Wyrówniarka do drewna Triton TSPL152

[truszczyk]

Sporo nowych noży ma banana. Weź to ustaw. Polecam nowe noże dać do ostrzenia.

[Quasz]

@truszczyk masz rację, nawet ostatnio miałem od jednego klienta takie noże, wpierw musiałem je równać a później ostrzyć, banan (beczka) na środku około 0,25-,35 mm a to w chu chu..., ale naostrzone i mam nadzieję że klient sobie zachwali :-)

[hardy]

Dzięki za porady. Zastosowałem tę technikę z przymiarem przykładanym do blatu odbiorczego i ustawianiem noża tak żeby przy obrocie przeniósł go 4 mm i wyszło dobrze.

[Zgr]

Cześć. Kupiłem w końcu i mam mieszane uczucia. Śruby zapieczone z rdzą, kąt 90 stopni ustawiony fabrycznie na jakieś 87- da się przeżyć. Noże wyregulowane nawet ok, ale... blaty nie do końca równe - zagłębiają się na środku o ok. 0,5mm. Wiem, że to nie tłoczona stal, ale po tylu dobrych opiniach w necie jednak spodziewałem się prostych. Po ustawieniu kąta 90st. jest różnica między blatem podawczym a odbiorczym o ok. 1mm. To już chyba za dużo do klejonek? Czy w tej cenie mam za duże oczekiwania?

Teraz pytanie do kolegów bardziej doświadczonych- co z tym kątem zrobić?
1.  ustawić 90st. na blacie podawczym?
2.  ustawić 90 na blacie odbiorczym?
3.  uśrednić ten 1mm krzywizny i dać po 0,5mm odchyłu na jednym i drugim blacie?
4.  reklamować?

[Sebastian.P]

Jeden ze stołów jest regulowany od spodu, więc zrób najpierw w jednej płaszczyźnie stoły a potem reguluj przykładnicę.

[Zgr]

Blat podawczy podregulowałem. Ale odbiorczego już się nie da. I teraz jest tak- ustawiam przykładnicę na 90st. w okolicy noża (swoją drogą bardzo irytujące jest że zawsze przy dokręceniu przykładnicy, ta siłą dokręcania zmienia lekko położenie i trzeba solidnie trzymać przykładnicę i kontrować do dokręcanej wajchy).
Przy nożu kąt idealny, w połowie blatu odbiorczego już jest lekko kąt wklęsły, a na końcu kąt rozwarty. Są to minimalne szczeliny, poniżej 0,5mm, ale kątownik się buja. Albo przykładnica jest nierówna, albo blat odbiorczy, albo jedno i drugie.
Pytanie do kolegów, którzy posiadają tego Tritona- też tak macie? Trzeba z tym żyć, czy trafił mi się egzemplarz?
Po licznych pozytywnych opiniach dołożyłem do tego Tritona względem marketówek, żeby móc zrobić klejonki bez brzydkich łączeń. Czepiam się za mocno tej maszynki i poradzi sobie, czy obawy są słuszne?

[ambrozy24]

Pytanie do kolegów, którzy posiadają tego Tritona- też tak macie? Trzeba z tym żyć, czy trafił mi się egzemplarz?

Ja tam nie mam, także chyba wada konkretnego egzemplarza

[hardy]

