DW733 z wałem jakże spiralny- 9m2 recenzja testy i inne

Zaczęty przez lionek, 2025-06-29 | 18:06:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

lionek


Granado

pozdrawiam Krzysztof

Qiub


Granado

No trzeba by mądrzejszy oświecił, że głupotę walnąłem
pozdrawiam Krzysztof

POGROMCA_KELT

Cytat: Granado w 2025-06-29 | 21:19:04 No trzeba by mądrzejszy oświecił, że głupotę walnąłem

Nie jestem ani mądrzejszy ani nie próbuję oświecać, bo DW733 mam, spirali brak i chciałem dodać do tego swoje 2 grosze.

Snajpy były na początku częstą bolączką. Poświęciłem trochę czasu na regulację blatów na wlocie i wylocie (bardzo to mozolne, bo regulacja i blokada śrub regulujący jest raczej dla kogoś komu się nie spieszy i ma do tego trochę cierpliwości, myślę że poświęciłem temu jakieś 1-2 godziny żeby wygergulować). Blacha na środku maszyny się ugina od nacisku więc wkładałem do środka poziomice, dociskałem regulacją wysokości i wprowadzałem korekty do wysokości blatów. Podziałało.

Snajpy nie zniknęły w 100%, ale zdarzają się niezwykle rzadko. Ma znaczenie aby wkładając deski je lekko dociskać do blatu zanim zabierze jest wałek w maszynie oraz aby przy dłuższych deskach dawać rolkę na wlocie (na wylocie też, ale ja wolę odbierać towar osobiście ;) ). No i do tego smarować blaty.

Samych rolek i wału nigdy nie dotykałem.

--

Co do spirali w DW to chętnie bym taką przytulił ale już zrobioną, najlepiej żeby produkowali DW razem ze spiralą. Taka ingerencja to dla mnie osobiście trochę za dużo. Raz, że nie lubię dłubać przy maszynach, a dwa - ona nie jest do tego zaprojektowana (czytaj - może klęknąć i gwarancja nie obejmie).

Na amerykanckim jutubie używają często DeWalta 735 i on się potrafi wyłączyć w czasie pracy od obciążenia (po zmianie noży ze zwykłych na te spiralne). O ile spiralne są fajne o tyle jednak wolałbym kupić maszynę, która takie noże od razu posiada niż przerabiać. Często cenowo wychodzi to wtedy podobnie. Gość niedawno robił takie porównanie : https://youtu.be/pdxoT3_gPxQ?si=K0o-lOjE8Xdh0N6e
:-)

Granado

Przejrzałem film, ciekawe spostrzeżenie o braku mocy De Walta z pracą z głowicą srubową. Czekam na opinię @lionek
pozdrawiam Krzysztof

lionek

Można to rozpatrywać w 2ch kontekstach wg. mnie, ale przypomnę, że ja pominąłem etap DW i od razu wsiadłem na A3-41...

1. Spiralny wał zapewnia, teoretycznie, jednakowe obciążanie wału w trakcie pracy (zawsze jakaś płytka skrawająca jest w kontakcie), a w 2 czy 3 nożowym wale jakby tak spojrzeć to masz skrawanie 2/3pkt. Ja to tak widzę.
2. Druga sprawa, że napęd do rolek idzie również z napędem wału skrawającego, więc zmieniając mechanikę skrawania powinno za tym iść zmiana prędkości posuwu.

To jest trochę tak jakbyś brał frez monolit i frez z wymiennymi płytkami spiralny i jechał na tych samych parametrach, a zajrzysz do katalogu i wygląda to zgoła inaczej.

Wg. mnie fizyki i mechaniki nie oszukasz.

truszczyk

No... I tylko tyle.
Dodałbym jeszcze, że ilość zbioru ma też znaczenie.

lionek

Nie mogę dopuścić czy ostatnie słowo miał człowiek co na spotkaniach rodzinnych mówi: "Może ktoś sie chce ubezpieczyć?", więc dodam tak z d.. całkiem:
"Najwazniejsze w obróbce wiórowej to żeby ciepło było odprowadzane z wiórem" - bardziej do obróbki metali, ale coś mundrego trza dać.

pinkpixel

Cytat: lionek w Wczoraj o 11:54:16Nie mogę dopuścić czy ostatnie słowo miał człowiek co na spotkaniach rodzinnych mówi: "Może ktoś sie chce ubezpieczyć?", więc dodam tak z d.. całkiem:

LOL :D dobre :)
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc