Wiedza teoretyczna > BHP

Ubezpieczenie warsztatu

<< < (2/6) > >>

jpyt:
Też chętnie się dowiem (u mnie warsztat przydomowy, niekomercyjny).

KrisssK:
Też się już od jakiegoś czasu zastanawiam nad ubezpieczeniem bo wartość i zawartość nory co chwilę wzrasta - choć wartości sentymentalnej narzędzi i innego sprzętu gromadzonych przez kilkanaście lat nie pokryje żadne ubezpieczenie.
Odpukać... tfu... tfu...

Marizus:
Nie napisałeś czy na firmę czy to mienie prywatne. Jak prywatnie to z ubezpieczeniem ruchomości domowych, jeżeli na firmę, to ubezpieczasz jako mienie firmowe. Na składkę wpływa kilka czynników, np, kod pocztowy, ulica, a nawet numer domu. Więc najlepiej policzyć pod konkretne miejsce ubezpieczenia.
U mnie np w jednej z firm koszt ruchomości domowych na 60 000zł składka około 260 zł. Co firma to inne wymagania i inne składki, ale chętnie posłucham agenta ubezpieczeniowego.

truszczyk:

Warsztat może być budynkiem gospodarczym wolnostojącym, jak i w bryle budynku mieszkalnego.
Warsztat może być miejscem hobby jak i miejscem zarobkowym.

Warsztat dla Ubezpieczyciela to duże ryzyko, szczególnie gdzie jest przerób drewna. I o ile od ognia ubezpieczenia robi się „od ręki” (w przypadku hobby), a przy podpisie nikt nie pyta co tam jest robione (potem mogą być kwiatki), to już za wyposażenie w maszyny i urządzenia nie bardzo. Gdyż zrobić dobrze takie ubezpieczenie, aby klient w razie „W” otrzymał odszkodowanie i nie przeklinał Firmy jest czasochłonne.

Warsztaty są robione po taniości, mimo że środków pieniężnych zostało tam wpakowane od …
Każdy gdzieś jednak szuka oszczędności.
I tu zaczynają się schody.

W tego typu ubezpieczeniach, Ubezpieczyciel wymaga odpowiedniego zabezpieczenia przeciwpożarowego i antywłamaniowego. Wszystkich kontroli instalacji, urządzeń, stanu murów i dachu.
Nie zależenie czy to dotyczy przedsiębiorców czy osób prywatnych.
Nie spełnienie tego skutkuję w najgorszym wypadku nie wypłaceniem odszkodowania, w najlepszym tylko części.

Na marginesie dotyczy to też budynków mieszkalnych, mieszkań.

WSZYSTKO  DA SIĘ UBEZPIECZYĆ, ale...
Należy pamiętać, że większość rzeczy leży po stronie Ubezpieczającego.
Ubezpieczyciel, w niektórych przypadkach może zażądać dodatkowych zabezpieczeń.
Nawet krat w oknach, drzwiach, przeglądy gaśnic i nie mówię tu tylko o  przedsiębiorcach bo osób fizycznych też to może dotyczyć.
Ubezpieczyciel będzie dożył do minimalizacji ryzyka. Tak więc nie ubezpieczy czegoś, jeżeli w równaniu kwadratowym w polu magnetycznym z zastosowaniem teorii Einseteina i odwróconej teorii Newtona wyjdzie mu coś innego niż 0 .

Aby ubezpieczyć maszyny i urządzenia, najlepiej jest mieć dowód zakupu, przedsiębiorcy są zobowiązani do prowadzenia ewidencji.
Co do starszych maszyn i urządzeń gdzie kupno nastąpiło bez dokumentu lub dokument został zgubiony, zniszczony, nr ewidencyjne/unikatowe urządzenia i cena rynkowa.

Materiał (drewno, okucia itp.) na wszystko dokument zakupu i to o ile jest na użytek wykończenia własnego domu, mieszkania, działki, płotu itp.

Dla przedsiębiorcy ubezpieczenia na środki obrotowe, nakłady inwestycyjne, wartości pieniężne, przedmioty wartościowe, jak również przerw w działalności.

Poza tym należy pamiętać, że o każdej zmianie stanu faktycznego zabezpieczeń, zakupie jak i sprzedaży maszyny, która była objęta ubezpieczeniem, należy poinformować Ubezpieczyciela.

Co do ceny to sprawa indywidualna, i czy drogo czy tanio to sprawa również indywidualna.
Na cenę ma znaczenie "kilka" czynników.
Każdy przypadek jest inny i wymaga innego podejścia do sprawy.

Pamiętajmy, ruchomości domowe, wyposażenie domu to nie maszyny w warsztacie dopóki Ubezpieczyciel nie wymieni tego w polisie, że bierze za to odpowiedzialność.
Co niektórzy pewnie większą wartość mają w warsztacie niż w domu.
Za kosiarkę do trawy, wiertarkę i kilka drobnych rzeczy Ubezpieczyciel pewnie zapłaci.
A polisa na budynek gospodarczy czy garaż obejmuje tylko tak naprawdę mury.

To tak w bardzo wielkim skrócie.
Wiem, że to co napisałem, pewnie nasuwa więcej pytań niż odpowiedzi.

Co do ceny ubezpieczenia z prawdziwego zdarzenia prosiłbym już na priv albo pod nr tel 691-868-353 (jakbym nie odebrał, to znaczy, że nie mogłem i oddzwonię) bo to naprawdę nie robi się „od ręki”. Na to nie ma gotowych tabelek.

To do pytań o zakres, wykluczenia itp. zapraszam na forum.


raven:
Ja ubezpieczałem w PZU i wyszło między 400 a 500 zł za rok. Pożar, kradzież itp. Ubezpieczone było jako garaż, w krótkim przechowywane są maszyny i narzędzia chyba.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej