Wiedza teoretyczna > BHP

Uwaga gwoździe

(1/3) > >>

DaKa_Garage:
Siemka.

Nie będę się tu zbytnio rozpisywał ale
nie zgrywajcie zawsze twardzieli:D
Mój przykład:
Kończyłem renowację stolika i jak to w starych "meblach"
są gwoździe z rdzą itp nie zauważyłem go i wbił mi się w dłoń
myślę sobie takie maleństwo tylko 2 cm wszedł- wyszedł i prawie nie ma śladu więc kicham to
psik psik jakimś preparatem i już.
po dwóch dniach od zajścia ręka piecze i boli.
Okazuje się że dostałem zakażenie  :(

Więc tu moje przesłanie nie bagatelizujcie nawet błahych przypadków.

krzysiek_z:


Zdrowiej. Czasami człowiek ma pecha. Znajomkowi wbił się opiłek z flexa tak, że miesiąc nie mógł ręką ruszać po zakażeniu.

Eldier:
Bo to się od razu zalewa najpierw spirytusem, a później jak nie przejdzie to rivanolem. Spirytusem wewnętrznie w dowolnym stężeniu, a rivanolem to już jak kto tam chce :D

Szybkiego powrotu do zdrowia. Bez ręki to jak bez internetu :D

M.ChObi:
Zdrówka


Ale może się nauczysz że jak mówią jutro kasa ma być, to ma być , a jak nie to sam widzisz ;D

kwita:
Zdrowia !!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej