Jako ,że nie samym stolarstwem człowiek żyje więc zmontowałem dzisiaj filmik z ubiegłorocznych wakacji.
Byliśmy 10 dni koło Narbony miasta leżącego w byłej prowincji Cesarstwa Rzymskiego nazywanej Galią Narbońską.
Klimaty rzeczywiście , ukochane przeze mnie, prawie włoskie.
A filmik jest z samej Narbony , jej centralnego placu.
Niestety resztę materiału utraciłem wskutek awarii HTC One , którym nagrywałem wszystkie filmy. Muszę jeszcze przeszukać laptopa.
I taka mała moja obserwacja : im lepsza jakość obrazu tym gorszy dźwięk.