Kornikowo - Forum stolarskie
Płyty meblowe/stolarskie/itd => Blaty kuchenne => Wątek zaczęty przez: Guseppe w 2024-01-29 | 23:13:43
-
Witam!
Ostatnio zauważyłem na blacie drewnianym bukowym w łazience plamy, które załączam poniżej. Czy ktoś orientuje się co to może być? Sinizna/pleśń?
Da się z tym jakoś uporać?
Wiem tyle, że blat był wcześniej olejowany (0.5 - 1 rok temu), chociaż nie wydaje mi się, żeby to zrobiono porządnie.
Miejscami starałem się to zeszlifować, stąd białe smugi.
Pozdrawiam
-
Wilgoć Panie, wilgoć, woda z umywalki chlapie, nie wycierane na bieżąco do sucha, szczelina miedzy blatem a umywalką nie uszczelniona, otwory do rur pewnie wycięte po olejowaniu i nie zabezpieczone albo zabezpieczone tylko raz i efekt widac na zdjęciach
-
Wyglada na pierwsze wykwity pleśni, zobacz jeszcze jak wyglada od spodu
-
toz to szok... olej? na blacie w lazience? wycieranym pewnie chemia zeby ladnie wygladal...
toz to siooookkkk!
a po olejowaniu pewnie nie bylo pozniej dokladane oliwy wincyj ;D
lazienke, kuchnie i wszedzie tam gdzie dosc wilgotno sie nanosi lakier ... nie tak zebym sie powtarzal ale leniwi tak robia ;D
-
lazienke, kuchnie i wszedzie tam gdzie dosc wilgotno sie nanosi lakier ... nie tak zebym sie powtarzal ale leniwi tak robia ;D
Prawda. Blat kuchenny miałem olejowany, wytrzymywał niecały miesiąc, żeby wizualnie był akceptowalny.
Pomalowałem lakierem, mam spokój. W łazience od dwóch lat to samo.
-
Blat w kuchni mam Osmo. 4 warstwy. Co 3 lata trza szlifować i olej od nowa 🤷♂️
Ale lakieru nie położę
-
Ja również mam w łazience blat dębowy, ale zabezpieczony zarówno olejem jak i olejowoskiem, tak jak prezentuje to na filmie poniżej.
Uwierzcie że przy dzieciakach ten blat nie ma lekko, często rano zastawałem na nim stojącą wodę, lub ślady po paście do zębów. Po usunięciu tych zabrudzeń nadal wygląda bardzo dobrze, a minęło już kilka lat. Pewno w tym roku zrobię lekki szlif i nałożę kolejną warstwę olejowosku.
Sam olej nie stanowi dobrego zabezpieczenia, a najgorsze doświadczenia to mam z olejem do blatów Osmo.
Do miejsc w których blat narażony jest na wilgoć, musi dostać warstwę ochronną, a to może zapewnić nałożenie olejowosku, ale tak na bogato, troszkę jak byśmy lakierowali.
-
Już kilka lat w łazience mam taką półkę/blat nad umywalką wykonaną ze sklejki, zabezpieczona miksem oleju i lakieru jachtowego + wosk, na tej półce woda nie jest rzadkim gościem, gości codziennie, śladów erozji/zmian brak, a cały czas zachowuje swój naturalny wygląd, surowej naturalnej powierzchni (i nie jest wyszlifowana na lustro, ma rysunek), w tym roku może po raz pierwszy położę ponownie wosk, ale nie dlatego że coś się dzieje, profilaktycznie.
Przy dzisiejszej ofercie oklein na płytach, które są w sprzedaży jeśli nie zależało by mi na naturalnie wyglądającej powierzchni, decydował bym się na taką płytę z okleiną, różnicy w wyglądzie między taką płytą a zalakierowanym na beton drewnem praktycznie nie będzie widać, w dotyku będzie to samo, co kto lubi, cały czas pozostaje w zdaniu że wykonywanie czegoś w całości z litego drewna i pakowanie w lakier jest bez sensu, do tego jest płyta stolarska, gdzie rdzeń jest z sosny + okładziny, do tego jakieś elementy wykonane z listew, obłogów z tego samego gatunku co okładzina, tak w większość tych mebli wykończonych czy to szelakiem czy lakierem robiono
-
wykonywanie czegoś w całości z litego drewna i pakowanie w lakier jest bez sensu
No nie, Panie kochany. Jak się dobrym lakierem pryśnie, niezbyt obficie, z głową i jak producent zaleca to jest naprawdę przyjemnie.
Witam!
Witamy, twój post widziałem na jakiejś grupie na fb. Jest tak jak ci pisali. Wystarczy szlif, lakier i będzie dobrze. Choć buk to słaby wybór do kontaktu z wodą.
-
Lakier jest dobry na wszystko.
Inne opcje tylko dla Orłów....
-
wykonywanie czegoś w całości z litego drewna i pakowanie w lakier jest bez sensu
No nie, Panie kochany. Jak się dobrym lakierem pryśnie, niezbyt obficie, z głową i jak producent zaleca to jest naprawdę przyjemnie.
@Stasiek (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1747) - to akurat mój bardzo subiektywny punkt widzenia :) dla każdego co kto lubi i jak woli, są rzeczy gdzie lakier wygląda fajnie i pasuje, sam osobiście nie zrobił bym dla siebie mebla np. z litego dębu w całości i zamalował tego lakierem, ale jakiś sekretarzyk, konsolka wykończona dębowym fornirem - czemu nie, wiele fajnych widziałem. Zwyczajnie szkoda by mi było litego drewna na takie lakierowanie, drewno ma się prawo starzeć tak jak ja, dostaje lat - ja siwieje, ono ciemnieje, ja się kruszę i ono też może ;D