Blat chłonie wodę na łączeniach klepek - co robić

Zaczęty przez rafal, 2019-01-07 | 23:33:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

rafal

Pół roku temu w mojej kuchni pojawił się bukowy blat. Stolarz  przywiózł już wylakierowany, dociął i zamocował. Wszystko było pięknie.

Jakiś czas temu zauważyłem że w kilku miejscach blat ciągnie wodę. Staram się go utrzymywać suchego, ale sytuacja jest dość niepokojąca. Bardziej martwiące jest to, że pojawia się to już w dwóch miejscach tam gdzie są łączenia klepek (jak na zdjęciu). Wyczuwalne jest w tym miejscu spuchnięcie drewna kiedy jest mokre.

Co można z tym zrobić ? Istnieje inne wyjście niż zdrapanie całego lakieru i polakierowanie na nowo całego blatu ?

Myślałem aby :
* Okleić na około papierem malarskim w kwadrat
* Zmatowić lakier papierem 800 w tym miejscu
* Zamalować lakierem do blatów (jedna warstwa, czekać, zmatowić, druga warstwa i zdjąć taśmę)
* Potem papier 1500, 2000 i pastą polerską.

M.ChObi

Jesteś pewien że blat był lakierowany a nie olejowany ?
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

trz123

Kolega powyzej ma racje. To pewnie olej a nie lakier

rafal

Na zdjęciu może to być niewidoczne, ale to lakier.
W specyfikacji od stolarza mam jasno napisane -
CytatBlat drewniany bukowy ... lakierowany matowy
Do tego blat jest śliski, nie czuć na nim (poza miejscem spuchnięcia) słojów drewna.
Mam kilka olejowanych mebli, olejowałem też amatorsko kilka razy sam - nie wygląda to na olej.

Mery

Cytat: rafal w 2019-01-07 | 23:33:13 Pół roku temu w mojej kuchni pojawił się bukowy blat. Stolarz  przywiózł już wylakierowany, dociął i zamocował. Wszystko było pięknie

a co na zaistniałą sytuację stwierdził ów stolarz ?

Qiub

jakby byl lakier to by nic nie chlonelo
albo lakier wodny jakis po piniadzach i nie bylo dobrze wymalowane albo za bardzo przytarl na szlifowaniu.

jak dobrze wymalowane jest na kilka warst z przetarciem miedzy warstwami to nie ma bata zeby cos ciaglo bo to fizycznie nie mozliwe.

obi maluje to niech sie rozpisze wiecej i to wyjasni ja tam rzadko cos maluje. ale jak juz maluje to przynajmniej z 4-8 warstw z pistoletu.

ewentualnie op*****ic to szlifierka, dobrze odpylic, nitrem, znow odpylic i na to jakis twardy lakier poli.

zauwazylem ze wodne lakiery srednio sie sprawdzaja na blatach, najlepsze na blaty sa lakiery poli albo zywica epo

marcin6391

Ale dobry lakier śmierdzi...
A jak trzeba szybki pieniądz zrobić, to się wodnym maznie i też się będzie świecił.....

M.ChObi

Dowiedz się dokładnie czym było lakierowane , jaki lakier i jakiej firmy .

A najprościej reklamuj niech poprawi .
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

trz123

Cytat: marcin6391 w 2019-01-08 | 10:22:45
Ale dobry lakier śmierdzi...
A jak trzeba szybki pieniądz zrobić, to się wodnym maznie i też się będzie świecił.....
Mam pomalowane blaty debowe twardym wodnym lakierem i jest ok. Wody nie pija. Do chemii nie ma co porywnywac ale nie jest zle

wojtek62

lubię opinie i porady Qiuba - proste jasne, dosadne i celne  ;D