Wiedza teoretyczna > BHP

Organizacja na montażu

(1/8) > >>

Acar:
Witam. Kiedyś widziałem taki fajny rysunek. Jak dzieli się praca stolarza. 10 % projekt. 30% realizacja. 60% szukanie tego co przed chwilą miał w ręku. O ile na warsztacie nie jest to jakiś problem to na motażu już u mnie jest lipa. Mam mega bajzel. Często gubię metrówki. Bity. Ołówki. Śrubokręty. Jakieś pi***oły.  Myślałem nad takim pasem. Dwie trzy kieszenie żeby chociaż ten ołówek i metrówkę przy du**e trzymać. Teraz robię w krótkich spodenkach. Jak chłodniej to przeważnie w dresach. Z du*y to spada. Kieszenie pełne. Może czas na zakup normalnych portek. A może styknie zwykła nerka. Pytanie brzmi jak sobie z tym radzicie? Kuchnia kuchnią. Schody schodami. Najgożej jest na tarasach. 2 wkrętarki. 3kg wkrętów.

fyme:
Ja gubię miarę, notorycznie bity a ołówków to mam całe wiadro bo zawsze gdzieś je wcina. I żeby nie było mam spodnie robocze z pi***yliardem kieszeni, kieszonek czy schowków a i tak zawsze coś posieje. Już nie wspomnę jak nachy idą do prania bo żona drze jape że w kieszeniach mam wszystko ;D Powinienem chyba na sznurku do szyi wiązać to bym miał zawsze pod ręką ;D

kwita:
Też tak miałem, mam ale od jakiegoś czasu ograniczyłem to trochę. Mam nieduże prostokątne pudełko, które zawsze na początku pracy jest puste. Podczas pracy wszystkie bity, wiertła, miara, ołówki, brzeszczot do wyrzynarki których używam, zmieniam, lądują w tym pojemniku. jak potrzebuję szybko zrobić miejsce lub przenieść się na chwilę w inne, zabieram je ze sobą. Po skończonej pracy wszystko ląduje znowu w swoich docelowych pojemnikach.
Kiedyś miałem takie plastikowe z uchwytem, ale ono jest za duże, bo tam lądowały kombinerki, młotki i ciężko te drobne wyciągnąć. Na stole roboczym jak zostawiałem drobne rzeczy luzem to znowu ciężko szybko to uprzątnąć, przenieść...

fyme:
Kurcze to jest jakiś pomysł. Pomyślałem nawet o sys 1 ale pewnie tak go zapcham że w życiu nic tam nie znajdę a potem posortować tyle gratów też łatwo nie będzie. To musi być zdecydowanie coś mniejszego

kerry:
Na wkrętarkę kabura na pasku, polecam. Na pozostałe narzędzia nieduża ale pojemna torba warsztatowa z przegródkami.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej