Dla początkujących - prosta klejonka z desek - część 1

Zaczęty przez Qiub, 2018-06-28 | 19:10:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

Qiub

Dla początkujących - prosta klejonka z desek

Jako że dziś wywaliłem wszystkie graty postawiłem sobie karkołomny i głupi pomyśl stworzenia czegoś od podstaw.
Dodatkowo zrobimy to wszystko maksymalnie prosto bez wyrafinowanych urządzeń.

Tam więc ze śmieci zrobimy dziś klejonkę... a przynajmniej namiastkę. Zobaczycie i sami możecie zacząć robić


1. Potrzebne... piła stołowa (w moim przypadku leciwa formatówka)  która w miarę prosto tnie
2. Klej do drewna... dowolny
3. Pędzel i woda w kubeczku
4. Przynajmniej 2 ściski


Napi***zielamy!

Etap 1
Tniemy deski na jakiś tam wymiar... powiedzmy 1m. Nie sramy się w dokładne wymiarowanie bo to zrobimy później.  Szerokość powiedzmy 5~10cm a grubość powiedzmy 2cm. Akurat takie miałem na wywalenie. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły mojej rozrzutności przejdźmy do tłumaczenia czemu pasuje mieć minimum te 2cm grubości - otóż bez urządzeń do połączeń jest na nowych ciężko połączyć cieńsze deseczki.
Naumiecie się to możecie robić to z cienkimi.



Tniemy tak aby szpary miedzy deskami były jak najmniejsze, a najlepiej żeby ich nie było widać.
Jak będą to sraczki nie ma bo wypełni klej. Robimy bez grubościówki i planeta to nie ma się co srać.



Etap 2
Jak wspomniałem będzie potrzebny klej... akurat miałem taki. Akurat ten dość szybko wiąże leżał już rok to pasowało się go pozbyć. Równie dobrze może to być jakieś gówno z marketu... cokolwiek... w końcu to nauka.



potrzebny też pędzelek i kubek z wodą... większość glutów dostępnych na rynku to akurat kleje które możemy przed zaschnięciem doczyścić wodą.
Pędzelek jest po to aby rozprowadzić klej po materiale i zanurzyć go w wodzie aby nie zasechł.





Etap 3.

Na ściskach rozkładamy deseczki tak aby szczeliny były jak najmniejsze, i stawiamy sobie na pionowo.



Następnie walimy klejem po brzegach



rozprowadzamy pędzelkiem... UWAGA - pędzelek powinien być suchy.



Etap 4

Układamy deseczki na ściskach w miejscu gdzie nie upi***olimy niczego i przykładamy deseczki do siebie. Nie przejmować się ewentualnym kapiącym klejem chyba że robicie swoją pierwszą klejonkę u klienta na świeżej pościeli na jego łóżku to wtedy grubo... podłóżcie jakieś gazety... Pani Domu, Gość niedzielny albo wyborczą. Co tam macie pod ręką...


Delikatnie ściśnijcie ściskami a nadmiar kleju albo zebrać wilgotną szmatka albo przesuszyć pędzel i rozprowadzić nim nadwyżkę kleju


Docisnąć ściski z wyczuciem i pr******chać jeszcze raz pędzlem, pędzel odstawić do kubka z wodą



Finito !
Poczekać aż klej przeschnie, a to możecie wyczytać z instrukcji ile ma się utwardzać.


