Stół tarasowy z odzysku

Zaczęty przez Jakacor, 2022-08-25 | 11:42:22

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jakacor

Jakis czas temu dostalem stare schody debowe z demobilu. Znaczy trepy i podstopnice. Trepy wykorzystalem na schody w domku na Mazurach.


Podstopnice lezaly i zawalaly miejsce w norze. Pomyslalem wiec zeby je wykorzystac na blat stolu na kryty taras.


Zaczalem od przygotowania bazy. Na spod poszla sklejka 18mm.

Podstopnice przepuscilem przez grubosciowke , wstepnie poszpachlowalem i odstawilem na jakis czas - do kolejnej wizyty w warsztacie.

Przy kolejnym podejsciu oblog sformatowalem, wycialem uszkodzone fragmenty i pszeszlifowalem.


Gotowy material mozna bylo przymierzyc.


Gotowy material mozna bylo kleic. Skoro stol na taras to klejenie na PU. Niby czas otwarcia 45m ale przy wysokiej temperaturze i wilgotnosci pianowal w oczach.


Niestety nie obylo sie bez wpadek. W kilku miejscach dalem za duzo kleju i wybrzuszylo oblog. Trzeba wiec bylo strugac, cyklinowac i szlifowac.


Potem dormatowanie. Zaglebiarka, microkatownik i listwa to przyjaciele kazdego pseudostolarza




Wyszlo calkiem przyzwoicie. Mozna bylo szpachlowac ubytki.
Kolejny krok to ramka. O ile doklejenie jej po dlugim boku bylo proste - sciski lapaly bezproblemowo, to krotkie boki juz ciezko bylo docisnac.


Dalem dosc duze zaoblenie - zeby sie nie kaleczyc uzytkujac.



Zastanawialem sie czym go zabezpieczyc. Jak mowi Qiub - tylko lakier. Najchetniej nalozylbym sprawdzonego remmersa hws-112, ale okazalo sie, ze jest tylko do wnetrz. Postanowilem wiec zaryzykowac i dac olej tungowy, ktory jest dedykowany do egzotykow ogrodowych (glownie dlatego ze taki mialem napoczety).

Olej poki co moze byc, chociaz widze, ze trzeba dac druga warstwe (mimo ze pierwsza ladnie wciagnal i trzeba bylo nadmiar zbierac).
Wiekszym problemem okazalo sie jednak wypalaczenie na srodku - co widac na powyzszym zdjeciu.
Rozwiazaniem okazaly sie 2 teowniki dojrecobe miedzy nogami. Teraz jest prosto. Kieliszki nie spadaja



Zdaje sobie sprawe, ze niezgodnie ze sztuka, ze drewno moze pracowac, ze moze sie porozchodI a olej nie wytrzyma proby czasu, ale to dla siebie wiec mozna testowac

truszczyk

Cytat: Jakacor w 2022-08-25 | 11:42:22 Zdaje sobie sprawe, ze niezgodnie ze sztuka

Okrasa też łamie przepisy  8)

wioskomaniak

Super wyszło.
Uchyl rąbka tajemnicy w sprawie samego klejenia deseczek do blatu ze sklejki. Czy były dociskane?

Jakacor

Cytat: wioskomaniak w 2022-08-25 | 20:53:23
Super wyszło.
Uchyl rąbka tajemnicy w sprawie samego klejenia deseczek do blatu ze sklejki. Czy były dociskane?
Nie mialem jak docisnac wiec przystrzelilem sztyftami 0.6. Trzeba sie dobrze przyjrzec zeby je znalezc. Tu zblizenie.

oldgringo

Elegancko.
Taki z ciebie pomysłowy Dobromir. If you know what I mean  ;)

NieTylkoMeble

ładnie wyszło :) ja też niczego nie wyrzucam, bo potem się przydaje, choćby klepki na stół do jadalni :D
a mam takie pytanko, czy masz pod blatem jakieś wzmocnienie po długości stołu? Czy tylko po prostu dwie nogi? I jak je mocowałeś? na wkręty, czy śruby i wklejałeś nakrętki?


