strugi ręczne Stanley Bailey Record

Zaczęty przez Mery, 2018-08-03 | 18:46:21

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mery

może i nie promocja i nie okazja ale ostatnio zauważyłem duże zainteresowanie z Waszej strony ręcznymi narzędziami :)

https://www.olx.pl/oferta/strug-hebel-historyczny-stanley-bailey-record-CID628-IDv7uU0.html#6f05e2d2fd

Acar

I się rzucą te sępy z pomorza! I będą te kuchnie tymi strugami robić... zawieszam działalność.
Montażysta za dwa trzysta.

fyme

Ja jestem z pomorza i nie planuje zakupu ;D
Jakoś mi nie po drodze z ręcznymi narzędziami :P
A kuchnie robię klasycznie, bez cudowania z ręczną obróbką ;D

krzysiek


Mery

w życiu bym nie sprzedał gdyby były moje

basistan

Sprzedaje Pan Włodek, bardzo sympatyczny człowiek z pasją kolekcjonerską :) Podejrzewam, że pod młotek idą jedynie nadwyżki z kolekcji, które nie zmieściły się do gabloty ;)

Jakacor

Myslicie, ze lepieh wziac stara 5 stanleya, czy kupic nowa? Roznica w cenie chyba ze 30 zl ma korzysc starej.

krzysiek

Cytat: Jakacor w 2018-08-04 | 21:19:35 Myslicie, ze lepieh wziac stara 5 stanleya, czy kupic nowa?
To zależy co lubisz.

Jakacor

Cytat: krzysiek w 2018-08-04 | 21:31:00
Cytat: Jakacor w 2018-08-04 | 21:19:35 Myslicie, ze lepieh wziac stara 5 stanleya, czy kupic nowa?
To zależy co lubisz.
Lubie zeby dzialala. Zakladam, ze z nowa jest mniej roboty, ale wole najpierw spytac bardziej doswiadczonych kolegow, zeby sie nie okazalo, ze stanley to sie nadawal tylko do lat 50tych a obecny to ma standard silverline (bo taki juz mam:))

eso

Cytat: Jakacor w 2018-08-04 | 21:19:35
Myslicie, ze lepieh wziac stara 5 stanleya, czy kupic nowa? Roznica w cenie chyba ze 30 zl ma korzysc starej.
Ja lubię te narzędzia, na których widać jakąś historię.
Ale jak będziesz miqł możliwość sprawdzenia nowego egzemplarza przed zakupem i wszystko będzie git malina to czemu nie :)

Jakacor


eso

Cytat: Jakacor w 2018-08-04 | 22:56:20
Dzieki Panowie. Mysle wlasnie nad czyms uniwersalnym i trafilem na to
https://dluta.pl/struganie/strugi-uniwersalne/strug-uniwersalny-nr-5-stanley.html


         
Poziom jakości 2 gwiazdki na 5 możliwych ;)

jaworek

Niestety to prawda. Kolega niedawno kupił ten strug i kilka godzin zajęło ucywilizowanie go.
Po wszystkich zabiegach pewnie ze 2 gwiazdki podniósł użytkowość ;)
To jest wkurzające , że to nie są tanie rzeczy a skoro nie są tanie to powinny jakiś minimalny poziom trzymać.

krzysiek

Po paru latach obecności na forach związanych ze stolarstwem wzbraniam się przed udzielaniem jednoznacznych odpowiedzi na pytania podobne do tego zadanego przez Kolegę @Jacakor'a. Bowiem wszystko zależy od tego na co się trafi w momencie zakupu. Mnie na szczęście udało się w tych wszystkich przypadkach zakupu strugów używanych. Choć czasem opinie Kolegów ,którym pokazywałem ich zdjęcia nie były pochlebne.
Generalnie strugi używane potrzebują trochę , czasem więcej, uwagi. W skrajnym przypadku było to planowanie stopy na frezarce.
Jeden raz kupiłem strug marketowy i mimo poświeceniu mu mnóstwa pracy jest w dalszym ciągu " do du*y". Niestety "indyjskiej jakości ulicznej" nie da się ku**a pokonać. Stare strugi firmowe to przede wszystkim inna jakość odlewów, a to decyduje o jakości pracy.
Natomiast wysoce wku**iające jest to ,że nowe fabrycznie strugi starych marek swoją jakością zbliżają się do strugów za 20€.