Ku przestrodze !

Zaczęty przez Specu, 2018-04-30 | 15:36:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

eror1968

Okazuje się, że piła taśmowa tez może być niebezpieczna jak się człek za bardzo rozluźni
https://www.youtube.com/watch?v=86Z1Q3cf5iw

Flacha

nie wiem jak to wstawić żeby był od razu widoczny film więc jest link  - maska uratowała gościowi twarz - https://www.facebook.com/reel/412025308026144

BlackJack15

Nie wiem ile mi jeszcze tego szczęścia zostało ale to tak dobrze nie powinno wyglądać. Brzegowałem deskę piłą na szynie, zauważyłem że za słabo wysunąłem deską za ran stołu i chciałem ją przesunąć. Ręka pod deskę by ją kawałek wysunąć za rant (na dwu metrowej desce nie było kuźwa oczywiście innego miejsca by za nią złapać) i tylko zanim pomyślałem że piła działa i jest w tym samym miejscu to ręka była już pod piłą. Uratowało mnie tylko to że tarcza była ustawiona by tylko minimalnie wychodziła za deskę - inaczej nie chcę nawet myśleć ile palcy i jak bardzo by je zahaczyło.

kwita


eror1968


vlad

Kurde, Panowie, uważajcie z tymi maszynami... Powiem Wam z własnego doświadczenia, że potem w codziennym funkcjonowaniu brakuje trochę tych paluchów...
Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie :)

wiewioor7

Noo powiem Ci, że daje do myślenia co by było gdyby pila była wyżej.
Rękawic to ja w warsztacie nie używam, ale w tym przypadku dobrze się skończyło ;)

KrisssK

Cytat: BlackJack15 w 2024-04-14 | 18:34:17 Brzegowałem deskę piłą na szynie
... w niedzielę? To traktuj to jako poważne ostrzeżenie....
Całę szczęście, że tylko na strachu sie skończyło.

BlackJack15

Staram się uważać ale jakoś tak wyszło że sam się zdziwiłem co ja odpie..... Rękawice pewnie za wiele nie dały bo i tak poczułem zęby na palcach ale skóry nie ruszyły. Bez rękawic pewnie by je chwyciły. A przypadek nie z dzisiaj, jakiś czas temu już się wydarzył. Trzeba być czujnym na każdym kroku.

dzikyboo

Cytat: KrisssK w 2024-04-14 | 20:27:22 ... w niedzielę? To traktuj to jako poważne ostrzeżenie....
To jakiś stolarski zabobon?;)

lionek

Cytat: dzikyboo w 2024-04-14 | 21:27:19
Cytat: KrisssK w 2024-04-14 | 20:27:22 ... w niedzielę? To traktuj to jako poważne ostrzeżenie....
To jakiś stolarski zabobon?;)

Mi mówili, że "W święto praca w gów.no się obraca" :D

meeck

Cytat: lionek w 2024-04-14 | 21:29:02
Cytat: dzikyboo w 2024-04-14 | 21:27:19
Cytat: KrisssK w 2024-04-14 | 20:27:22 ... w niedzielę? To traktuj to jako poważne ostrzeżenie....
To jakiś stolarski zabobon?;)

Mi mówili, że "W święto praca w gów.no się obraca" :D

Wszystko zależy co się przez święto rozumie. Dla mnie np stolarnia
to odpoczynek, zupełnie jak pójście na spacer. Święto po prostu.

BlackJack15

To nie przez święto mało co bym sobie palce upi***zielił tylko przez nieuwagę. Fakt że w święto było by ciężej je od razu ratować :)

VelYoda

e tam, mnie  najbardziej zafascynował opis techniczny cięcia,
lewą ręką cały czas trzymać wciśnięty włącznik piły a prawą ucinać sobie palce ...
majstersztyk panie  ;D m)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Pistolet

Z tym ratowniem różnie bywa, były wspólnik jak ciachnął trzy paluchy to krwawiącą dłoń owinął w jakąś szmatę, którą miał pod ręką i biegiem do mnie. Był środek tygodnia, szpital w linii prostej ok. 2km, więc wsiedliśmy w samochód i rura. Na miejscu pełen luz, rezolutna pani w rejestracji spytała najpierw o skierowanie, a po mojej interwencji słownej postraszyła psami i kazała czekać, aż zejdzie lekarz. Nie było pierwszej pomocy jak w filmach, biedak czekał ok. 30 minut, aż nim się ktoś zajmię.

Od tego zdarzenia zawsze systematycznie uzupełniam apteczkę. Jak jesteś sam w warsztacie, w nocy, w weekend musisz być jak Rambo.