Strugarko-grubościówka do 3,500 no może do 4000

Zaczęty przez Puzii, 2018-06-14 | 22:49:39

Poprzedni wątek - Następny wątek

istolarstwo

Na folderze nie pracowałem, ale ma tą przewagę(?), że blaty idą razem do góry. Na minimax robię od roku i tak , jak ją ustawiłem na początku, tak jest.

Piotr


look_as

#136
Cytat: Drwalhunter w 2018-10-10 | 13:44:46
Rozumiem że pracujesz na maszynie MINIMAX z wałem "spiralnym" i ok. Wał zostawmy. Chcę zapytać o resztę tzn wykonanie, dokładność itd. Pytam bo przedstawiciel tej firmy, też dał mi dobrą ofertę na wyrówniarko grubościówkę 30cm. Co prawda z wałem TERSA ale i tak, nawet gdybym dopłacił to startuję z tej ceny co mi zaproponował. I chytrzę, biję się po łapach czy dopłacić za spiralny czy te 3 tys przeznaczyć na coś innego. No i którą z ofert wybrać (felder też dał dobrą). Nie będę mielił zawodowo, kubik za kubikiem na akord. Tyle że najwięcej w liściastym będę męczył. W dobie powszechnego naciągania uczciwie i ciężko zap.....lających ludzi, czuję się zakręcony jak mucha w latarce  :D. Na te 15k trza trochę pracować, więc nie chciałbym później myśleć, na co tą heblarkę przerobić, na kurnik, motorówkę czy wiatrak  ;D.
I tak w grę wchodzi maszyna (kolejność z przypadku) ROBLAND NXSD 310 LUB 410 (są tylko na grube noże), HAMMER A3 31 system hammer lub spiralny, HOLZKRAFT MINIMAX fs 30 tersa lub spiral. I już patrząc tylko na jakość wykonania tych maszyn. Co byście wybrali???

Ja wybrałem A3 41 z wałem spiralnym (będziesz w okolicach wrocławia to zapraszam :) przestrugasz sobie deskę to może będzie ci łatwiej podjąć decyzję)
Była to jedna z lepszych decyzji. Wał spiralny to w moim odczuciu spora rewolucja w struganiu. Praca na tym jest dużo bardziej komfortowa i łatwa. Grubościówka jest obecnie jedną z najciszej pracujących maszyn. Jakość po struganiu jest rewelacyjna przy czym samo zbieranie większych urobków (max 4mm) idzie praktycznie bezproblemowo.
Nie można zapomnieć o tym że wybierając wał spiralny mamy właściwie odrazu 4 komplety noży.  Jak trafimy na gwóżdź/śrubę to przy zwykłych nożach mamy je odrazu do wymiany całe. Tutaj przekręcamy 2 płytki na nową pozycję i po problemie.
Na ten moment nie wyobrażam sobie strugarko grubościówki bez wału spiralnego.
Ja postawiłem na feldera i jestem zadowolony zarówno z obsługi handlowej jak i serwisu. Jak ich się przyciśnie to dają dobre rabaty :)
Mało tego - korci mnie żeby ogarnąć wał spiralny do dw733 :)

Stol-Drew

Cytat: look_as w 2018-10-10 | 19:22:55
Cytat: Drwalhunter w 2018-10-10 | 13:44:46
Rozumiem że pracujesz na maszynie MINIMAX z wałem "spiralnym" i ok. Wał zostawmy. Chcę zapytać o resztę tzn wykonanie, dokładność itd. Pytam bo przedstawiciel tej firmy, też dał mi dobrą ofertę na wyrówniarko grubościówkę 30cm. Co prawda z wałem TERSA ale i tak, nawet gdybym dopłacił to startuję z tej ceny co mi zaproponował. I chytrzę, biję się po łapach czy dopłacić za spiralny czy te 3 tys przeznaczyć na coś innego. No i którą z ofert wybrać (felder też dał dobrą). Nie będę mielił zawodowo, kubik za kubikiem na akord. Tyle że najwięcej w liściastym będę męczył. W dobie powszechnego naciągania uczciwie i ciężko zap.....lających ludzi, czuję się zakręcony jak mucha w latarce  :D. Na te 15k trza trochę pracować, więc nie chciałbym później myśleć, na co tą heblarkę przerobić, na kurnik, motorówkę czy wiatrak  ;D.
I tak w grę wchodzi maszyna (kolejność z przypadku) ROBLAND NXSD 310 LUB 410 (są tylko na grube noże), HAMMER A3 31 system hammer lub spiralny, HOLZKRAFT MINIMAX fs 30 tersa lub spiral. I już patrząc tylko na jakość wykonania tych maszyn. Co byście wybrali???

Ja wybrałem A3 41 z wałem spiralnym (będziesz w okolicach wrocławia to zapraszam :) przestrugasz sobie deskę to może będzie ci łatwiej podjąć decyzję)
Była to jedna z lepszych decyzji. Wał spiralny to w moim odczuciu spora rewolucja w struganiu. Praca na tym jest dużo bardziej komfortowa i łatwa. Grubościówka jest obecnie jedną z najciszej pracujących maszyn. Jakość po struganiu jest rewelacyjna przy czym samo zbieranie większych urobków (max 4mm) idzie praktycznie bezproblemowo.
Nie można zapomnieć o tym że wybierając wał spiralny mamy właściwie odrazu 4 komplety noży.  Jak trafimy na gwóżdź/śrubę to przy zwykłych nożach mamy je odrazu do wymiany całe. Tutaj przekręcamy 2 płytki na nową pozycję i po problemie.
Na ten moment nie wyobrażam sobie strugarko grubościówki bez wału spiralnego.
Ja postawiłem na feldera i jestem zadowolony zarówno z obsługi handlowej jak i serwisu. Jak ich się przyciśnie to dają dobre rabaty :)
Mało tego - korci mnie żeby ogarnąć wał spiralny do dw733 :)
i za ile kupiłes jesli nie tajemnica,mi dali za 15tys z walem spiralnym

istolarstwo


look_as

Za a3-41 i n3800 zapłaciłem 20k netto. NIP eu wiec wyłożyłem netto na stół i tyle zostało. Ale trochę musiałem ponegocjować :). Nie pamietam dokładnie jakie było rozbicie cenowe na poszczególne maszyny.

15 za a3 41 czy za a3 31 powiedzieli?

Puzii

Pewnie 31, bo ze zwykłym wałem 12k wołają, to by się zgadzało

Tapatalknięte z drogi

Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Chaczins


istolarstwo

Ale Ty już kupiłeś,  więc daj chłopakom spamować

Piotr