na antersoli (poddasze ze skosami) tylko 34m2  ;D. To było miękkie drewno, które zjechałem prostokątnym oscylacyjnym Skilem - fantazja mnie poniosła!!!Robotę zrobiłem ale plecy i kolana do wymiany. W 2018 w nowym domku na działce robiłem cykliniarką i wcale to proste nie jest w kilku miejscach mam wgłębienia po zbyt późnym podniesieniu walca przy końcu podłogi, kto używał to wie o czym piszę.  W wypożyczalni doradzą Ci ile i jaki papier zastosować i możesz od razu kupić odpowiednią ilość. Co do lakieru to zależy od zasobności portfela.  Zależało mi na twardym i odpornym na zarysowania lakierze, więc użyłem Hartz lacka super strong - cholerstwo wrażliwe na wilgotność i temp. w pomieszczeniu ale to chyba wszystkie tak mają. Kilka razy zmieniałem termin lakierowania bo było za ciepło a i tak dolewałem retardera żebym zdążył całą podłogę czy schody na raz pomalować. Po 2 latach użytkowania jestem bardzo zadowolony.

Pawel81

Jak ma 10 M2 to czołgi można się pobawić tylko trzeba umieć i jeszcze rotex by się przydał przy większej powierzchni tylko cykliniarka przecież wypożyczenie ok150na dobę to nie majątek a Robisz to szybciej i szybko zalapiesz o co chodzi, po cykliniarce i tak będzie potrzeba przelecieć mimośrodową, co do lakieru to wodne żadnej chemii bo puzniej tylko smród lakiery jak bona czy Berger

Morświn

Ten smród dość szybko znika z lakierów "chemicznych"

Qiub


wojo72

Polski Domalux poliuretan to tydzień czuć smrodek przy intensywnym wietrzeniu, przy słabym wietrzeniu to i dwa tygodnie a opary ma takie że może przebarwiać farbę na ścianach jak były wcześniej pomalowane. Lakier mocny ale dobry dla tych co lubią być na lekkim haju przy robocie.

Qiub

je**c bedzie 2 dni ... no moze 3

czuc bedzie tydzien do dwoch w zaleznosci od mieszkanki.


ale wodny i tak bedzie je**l pol dnia... capil z 2 dni a wytrzymalosc ch*jowa ;D

wole wiec pocierpiec i poli w pelnej tablicy mendelejewa ;D

Morświn

Wodny dla mnie w ogóle nie śmierdzi
A chemia to każda śmierdzi przy malowaniu
Jak ktoś jest na to wrażliwy to maska albo olej