Takie mam życzenie świąteczno-noworoczne aby nie udzielali się na siłę w wątkach Ci, którzy nie mają na to ochoty ;-P
To było by nudno
, poważnie ale nudno. Przerażająca mnie wizja. Wyobrażasz sobie takie dajmy na to spotkanie panelowe coś max 1-2h, wychodzisz na scenę ty, i jeszcze z 4 gości czeka w kolejce z prezentacjami w temacie nauszników
.
Czepiasz się trochę
A właśnie że nie, bo czepiam się jedynie moich znajomych co wiem, że dłubią fajne rzeczy i namawiam ich by tu dołączyli i je pokazali, i tylko znajdują wymówki
.
Obi, nic na siłę, wiem i rozumiem, że jednych może kręcić własne miejsce do pracy, zwane tu potocznie norą (choć wolę określenie pracownia - jakoś tak ładniej brzmi) i jej upiększanie, i zaznaczam że nie chcę deprecjonować wartości takiego hobby, ani namawiać ludzi do jego zmiany. Misji na zmianę świata nie mam, a ludzie z taką misją napędzają mi pietra.