ps. a sorry o wzmocnieniu doczytałam  :o
Tylko nic jest proste
http://nietylkomeble.wordpress.com

wioskomaniak

Cytat: Jakacor w 2022-08-25 | 21:21:28 przystrzelilem sztyftami 0.6. Trzeba sie dobrze przyjrzec zeby je znalezc
Dokładnie nad takim rozwiązaniem myślałem ale martwię się tym, że w miejscu wstrzelenia sztyftu drewno zacznie reagować i powstaną małe, ciemne plamki.

Jakacor

Cytat: NieTylkoMeble w 2022-08-26 | 09:08:37
ładnie wyszło :) ja też niczego nie wyrzucam, bo potem się przydaje, choćby klepki na stół do jadalni :D
a mam takie pytanko, czy masz pod blatem jakieś wzmocnienie po długości stołu? Czy tylko po prostu dwie nogi? I jak je mocowałeś? na wkręty, czy śruby i wklejałeś nakrętki?


ps. a sorry o wzmocnieniu doczytałam  :o
Plan byl taki zeby wkrecic/wkleic mufy i dac sruby. Stol jednak byl potrzebny na cito wiec dalem wkrety. Trzymaja solidnie, sa wkrecone w sklejke wiec pewnie tak zostanie.

Jakacor

Cytat: wioskomaniak w 2022-08-26 | 09:24:36
Cytat: Jakacor w 2022-08-25 | 21:21:28 przystrzelilem sztyftami 0.6. Trzeba sie dobrze przyjrzec zeby je znalezc
Dokładnie nad takim rozwiązaniem myślałem ale martwię się tym, że w miejscu wstrzelenia sztyftu drewno zacznie reagować i powstaną małe, ciemne plamki.
Jako, ze drewno jest w klasie rustic (czyli praktycznie bez klasy) to nawet jesli takie plamki sie pojawia to znikna wsrod przebarwien/defektow.

Darda88

#9
Pięknie to wygląda. Ja też ostatnio próbuję odrestaurować stół tarasowy, ale niestety problem mam z jego pomalowaniem- nawet lakier jachtowy nie chroni go skutecznie od deszczu

______________________
https://www.brw.pl/

VelYoda

weź ceratą nakryj trollu  m)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

morzeimozna

Świetnie to wyszło + za recykling.
Idee nie umierają (...); drzemią czasem, ale budzą się jeszcze silniejsze.

Jakacor

Stol niestety nie przeszedl proby czasu. Lamele zapracowaly i wylodkowaly. Olej to nie byl dobry pomysl.
Postanowilem jednak mu nie odpuszczac i zobaczyc czy sie da go odratowac.
Zeszlifowalem wiec garby i wzglednie go wyplaszczylem za pomoca czlolga.


Wieksze ubytki zalalem wstepnie zywica.


A nastepnie calosc wyszlifowalem i zalalem zywica.


Teraz schnie. Jak wyschnie to zeszlifuje i naloze lakier uv matowy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czy tym razem przetrzyma? Nie wiem. Ale chce sprawdzic czy zalanie drewna zywica powstrzyma jego prace...
Cdn

Jakacor

Idealnie niestety nie wyszlo....
Wglebienia/ szpary wciagnely zywice. Trzeba bedzie nadlax



Mery

żywica mocno ustabilizuje, ale czy całkowicie powstrzyma prace ?
Aneta pytała o wzmocnienie pod spodem w zdłuż blatu , jeśli takiego nie ma to na samych nogach po bokach zapracuje znów, zwłaszcza że drewno jest klejone w poprzek blatu, sklejka pod spodem nic nie da, ona nie wzmacnia jeśli jest podparta nogami tylko w dwóch miejscach