Ja kupiłem właśnie ostatnio i wychodzi na to, że od jakiegos czasu zaczeli produkowac badziewie. Bujam się z jej ustawieniami od kilku tygodni. Liczyłem, że do celów hobbystycznych poprostu ją odpale i będe używał a tak tracę energię na walkę z urządzeniem. Mam dokładnie takie objawy jak u Ciebie. Blaty u mnie nie są idealnie płaskie są delikatnie wklęsłe. To moze nie być problemem bo po wyregulowaniu blatu podawczego samo wyrówanie pierwszej płaszczyzny jest akceptowalne no ale kąt prosty na drugiej to już wyższa szkoła jazdy. Raz, że tak jak mówisz samo dokręcanie przesuwa ustawienie ale ok można chwycić i będzie. Inna kwestia, że czasem prowadzenie materiału narusza ustawienie. Teraz jestem na etapie sprawdzania czy noże są idealnie równolegle do odbiorczego ustawione bo jak na krawedzi odbiorczego kątownik jednak pokazuje, że jest ok to powinno być ok a przesuwam materiał kilka cm sprawdzam i ciągle nie jest idealnie prosto.
Dziergam taki przyrząd do ustawiania zegarówką jak poniżej ktoś wkleił żeby było najdokładniej jak mogę.
Dodatkowo jutro planuje sprawdzić czy ta przykładnica sama nie jest zwichrowana ale jeżeli jest prostopadle przechodząc przez wał to nie powinno to mieć wpływu.

Podsumowując mój wywód od kilku dni poszukuję tak czy inaczej innej wyrówniarki, pewnie dużo droższej niestety ale nie ma zamiaru wiecej tracic czasu jeżeli te pomysły o ktorych wspomniałem nie pomogą.

[Zgr]

Ja kupiłem właśnie ostatnio i wychodzi na to, że od jakiegos czasu zaczeli produkowac badziewie. Bujam się z jej ustawieniami od kilku tygodni. Liczyłem, że do celów hobbystycznych poprostu ją odpale i będe używał a tak tracę energię na walkę z urządzeniem. Mam dokładnie takie objawy jak u Ciebie. Blaty u mnie nie są idealnie płaskie są delikatnie wklęsłe. To moze nie być problemem bo po wyregulowaniu blatu podawczego samo wyrówanie pierwszej płaszczyzny jest akceptowalne no ale kąt prosty na drugiej to już wyższa szkoła jazdy. Raz, że tak jak mówisz samo dokręcanie przesuwa ustawienie ale ok można chwycić i będzie. Inna kwestia, że czasem prowadzenie materiału narusza ustawienie. Teraz jestem na etapie sprawdzania czy noże są idealnie równolegle do odbiorczego ustawione bo jak na krawedzi odbiorczego kątownik jednak pokazuje, że jest ok to powinno być ok a przesuwam materiał kilka cm sprawdzam i ciągle nie jest idealnie prosto.
Dziergam taki przyrząd do ustawiania zegarówką jak poniżej ktoś wkleił żeby było najdokładniej jak mogę.
Dodatkowo jutro planuje sprawdzić czy ta przykładnica sama nie jest zwichrowana ale jeżeli jest prostopadle przechodząc przez wał to nie powinno to mieć wpływu.

Podsumowując mój wywód od kilku dni poszukuję tak czy inaczej innej wyrówniarki, pewnie dużo droższej niestety ale nie ma zamiaru wiecej tracic czasu jeżeli te pomysły o ktorych wspomniałem nie pomogą.

No to lipa, widać ostatnia partia odbiega jakością od tych sprzed 2 lat. Ja na większy i droższy sprzęt nie mogę sobie pozwolić, a alternatywy brak, bo z tymi marketowymi pewnie nie będzie nic lepiej. Ostatecznie kąt można wyprowadzać na pile a wyrówniarkę traktować jako sam strug. Powiedz proszę, czy robiłeś już klejonki z materiału wyrównanym na tym Tritonie? Jak wychodzą łączenia?

[hardy]

Widzę, że mamy podobne zamiary Wlasnie po to ja tak ustawiam, żeby zrobić klejonkę, ściski na rury 3/4 już czekają w gotowości a tu du*a.
Patent z wyprowadzaniem na pile jest rozwiązaniem i tak dotychczas robiłem do innych projekcików więc jest to rozwiązanie. Uwiera mnie tylko to, że jest problem z korzystaniem z podstawoej funkcjonlaności urządzenia więc próbuję do bólu to wyjaśnić. Jak będe miał finalne wnioski to dam znać.

