Siemka.
Nie będę się tu zbytnio rozpisywał ale
nie zgrywajcie zawsze twardzieli:D
Mój przykład:
Kończyłem renowację stolika i jak to w starych "meblach"
są gwoździe z rdzą itp nie zauważyłem go i wbił mi się w dłoń
myślę sobie takie maleństwo tylko 2 cm wszedł- wyszedł i prawie nie ma śladu więc kicham to
psik psik jakimś preparatem i już.
po dwóch dniach od zajścia ręka piecze i boli.
Okazuje się że dostałem zakażenie
Więc tu moje przesłanie nie bagatelizujcie nawet błahych przypadków.