I następnie ... https://kornikowo.pl/krok-po-kroku/dla-poczatkujacych-prosta-klejonka-z-desek-czesc-2/

fyme

#1
Rany Qiub. Ty znasz polskie znaki! No nie wierzę  :o :o :o

No gratuluję zaczęcia swojego pierwszego w historii wątku z realizacją! ;D

Mery

no w końcu coś robi prócz gadania ;D tylko w sumie nie wiadomo czy to nie zdjęcia z neta bo na żadnym go nie widać :P

krzysiek

Zapomniałeś jeszcze ,że na koniec trzeba je***ąć klejonką o kant stołu żeby sprawdzić czy klej dobrze związał. :D

carpenter

Najprościej - najtrudniej...

sherwood

Początki są trudne, a malo takich podstaw w sieci, wspomnij coś o układaniu desek lewa-prawa.
Czy to będzie podest dla tańczących kun?

sherwood

Cytat: carpenter w 2018-06-28 | 19:32:58
Przecież to plagiat :D.
No dokładnie, przecież już ktoś kiedyś używał kleju

GórkaZielona

O tym że D2 można rozcieńczyć woda to nie wiedziałem. Czyli jak jest już trochę zaschnięty to można rozcieńczyć? Nie zmienia to jego właściwości klejących?

Co do instrukcji to rewelacyjna narracja zdjęć oraz etapów prac.

marcin6391

Klejonka po pile ? bez strugania płaszczyzn ?  Dwoma ściskami i nie wstaną ? itd..... ::)

zamator

Cytat: Qiub w 2018-06-28 | 19:10:53 Jako że dziś wywaliłem wszystkie graty postawiłem sobie karkołomny i głupi pomyśl stworzenia czegoś od podstaw.
Dodatkowo zrobimy to wszystko maksymalnie prosto bez wyrafinowanych urządzeń.

Tam więc ze śmieci zrobimy dziś klejonkę... a przynajmniej namiastkę. Zobaczycie i sami możecie zacząć robić


1. Potrzebne... piła stołowa/formatowa która w miarę prosto tnie

Ogólnie doczytałem "nieryrafinowane urządzenia"... Morska mi się uśmiechnela..
Po czym zobaczyłem pile.... :)



Acar

Trochę popłyneliście. Poradnik fajny ale mieszacie pojęcia. NIGDY nie rozcieńczajcie wodą poliuretanu. Nie myjcie narzędzi po poliuretanie wodą. Bo wilgoć sprawia że ten klej wiąże. A d2 d3 d4 to jest klasa kleju a nie rodzaj. Przynajmniej z tego co wiem. Mądrzejsi niech mnie poprawią.
Montażysta za dwa trzysta.

tomekz


bushmaster

 " D1 – klej w ogóle nie jest wodoodporny. Nadaje się do klejenia bardzo suchego drewna, najlepiej suszonego w piecu suszarniczym (zazwyczaj o wilgotności 8% – 10%).
   D2 – nadaje się do klejenia drewna o wilgotności wynoszącej mniej niż 18%. Spoina może być narażona na krótkotrwały kontakt z wodą ściekającą lub kondensacyjną.
   D3 – wbrew obiegowej opinii, nie jest to klej w pełni wodoodporny. Pokryte nim powierzchnie nie powinny być narażone na stały kontakt z warunkami atmosferycznymi, choć można
           wykorzystać je przy klejeniu elementów znajdujących się na zewnątrz. Dobrze znoszą długotrwałą wilgotność na wysokim poziomie oraz krótkotrwały kontakt z wodą. Ten klej nadaje się
           zarówno do drewna miękkiego, jak i twardego.
   D4 – to w pełni wodoodporne kleje, choć jeżeli pokryte nimi elementy mają być stale wystawione na działanie warunków zewnętrznych, należy pokryć spoinę dodatkową warstwą ochronną.
   Kleje D4 nadają się również do klejenia drewna orientalnego, które ma swoiste wymagania ze względu na dużą zawartość olejów i żywic oraz naturalną odporność na wilgoć."
Niby jestem niby nie.

VelYoda

W przypadku tego pattexa, to jest na bazie wody, wiec może ta woda nie jest bez sensu?
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Specu

#14
Rozcieńczanie to raczej mycie narzędzi a nie samego kleju. Jak jest już twardy to trzeba wyrzucić bo wątpie byśmy na oko uzyskali odpowiednie proporcje by klej wiązał jak należy.

Edit. Oczywiście mówie o klejach białych.