Takie rzeczy nie powstają w oderwaniu od siebie, pojawia się płyta, robią konfirmaty. Urwie się pióro, wymyśla się wpust i obce pióro.
Patrzę z podziwem na prace ludzi którzy potrafią zrobić doskonałe przedmioty, korzystając z tradycyjnych technik. Zadziwiają mnie Azjaci strugający te swoje cudaczne połączenia/zamki w drewnie. Dzisiaj robią to bo praca ręczna jest wyżej ceniona niż praca automatów. A ledwie dwadzieścia/trzycieści lat temu jak coś było "projektowane komputerowo" albo "wykonane na urządzeniach cyfrowych" to klękajcie narody i gdzie tam się do tych cudów startować ze strugiem i dłutem.