Też tak miałem, mam ale od jakiegoś czasu ograniczyłem to trochę. Mam nieduże prostokątne pudełko, które zawsze na początku pracy jest puste. Podczas pracy wszystkie bity, wiertła, miara, ołówki, brzeszczot do wyrzynarki których używam, zmieniam, lądują w tym pojemniku. jak potrzebuję szybko zrobić miejsce lub przenieść się na chwilę w inne, zabieram je ze sobą. Po skończonej pracy wszystko ląduje znowu w swoich docelowych pojemnikach.
Kiedyś miałem takie plastikowe z uchwytem, ale ono jest za duże, bo tam lądowały kombinerki, młotki i ciężko te drobne wyciągnąć. Na stole roboczym jak zostawiałem drobne rzeczy luzem to znowu ciężko szybko to uprzątnąć, przenieść...