Nie chcę pisać skąd mam blat, ale możecie się domyślać że z marketu.
Tak nawiasem mówiąc jednocześnie kupowałem blat na stół i nogi do niego - robione na zamówienie przez stolarza. Tamto to inna bajka, wszystko idealne.
Wracając do tematu. Wybrzuszenie nie jest bardzo duże, tak na oko krawędzie odstają ok 1mm w górę od szafki, mogę to zmierzyć wieczorem. Tylko weźcie pod uwagę to, że prawie dwa tygodnie leży to już u mnie w domu na równej podłodze delikatnie obciążone, wcześniej odstawało ok 3mm. Nie zwilżałem niczym, po prostu położyłem.
Blatu nie obrócę, górna część jest lepsza niż dolna pod kątem wizualnym.
Krzywego nie zamontuję, blat dochodzi bokiem do narożnej szafki i musi się z nią zlicować i tutaj głównie widać nierówność.
Biorę pod uwagę to, że sama klejonka może nie być dobrze zrobiona. Muszę spróbować naprawić sytuację jaką mam.
Spróbuję tematu usuwania wilgoci, rozumiem, że trzeba potraktować wybrzuszenie? U mnie to strona dolna.
Czyli na logikę, gdybym dał trochę wilgoci dla wyrównania to na stronę wklęsłą?