Czy zagłębiarka dla mnie to dobry pomysł

Zaczęty przez jarko, 2020-08-21 | 12:04:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

M.ChObi

Cytat: piociso w 2020-08-21 | 14:37:39 bo co chyba oczywiste jak każdy "porządny" użytkownik tego forum mam królową Makitę MLT100.


https://www.youtube.com/watch?v=pcrOe7F4ZHE

:D

Cytat: pinkpixel w 2020-08-21 | 15:05:24 Znów pi***oloty o sprzęcie, !powtarzalności etc
Ja na swojej Królowej Makiecie zawsze mam ten sam wymiar , jak prawi Różowy do amatorki spokojnie starczy
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

piociso

Rzekleś. Tylko Makita do amatorki :) Dajcie se spokój z Rybimi, jakimiś starymi co ich już w sprzedaży nie ma Boschami.

jarko

To jeszcze zapytam o zagłębiarkę- Makita SP6000J to około 1600 zł, Festool TS-55 to około 2200 zł (sprawdzane na szybko, bez większego szukania). Warto dopłacać, czy jako amator nie poczuję żadnej różnicy i przepłacę 600 zł?
Dziękuję za zaproponowanie rozwiązania.
Z Ryobi z zaproponowanymi modyfikacjami wygląda sensownie :)

ozi

nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

fyme

Cytat: ozi w 2020-08-21 | 15:30:56
Nie poczujesz
Poczuje jak kiedyś pomyśli o rozbudowie systemu narzędzi ;)

bushmaster

Cytat: fyme w 2020-08-21 | 15:32:14 Poczuje jak kiedyś pomyśli o rozbudowie systemu narzędzi
Cenowo . Jeśli kiedys wejdzie w to głębiej .
Niby jestem niby nie.

Marizus

Spójrz jeszcze na boscha GKT 55 GCE , z szyną 160 cm i torbą kosztuje około 1690 zł, a podobno to klon mafella made in Germany. Nie mam doświadczenia z innymi, ale posiadam boscha i jestem zadowolony, bardzo ładnie tnie i ma sporo akcesorii do rozbudowy, niestety trochę kosztują, bo dałem za nie prawie tyle co za zgłębiarkę.

szmar

Przypominam że zagłębiarki Makita Sp6000 i Bosch GKT nie mają klina więc przy drewnie nie są najlepsze.

fyme

Przy litym chyba lepiej by się sprawdził dewalt. Ma klin. A po za tym to bardzo dobra zagłębiarka i mocniejsza od festoola. Wiem bo miałem. Teraz jednak mam festoola ;D
Zdecydowały detale

jarko

A miało być tak prosto :D Teraz nie ukrywam, że trochę pogubiony jestem  ;D

sgt_raffie

Haha....po prostu zacznij robic. I tak wyjdzie Ci w "praniu" jakie narzedzia najbardziej pasuja do Twojego sposobu pracy...
Pozdrawiam
Rafał J.

Sławek_68

Qrde, rozkmina jak przy przetargu na broń dla Ugandy  8)

sgt_raffie

Cytat: Sławek_68 w 2020-08-21 | 22:22:37
Qrde, rozkmina jak przy przetargu na broń dla Ugandy  8)
Spoko spoko...I tak wezmą Beryla 762 :P..W weekend zerkne za fantami do Lexa.
Pierwsze "zakupy" i dla mnie były najtrudniejsze..teraz już przynajmniej wiem czego oczekuje i potrzebuje..
Pozdrawiam
Rafał J.

SETA

Nie ma co szaleć na wyrost z zakupami. To jednak człowiek bardziej decyduje o wyniku pracy niż maszyna.
Przez pierwsze 40 lat naszej firmy, z elektronarzędzi mieliśmy tylko dwie ciężkie wiertarki Celmy i nic więcej.

przemekwoj87

Na początku zawsze brakuje elektronarzędzi/narzędzi nie ma co kupować na wielki zapas, tym bardziej że wątek nie jest o typowo budżetowych sprzętach. Narzędzia zawsze można wymienić na lepsze kiedy już się wie czego oczekujemy i co nam przeszkadza w obecnych.