[calandrino]

Jakie najdłuższe elementy udaje Wam się wyrównać na tych blatach? 
Po paru miesiącach od kupna coś tam postrugałem. Nic nie regulowałem, pobieżnie tylko sprawdzając płaszczyzny i kąt na przykładnicy. Wydawało się ok. Obrabiałem sztorce dech bo płaszczyzny tyle co na grubościówce przepuściłem delikatnie. Nie było zapasu. Odcinki 110cm i ok 200cm. Krótsze ok. Na długich regularnie wybierało środek mocno. Po kilku przejazdach wymiary na końcu i początku takie same niemal, więc wydaje się, że jakoś w miarę równo prowadzę dechę. Nie wiem za bardzo co tam nie bangla. Blat trzeba wyregulować, noże czy ograniczeniem jest długość blatu i końcówki mimo starań uciekają mi od płaszczyzny? Ostatecznie jakkoś sobie to ogarnąłem ciągnąc od środka z obu stron w poprawce. Pod klejonkę lipa byłaby.
Swojæ drogą, wnosząc po stanie blatu (wyślizgany mocno na końcówkach w miejscu prowadzenia materiału), jeszcze kilka takich robótek i porobię koleiny w aluminium.

[hardy]

Cytat z innego wątku bo zadałem podobne pytanie

padło z jego ust stwierdzenie, że wyrówniarka jest tylko tak dokładna, jak dwukrotność długości stołu odbiorczego. Ale można ją zwiększyć, przedłużając ten stół np. podstawkami z rolkami

Mi osobiście 1,5 m udało się wyprowadzić. Wcześniej próbowałem 2m i banan ale wtedy miałem zle blaty ustawione. Może 2m teraz by się udało przy perfekcyjnym prowadzeniu. Lewary się robią na materiale więc bez dostawek to ciężki temat. Na YouTube jest sporo filmikow jak ludzie albo dobudowuja stoly albo stawiaja kobyłki z rolkami.

[Drevutnia]

Miałem napisać to samo, ale już zasypiałem, jak przeczytałem posta. Oprócz w/w odpowiedzi na temat długości stołó banan może się robić, jeśli wał wystaje nad stół odbiorczy. Ale to widać już na krótkich elementach. U Ciebie raczej chodzi o to, że przód i tył materiało "zwisa" ze stołu, jak środek jest na wale.

[Oskaarr]

Jeśli ktoś ma ochotę i cierpliwość, to mam na sprzedaż 3 miesięczna wyrówniarkę użyta dosłownie przez 30 minut i trafiła na gwozdyka, minimalnie uszczerbany wałek i blat do tego pasuje dokupić śruby trzymające nóż bo się wyrobiły przez zle dobrany klucz, i 2 śrubki do regulacji blatów co nie jest problemem, aczkolwiek sama regulacja blatów wymaga leków uspokajających  po odrobinie zabawy za grosze można mieć maszynę która na początku śmigała naprawdę fajnie  ja kończę zabawę i do sprzedania będę miał grubościówkę dewalta w stanie perfekcyjnym kupiona również około 3 miesiące temu.
Tutaj link do olx, cena do negocjacji ja się chce pozbyć maszyn 
https://m.olx.pl/d/oferta/wyrowniarka-do-drewna-triton-tspl152-152-mm-CID628-IDQVsvy.html

[Zgr]

aczkolwiek sama regulacja blatów wymaga leków uspokajających

A myślałem, że tylko ja taki znerwicowany żywotem 
Pobawiłem się trochę regulacjami na ile się dało i ogólnie maszynką. Krótkie elementy struga perfekt, pierwsza klejonka wyszła dobrze. Nie wiem jak będzie z dłuższymi elementami.
Kąt trzyma mimo tych bananowych blatów. U mnie silnik nierówno pracuje i tego nie rozumiem.