Widzę Chaczins, że chodzimy do tego samego fryzjera
Mi nawet brwi op*****ił
A tak na powaznie - rozmyślam nad troszkę innym rozwiązaniem, zwłaszcza na wiosnę. teraz jako że mam centralne w cenie najmu, również mogę sobie na to pozwolić.... ale wiadomo ze z realizacją się zejdzie, jak zawsze.
Między tymi oknami w tle na fotce, jest betonowa ściana - słupek taki z metr szeroki. Myślę czy by tam nie dać na takim ramieniu, w ramce jakby na zasadzie działania okna - wentylatora zwyczajnie. Jak zapylenie jest duże, to okno otwieram, wentylator na tym wysięgniku w otwór okna - i włączyć, zeby zrobił przewiew, oczyścił atmosfere z pyłu, i po sprawie.
Po dniu pracy z maską stwierdzam, że nie jest najgorzej - w sensie komfortu pracy, bo na alegrie biore lek i nie zareagowałem w zaden sposób. Prosiłem o maskę L, dostałem M - co mnie poirytowało, jednakże maska jest szczelna, w miarę wygodna (chociaż nos mnie trochę bolał). Potestuję tydzień, potem podejmę decyzje czy odsyłać i prosić o L, czy zostać przy M.
Wziąłem od razu filtry P3, model 3m 6035 - nie czuć w ogóle zapachu drewna, pyłu przy cięciu czy sprzątaniu. Od początku pracy byłem w masce, gdy w trakcie kontrolnie ją "uchyliłem", to aż się zdziwiłem jak silną woń ma ten pył drzewny.